MOTOSPORT

Rajdowe Mistrzostwa Europy. Polacy startują w 51. Barum Czech Rally Zlin

Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka wracają na odcinki Rajdu Barum

Po 47 dniach przerwy wraca rywalizacja w cyklu Mistrzostw Czech, a areną walki o punkty będą najbardziej wymagające asfaltowe odcinki specjalne rajdowych Mistrzostw Europy.

Dystans 202,5 km, 13 odcinków specjalnych, 175 zgłoszonych załóg i 20 nacji – czyli imponujące statystyki łączonych 51. Barum Czech Rally Zlin i 14. Star Rally Barum Rally Zlín Historic 2022.

Załoga Pindel / Pietruszka po raz drugi stanie na starcie w Zlinie, by w tym roku walczyć o sezonowe podium w klasie RC4 I i w stawce czeskiego Peugeot Rally Cup.

Zeszłoroczna, jubileuszowa edycja Rajdu Barum, była dla kierowcy ze Strzelina, początkiem emocjonującej przygody z czeskim sportem samochodowym.

Końcówka sierpnia to czas, w którym mocniej bije serce każdego kibica rajdowego w Europie. Nie może być inaczej, gdy zbliża się kolejna edycja najtrudniejszego, a jednocześnie jednego z najbardziej kultowych rajdów Starego Kontynentu. Barum Czech Rally Zlin wystartuje już 51. raz, a tradycyjnie zgromadzi na starcie połączone stawki FIA ERC Mistrzostw Europy i MCR Mistrzostw Czech (zasilone jeszcze przez załogi rywalizujące w czeskim cyklu historycznym). Daje to łącznie aż 175 załóg, w skład których wejdą reprezentanci aż 20 narodowości.

Duet Pindel / Pietruszka będzie jednym z pięciu w „biało-czerwonych” barwach, ale jedynym który regularnie reprezentuje Polskę w Mistrzostwach Czech 2022. W najbliższy weekend, po raz szósty w tym roku staną do rywalizacji o punkty jako trzecia załoga klasy RC4 I i wiceliderzy markowego Pucharu Peugeota. Mimo pechowej awarii i wycofania się z poprzedniej rundy, cały czas pozostają w ścisłej czołówce, z dużymi szansami na podium na koniec sezonu. Priorytetem jest więc dotarcie do mety w centrum Zlina, zwłaszcza, że pula punktów w Peugeot Rally Cup (CZ) będzie obliczana ze współczynnikiem „x 1,5”.

W tegorocznej edycji wystartują trzy polskie załogi – Igor Widłak i Daniel Dymurski w ERC3. W ramach mistrzostw Czech 2022 pojadą Filip Pindel z Krzysztofem Pietruszką oraz Andrzej Borkowski z Adamem Grzelką.

Rywalizacja na Morawach to najbardziej prestiżowe z tegorocznych wyzwań, więc Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka oprócz najtrudniejszych odcinków, będą też się mierzyć z najmocniejszą obsadą. 51. Barum Czech Rally Zlin to 13 odcinków specjalnych o łącznej długości przekraczającej 202,5 km. Na ten dystans złoży się 13 odcinków specjalnych, które zainauguruje piątkowy nocny prolog w Zlinie. W harmonogramie nie brakuje kultowych odcinków, ale organizatorzy przygotowali gruntownie odświeżoną konfigurację. To jeszcze wyżej ustawia poziom trudności wyzwania, jakie czeka na najlepszych zawodników Europy.   

Pierwszy etap rozpocznie piątkowy OS Zlin (9,57 km), do którego sobota doda jeszcze dwie pętle, po trzy próby każda – Brezova (12,73 km), Drzkova (24,32 km) i Semetin (11,51 km). Niedzielny finał to ponownie trzy odcinki pokonywane podwójnie – Bunc (15,20 km), Majak (13,20 km) i najbardziej widowiskowa Pindula (19,54 km), która zostanie rozegrana, jako bonusowo punktowany Powerstage. W tegorocznej edycji nie mogło zabraknąć jeszcze jednego ważnego miejsca – parku serwisowego w Otrokovicach, na terenie fabryki Barum.

Filip Pindel: „Po dłuższej przerwie wracamy na trasy mistrzostw Czech, z nową energią i w najlepszych możliwych okolicznościach. Jestem pewien, że nazwa „Barumka” wywołuje uśmiech na twarzy każdego pasjonata rajdów w tej części Europy, ale dla mnie to impreza wyjątkowa z dwóch głównych powodów. Po pierwsze to runda Mistrzostw Europy, dłuższa i znacznie trudniejsza od pozostałych rund czeskiego czempionatu. Nigdzie indziej poprzeczka nie jest zawieszona tak wysoko. Emocje już teraz są ogromne, gdy ma się w perspektywie takie wyzwanie. Im bliżej startu, tym coraz mocniej czeka się, żeby zza kierownicy doświadczyć atmosfery, którą daje nocny prolog w Zlinie.

Drugi powód jest trochę bardziej osobisty, dlatego miałem ogromną przyjemność w zeszłym sezonie właśnie od tego rajdu rozpocząć przygodę z mistrzostwami Czech. Mimo, że nie było nam dane wtedy stanąć na mecie, to ten debiut zawsze będzie miał szczególne miejsce w mojej karierze.

Bardzo się cieszę, że znów mam szansę tutaj być, w takim zgranym składzie. Celem na ten weekend jest meta, ale liczę, że na tych 13 odcinkach będziemy w stanie powalczyć z zawodnikami z Europy. Z pewnością będzie to ciężki, ale równie ciekawy rajd. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia!!”

Krzysztof Pietruszka: „Przed nami bardzo ważny, a zarazem bardzo trudny start w rajdzie Barum. Z jednej strony to jedyna runda, w której pojedziemy już nie jako debiutanci, ale w porównaniu z konkurencją nadal dysponujemy małym doświadczeniem. Dlatego też mamy jasno założony plan i chcemy jak najlepiej wykorzystać nasze atuty. Mocno rozwinęliśmy się przez czas, jaki minął od zeszłorocznej edycji, ale rajd też mocno się zmienił. To będzie jeszcze większe wyzwanie niż w 2021 roku.

Sytuacja w klasyfikacji RC4 I i w pucharze jest dobra, ale musimy pilnować punktów. Sezon zbliża się do końca i ważą się losy tytułów, więc musimy zachować chłodne głowy i nie możemy popełniać błędów. Rajd Bohemia był pierwszym w którym zabrakło nas na finiszu i mam nadzieję, że to wyczerpało limit pecha. Cel to stanąć na mecie i na podium w Zlinie.”

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button