POLSKAŚWIAT

Odra. Śnięte ryby spłynęły z terenu Czech do Polski

Czechy - Polska

W Bohumilu i Chałupkach czeskie i polskie służby rozstawiają zapory, które mają powstrzymać spływanie śniętych ryb w dół Odry.

W działaniach bierze udział 100 funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej, Straży Rybackiej oraz pracownicy PGW Wody Polskie. Służby wyławiają z wody śnięte ryby. Są to pojedyncze sztuki m.in. leszcze, świnki i brzany. W użyciu jest 6 jednostek pływających. Służby ze sobą współpracują i pozostają w stałym kontakcie z resortem klimatu i środowiska. Akcja będzie prowadzona do skutku.

Co ważne, Czesi ustalili, że śnięcie ryb następuje na 4-kilometrowym odcinku Odry, od ujścia rzeki Stróżki.

Do tej pory, wg stanu na godz. 12:00 27 lipca, po polskiej stronie wyłowiono 1360 kg śniętych ryb.

Na miejscu czynności prowadzili Wojewódzki Lekarz Weterynarii, a także inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz służby wojewody śląskiego. Do badań pobrano próbki tkanek ryb oraz próbki wody – obecnie są analizowane. Na miejscu jest Konsul Generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz oraz Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek.

Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa po otrzymaniu informacji o obecności śniętych ryb w Odrze na odcinku granicznym, pilnie skontaktowała się telefonicznie z Ministrem Środowiska Republiki Czeskiej. Petr Hladik potwierdził śnięcia ryb w Odrze po stronie czeskiej blisko polskiej granicy. Przekazał również, że pobrano próbki do analiz. Ministrowie uzgodnili, że polska strona będzie informowana na bieżąco o sytuacji oraz o wynikach badań.

W godzinach południowych 26 lipca pracownicy Wód Polskich w trakcie wizji terenowej na wysokości miejscowości Chałupki zauważyli kilkadziesiąt sztuk śniętych ryb. O zdarzeniu zgodnie z procedurą poinformowali pozostałe służby. Obecnie przez Polskę przetaczają się ulewne deszcze. Gwałtowne zjawiska mają wpływ na nagłe zmiany poziomu wody oraz jej parametrów, wypłukiwanie zanieczyszczeń.

Odra w Polsce jest objęta stałym monitoringiem, Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ prowadzi bieżące analizy parametrów wody i badania pod kątem obecności „złotej algi”, a każdy zgłoszony incydent śnięcia ryb jest wnikliwie badany.

Resort klimatu i środowiska deklaruje Czechom wsparcie – dla wyjaśnienia przyczyn śnięcia ryb na granicznym odcinku Odry

Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, Państwowej Straży Rybackiej oraz pracownicy PGW Wody Polskie kontynuują wyławianie śniętych ryb z Odry na wysokości Chałupek. Służby po stronie polskiej zamontowały dwie zapory i specjalną siatkę, aby zatrzymać spływające od strony czeskiej śnięte ryby. Do tej pory wyłowiono 1100 kg. Obecnie spływają pojedyncze sztuki. Akcja jest kontynuowana.

Wojewoda Śląski zaznaczył, że strona polska oczekuje na szczegółowe informacje od czeskiej strony.

– Bardzo chcielibyśmy, by strona czeska określiła przyczynę. To pomoże nam w działaniu – powiedział Jarosław Wieczorek.

Urząd Dorzecza Odry – państwowe przedsiębiorstwo, które w Republice Czeskiej odpowiadające za gospodarkę wodną poinformował, że w rzece wyginęły setki ryb, około 2 proc. populacji. Pobrane przez czeskie laboratoria próbki będą oceniane jeszcze przez kilka dni. Natomiast pierwsze wyniki badań parametrów wody wykonane przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ po stronie polskiej, nie odbiegają od normy. Dalsze analizy są prowadzone.

Po otrzymaniu informacji o spływających od strony czeskiej Odrą śniętych rybach, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa skontaktowała się z ministrem środowiska Republiki Czeskiej. Strona polska zadeklarowała wsparcie naukowe i badawcze w procesie wyjaśniania przyczyn zjawiska.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button