SZCZECIN

Szczecin. Kierowca wjechał w tłum ludzi. „Leczy się psychiatrycznie”. Czy to był zamach terrorystyczny?

Zachodniopomorskie

Kierowca samochodu potrącił grupę ludzi, którzy czekali na tramwaj na przystanku w centrum Szczecina.

1 marca ok. godz. 15:30 na placu Rodła kierowca potrącił aż 15 osób w okolicy przystanku. Potem spowodował kolizję, w której ucierpiały cztery osoby.


W zdarzeniu rannych zostało 19 osób, w tym sześcioro dzieci. Poszkodowani trafili do trzech szpitali w Szczecinie. Dwie osoby były w stanie ciężkim, ale stabilnym, reszta w stanie stabilnym.

Zatrzymany kierujący to 33-letni mieszkaniec Szczecina. Mężczyzna został zatrzymany dzięki osobie postronnej, która ujęła w/w. 33-latek nie był pod wpływem alkoholu i narkotyków.


Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Służby nadal pracują na miejscu. Policjanci kierują ruchem i wskazują objazdy.

– Sprawca tego wypadku od czterech lat leczy się psychiatrycznie. To nie był zamach terrorystyczny – twierdzi zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie Marek Jasztal.

Sprawca jechał od Bramy Portowej, a następnie z impetem wjechał w tłum ludzi. 33-latek uciekł i spowodował kolizję z trzema innymi pojazdami.


Potrąceni ludzie wylatywali w powietrze na kilka metrów, a kierowca mógł jechać ok. 100 km/h. Agresor w pojeździe jechał sam.

Sprawca tego wypadku prawdopodobnie celowo wjechał w grupę pieszych.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button