WODNY

Regaty. Jacht I Love Poland drugi w wyścigu przed świątynią Posejdona

Regaty

Załoga I Love Poland, która dziś po 2 dobach, 2 godzinach, 27 minutach i 45 sekundach jako drugi jacht ukończyła wyścig Aeg..n 600 przed świątynią Posejdona przy greckim Sounio.

Faworyt regat, jacht Leopard 3 o długości 100 stóp, zwyciężył Line Honours, ustanawiając nowy rekord trasy – 45 godzin, 5 minut i 25 sekund.

I Love Poland zajął również 2. miejsce w grupie MAXI po zastosowaniu przeliczników uwzględniających różnice w wielkości jachtów i ożaglowania. Aktualnie polska załoga jest również na drugiej pozycji w klasyfikacji IRC Overall, ale część jachtów pozostaje nadal na trasie i dopiero po ukończeniu przez wszystkich wyścigu poznamy ostateczne wyniki. W trzeciej edycji Ae..n 600 rywalizowało łącznie 46 jachtów, w tym aż 9 jednostek MAXI.

Trasa mierząca 605 mil morskich była bardzo urozmaicona, gdyż wiła się pomiędzy kilkudziesięcioma wyspami greckich Cyklad, a wiejący przez większość trasy silny Meltemi nie dawał żeglarzom wytchnienia.

Aeg..n 600 to był zdecydowanie wymagający wyścig, z dużymi prędkościami i dużą ilością wody na pokładzie.

Na ostatnim odcinku wiatr bardzo osłabł, by ostatecznie przestać wiać, kiedy polską jednostkę do mety dzieliło kilka mil. Po żeglowaniu w silnych porywach przez większość trasy, I Love Poland I Love Poland kończył wyścig przy minimalnych podmuchach wiatru.

Klasyfikacja wynikowa wygląda następująco:

  • srebro – grupa MAXI
  • srebro – IRC Overall
  • srebro – Line Honours

Na ostateczne wyniki po uwzględnieniu przeliczników należy poczekać aż inne jednostki ukończą wyścig. Line Honours zwyciężył Leopard 3, a trzeci jacht, którym jest aktualnie Cippa Lippa X ma do mety prawie 100 mil morskich.

Załoga I Love Poland (fot. Robert Hajduk/PFN)

„Bardzo ciekawy wyścig po przepięknej trasie. Z drugiej strony, gdy jest tyle wysp, to prognoza prognozą, a za każdym brzegiem czeka niespodzianka, przez co trasa jest wyjątkowo wymagająca. Pierwszej nocy przy porywach wiatru do 34 węzłów popełniliśmy błąd przy manewrze, który kosztował nas pół godziny. Tych 30 minut zabrakło nam akurat na koniec. To boli i pozostanie niedosyt. Mamy natomiast nasz nowy rekord prędkości – 29 węzłów. Przez dużą część wyścigu było bardzo szybko i bardzo mokro” – tuż po mecie powiedział kapitan I Love Poland Grzegorz Baranowski.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button