WODNY

Regaty. Medale polskich żeglarzy

Polscy zawodnicy

Załoga Dominik Buksak (KS AZS AWFIS Gdańsk – Sekcja Żeglarska) i Szymon Wierzbicki (AZS Sailing Team Poznań) najlepsza w regatach Test Event Hague dla olimpijskiej klasy 49er.p

W klasie 49erFX drugie miejsce zajęła załoga Aleksandra Melzacka (Yacht Klub Polski Gdynia) i Sandra Jankowiak (AZS Sailing Team Poznań).

Regaty odbyły się w holenderskiej Hadze i dla światowej czołówki były sprawdzianem przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata klas olimpijskich, które odbędą się właśnie na tym akwenie. Polskę reprezentowały trzy załogi z klasy 49er i dwa żeńskie duety w klasie 49erFX. Przez trzy dni udało się rozegrać 7 wyścigów. Na akwenie regat, żeglarzom przyszło się zmierzyć z wymagającymi warunkami, na które Polacy znaleźli odpowiednią receptę.

– Warunki na akwenie po prostu mi się podobały. Dawno nie pływaliśmy na takich falach, a prąd z innego kierunku niż wiatr powodował bardzo ciekawe i wymagające okoliczności – relacjonuje Dominik Buksak.

W klasie 49er na starcie stanęło 26 załóg, między innymi aktualni, dwukrotni mistrzowie świata – holenderska załoga Bart Lambriex i Floris van de Werken, Brytyjczycy James Peteres i Fynn Sterritt, którzy mają na swoim koncie kilka medali mistrzostw Europy i wicemistrzostwo świata, Frederik Rask i Jakob Precht Jensen (Dania), brązowi medaliści mistrzostw świata, czy dwukrotni olimpijczycy, Sebastien Schneiter i Arno de Planta ze Szwajcarii.

Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk / AZS Poznań) pływali bardzo równo, jeden wyścig wygrali, większość kończyli w ścisłej czołówce. Drugą w klasyfikacji, wspomnianą wyżej załogę Brytyjską wyprzedzili aż o 8 punktów.

– Podczas regat w Hadze, pokazaliśmy sami sobie, że umiemy skutecznie żeglować. Na trasie pojawiło się kilka znanych nazwisk z czołówki światowej i był to kolejny sprawdzian naszych umiejętności, który uważam, że poszedł po naszej myśli. Cieszę się i jestem zadowolony z pobytu w Hadze. Mam ochotę tam wrócić. Teraz przed nami tygodniowe zgrupowanie w Górkach Zachodnich, chwila przerwy i zimowe treningi w portugalskiej Vilamourze – mówi Dominik Buksak.

W Hadze z dobrej strony pokazały się też dwie pozostałe nasze załogi. Miejsce 6 zajęli Łukasz Przbytek i Jacek Piasecki (Klub Sportowy AZS AWFiS Gdańsk), zaś na miejscu 9 ukończyli rywalizację Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (AZS AWFiS Gdańsk / Sailing Team Poland).

W klasie 49erFX z bardzo dobrej strony pokazały się Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak (YKP Gdynia / AZS Poznań), które zajęły drugie miejsce. Ambasadorki PGE Sailing Team Poland uległy tylko jednym punktem załodze belgijskiej – Isaurą Meanhaut i Anouką Geurts. W regatach ścigały się również juniorki – Gabriela Czapska i Hanna Rajchert (K.S. Spójnia-Warszawa). Warszawianki uplasowały się w połowie stawki na 11 lokacie, kończąc rywalizację w Hadze wygranym wyścigiem.

– Kolejny mały sukces do kolekcji. To właśnie tutaj, w Hadze za rok będziemy walczyć o kwalifikacje olimpijską w trakcie mistrzostw świata 2023. Akwen charakteryzuje się bardzo silnymi prądami, przeważały warunki silno-wiatrowe i wymagająca fala. Nie było łatwo, ale w sumie… nigdy nie jest łatwo. Wiemy co poprawiać i widzimy się za dwa tygodnie w Marsylii, na kolejnym zgrupowaniu – mówi Aleksandra Melzacka.

Women’s SAILING Champions League

Nad jeziorem Genewskim w szwajcarskiej Lozannie, zakończyły się regaty Women’s SAILING Champions League. Na 24 europejskie załogi, Sztorm Grupa w składzie: Julia Szmit, Julia Oleksiuk, Agnieszka Łapińska i Kaja Fidecka uplasowały się na siódmym miejscu. Polki, przypieczętowały regaty wygranym wyścigiem, jednakże apetyt na żeglowanie był zdecydowanie większy. Przez trzy dni, komisji regatowej, z powodu słabego wiatru udało się rozegrać tylko sześć wyścigów.

– Duży sukces naszej świeżej załogi. Liga mistrzów w Szwajcarii to było dla nas duże wyzwanie. Na łódce J/70 siedziałyśmy po raz drugi w życiu, a przed regatami miałyśmy możliwość jedynie zapoznać się z łódką, ciężko nawet było to nazwać treningiem. Każda z nas szukała swojego miejsca, optymalnej pozycji oraz co najważniejsze na nowo musiałyśmy nauczyć się współpracy – mówi sterniczka Julia Szmit.

Druga polska załoga: Mowi Women Sailing Team zajęła 19 miejsce. Gdańskie żeglarski – Maja Remizowicz, Julia Groth, Daria Lobasiuk, Kaja Morawiec relacjonują: – Mimo braku wiatru popływałyśmy, pościgałyśmy się i przede wszystkim zakochałyśmy się w łódkach klasy J/70. Na starcie Women SAILING Champions League stanęły doświadczone żeglarki, co sprawiło, że regaty odbyły się w mocnej stawce. Wiemy, że by móc dorównać czołówce, zdecydowanie potrzeba więcej czasu na trening. Atmosfera na regatach była wspaniała. Żeglarstwo kobiece rośnie w siłę, a my chcemy być tego częścią – mówią zawodniczki.

– Wielkie gratulacje dla dziewczyn ze Sztorm Grupy, „wypływały” super wynik. Polskich, damskich załóg przybywa, a to motywuje i wpływa na rozpoznawalność nas – kobiet, na arenie Europejskiego żeglarstwa ligowego – dodają.

Regaty zwyciężyły Dunki, srebro zdobyły Niemki, zaś na najniższym stopniu podium stanęła druga duńska załoga. Zacięta walka o trofea Women’s Sailing Champions League 2022 trwała do samego końca o czym świadczy suma zdobytych punktów końcowych.

Mistrzostwa Węgier

Tytus Butowski i Łukasz Machowski zwyciężają w mistrzostwach Węgier! Marceli Mierzwicki i Szymon Cierzan na miejscu trzecim.

Nad jeziorem Balaton, trzy polskie załogi rywalizowały w mistrzostwach Węgier. W regatach wzięło udział 18 żeglarskich duetów, a w pierwszej trójce znalazły się dwa polskie. Tytus Butowski (Klub Sportowy AZS AWFiS Gdańsk) i Łukasz Machowski (MKS Dwójka Warszawa) po bardzo dobrym początku (żeglarze zwyciężyli trzy wyścigi z rzędu) utrzymali prowadzenie w całych regatach. Na trzecim miejscu uplasowali się: Marceli Mierzwicki (AZS Sailing Team Poznań) i Szymon Cierzan (Klub Żeglarski UKS Navigo), zaś na siódmym Mateusz Gwóźdź (Yacht Klub Polski Gdynia) i Marcel Montrymowicz Olsztyński Klub Żeglarski).

– Przez pierwsze dwa dni towarzyszył nam stabilny słaby wiaterek, natomiast wczoraj ścigaliśmy się w bardzo zmiennych warunkach. Jesteśmy zadowoleni z naszej żeglugi, chociaż nie odbyło się bez paru błędów, z których wyciągnęliśmy wnioski. Teraz parę dni odpoczynku i start w Mistrzostwach Europy Juniorów. Gratulujemy młodszym kolegom, którzy również bardzo dobrze żeglowali! – komentują regaty 49er Team Butowski/Machowski.

Mistrzostwa Węgier były próbą generalną przed Mistrzostwami Europy Juniorów.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button