WROCŁAW

Mróz. Wystawił psa na parapet w bloku na 9. piętrze i zamknął okno

Sadysta usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem

Mieszkaniec jednego z osiedli w Lubinie wystawił psa na parapet w bloku na 9. piętrze i zamknął okno.

Zauważyła to mieszkanka, która wykazując się ogromną empatią, nie przeszła obok tego obojętnie i poinformowała policjantów. Dodatkowo, kobieta dramat zwierzęcia uwieczniła na nagraniu, na którym widać wystraszone zwierzę, które chce dostać się do środka mieszkania. Mężczyzna podejrzany o ten czyn, jest już w rękach policjantów. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli w Lubinie. Funkcjonariusze zostali poinformowani, że w bloku, na 9. piętrze, jeden z lokatorów wystawił psa na parapet, a okno do mieszkania jest zamknięte. Kiedy policjanci dotarli na wskazaną ulicę, zwierzęcia już nie było. Funkcjonariusze podjęli czynności zmierzające do ustalenia właściciela tego pieska. Okazało się, że pod wskazanym adresem mieszka kobieta i mężczyzna. Jednakże pomimo wielokrotnego pukania do drzwi nikt ich nie otworzył.

Sprawa trafiła do dzielnicowego tego regionu, który szybko dotarł do właścicielki zwierzęcia. Kobieta oświadczyła, że nie była świadoma, że jej pupil był wystawiany na parapet, a tym samym na ogromny stres i traumę.

W międzyczasie do policjantów dotarło nagranie zrobione przez świadka. Na nagraniu widać stojącego, trzęsącego się ze strachu psa, który nie może dostać się do mieszkania z uwagi na zamknięte okno.

Działania dzielnicowych doprowadziły do zatrzymania mężczyzny podejrzanego o ten czyn. Okazał się nim 32-letni lubinianin, który już został doprowadzony do prokuratury, a tam usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem.

Na szczęście, historia ta zakończyła się szczęśliwie dla czworonoga. Policjanci chcą podkreślić fakt ogromnej empatii i właściwej reakcji widzącej całe zdarzenie mieszkanki Lubina. Taka postawa jest godna pochwały.
(KWP)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button