ŁÓDŹ

Wypalił marihuanę w aucie. Przyłapany stwierdził: lubię się zrelaksować

Policjanci znaleźli w pojeździe marihuanę i amfetaminę

Policjanci z łódzkiej drogówki zatrzymali 30-latka, który posiadał w samochodzie ponad 17 gramów narkotyków.

Twierdził, że lubi się zrelaksować. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia.

Patrol z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi pracował przy sprawie zdarzenia drogowego na Al. Jana Pawła II. W pewnej chwili do policjantów podszedł mężczyzna i wskazał stojący na parkingu po drugiej stronie ulicy samochód. Oświadczył, że w pojeździe jakiś mężczyzna zażywa narkotyki. Funkcjonariusze podeszli do wskazanego pojazdu, aby to sprawdzić.

W zaparkowanym fiacie punto siedział mężczyzna. Zachowanie tego człowieka było nienaturalne i wzbudziło podejrzenia stróżów prawa. Na pytania o zażywanie narkotyków 30-letni łodzianin oświadczył, że lubi się zrelaksować i przed chwilą wypalił marihuanę. Stwierdził też, że ma więcej narkotyków w samochodzie. Faktycznie policjanci znaleźli w pojeździe dilerki z marihuaną i amfetaminą. Łącznie zabezpieczyli ponad 17 gramów narkotyków.

30-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mężczyzna odpowie za posiadanie środków odurzających. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(KMP)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button