INNESKOKI NARCIARSKIEZIMOWE

PolSKI Turniej. Konkurs w Szczyrku z kompletem Polaków. Urodziny Piotr Żyła. PŚ w snowboardzie i kombinacji norweskiej

Sporty zimowe

Świetną formę kontynuuje Japończyk Ryoyu Kobayashi, który skokiem na odległość 100,5 metrów wygrał wtorkowe kwalifikacje na obiekcie Skalite w Szczyrku (HS104).

W środowym konkursie wystartują zarazem wszyscy Polacy jacy walczyli we wtorkowy wieczór o przepustkę do udziału w kontynuacji cyklu PolSKI Turniej Pucharu Świata.

Prognozy pogodowe nie były w Szczyrku szczególnie korzystne, ale obawy okazały się nieuzasadnione, bo zarówno dwie serie treningowe, jak i kwalifikacje przeprowadzone zostały bez większych komplikacji. Jak można było się spodziewać czołowi skoczkowie zafundowali kibicom ciekawą rywalizację, regularnie przekraczając punkt konstrukcyjny obiektu.

100,5 metra to odległość uzyskana przez Japończyka Ryoyu Kobayashiego. Dało to triumfatorowi niedzielnego konkursu w Wiśle wygraną w kwalifikacjach z najmniejszą możliwą różnicą 0,1 punktu przewagi nad Anže Laniškiem. Słoweniec zanotował 99,5 m.

– Moje skoki dziś były bardzo dobre. Jestem tu po raz pierwszy, ale lubię tę skocznię – powiedział Ryoyu Kobayashi.

Kolejne miejsce zajął Niemiec Andreas Wellinger (100,5 m). Na pozycjach 4. i 5. zameldowali się Słoweniec Lovro Kos i Niemiec Stephan Leyhe, zgodnie osiągający 99,5 m. Z długością skoku 98 m miejsce 6. zdobył najlepszy z Austriaków Jan Hoerl.

Blisko załapania się do czołowej “10” było dwóch polskich skoczków. Paweł Wąsek (99,5 m) był 13., a Dawid Kubacki (98 m) zajął 14. miejsce.

Pewnie po awans sięgnął też Kamil Stoch – 17. po próbie na 99,5 m.

– Mój drugi skok był naprawdę dobry. Trudno mi stwierdzić, czy taki, jaki bym chciał oddawać, bo była to jedna z moich lepszych prób tej zimy. Staram się zyskać dobre czucie zmian, które wprowadziłem na tej skoczni po sugestiach trenera. W Wiśle nie radziłem sobie z pozycją najazdową, więc musieliśmy coś zmienić, żebym mógł odbijać się łatwiej i w dobrym tempie – podkreślił Kamila Stoch.

Z kolei świętujący swoje 37. urodziny Piotr Żyła – z tej okazji otrzymał po kwalifikacyjnym skoku okolicznościowy tort od prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Adama Małysza – finiszował na 31. miejscu, notując 95,5 m.

– Nie spodziewałem się, że dostanę tort i wyjdzie z tego „mini impreza”. Nie wiem, czego mogę się jeszcze spodziewać, ale świętowanie będzie spokojne, bo jutro są zawody. Marzeń urodzinowych nie mam, żyję z dnia na dzień, ale chciałbym, żeby mnie skoki bardziej cieszyły – mówił Piotr Żyła.

Z pozycji 34. awans do zawodów wywalczył Aleksander Zniszczoł (96,5 m).

W środę 17 stycznia o godzinie 16:30 rozpocznie się na skoczni Skalite seria próbna. Na godz. 17:30 wyznaczono start konkursu indywidualnego, będącego kontynuacją PolSKIego Turnieju Pucharu Świata.

Ryoyu Kobayashi i Adam Małysz (fot. PZN)

Rozpoczął się PolSKI Turniej. Nasi reprezentanci w czołowej „20” PŚ w snowboardzie i kombinacji norweskiej

Pierwsze konkursy Pucharu Świata FIS w skokach narciarskich w cyklu PolSKI Turniej już za nami. Przenosimy teraz rywalizację do Szczyrku. Polacy zmagania duetów zakończyli na 6. miejscu, a najlepszy w konkursie indywidualnym był 14. Piotr Żyła. Natomiast kombinatorka nowereska – Joanna Kil oraz snowboardziści Weronika Dawidek i Oskar Kwiatkowski zajęli miejsca w czołowej „20” Pucharu Świata w swoich dyscyplinach.

Skoki narciarskie

W konkursie duetów przeprowadzonym na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince najlepsi okazali się Słoweńcy w składzie Lovro Kos i Anze Lanisek. Polski duet awansował do finałowej serii i uplasował się na 6. pozycji.

W pierwszym konkursie indywidualnym PŚ w PolSKIm Turnieju wystąpiło sześciu Polaków, a czterech z nich awansowało do drugiej serii. Najlepszymi skokami popisał się Piotr Żyła (124/127m), który zakończył zawody na 14. miejscu. Oto miejsca pozostałych reprezentantów Polski:

20. Aleksander Zniszczoł (115 m i 123 m)
21. Paweł Wąsek (117 m i 126,5 m)
25. Dawid Kubacki (118 m i 116 m)
32. Kamil Stoch (116 m)
40. Klemens Murańka (111 m)

Maciej Kot i Andrzej Stękała nie awansowali do konkursu zajmując w kwalifikacjach pechowe 51. i 52. miejsca.

W drugiej serii równych nie miał sobie Ryoyu Kobayashi, który odleciał na 139,5 metra i awansował z piątego na pierwsze miejsce. Dla Japończyka był to pierwszy triumf na obiekcie im. Adama Małysza.

Polacy po 3 zawodach (kwalifikacje, konkurs duetów i indywidualny) w cyklu PolSKI Turniej zajmują 6. miejsce. Z najlepszym wynikiem do tej pory mogą pochwalić się Słoweńcy.

1. Słowenia – 1558,4 pkt
2. Austria – 1507,2 pkt (strata 51,2)
3. Niemcy – 1484,0 pkt (strata 74,4)
4. Japonia – 1445,6 pkt (strata 112,8)
5. Norwegia – 1416,8 pkt (strata 141,6)
6. Polska – 1345,6 pkt (strata 212,8)

PolSKI Turniej Pucharu Świata przenosi się teraz do Szczyrku. Decyzją trenera Thomasa Thurnbichlera Polskę reprezentować będą Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek.

W rywalizacji kobiet w Pucharze Świata najlepsza z naszych reprezentantek była Anna Twardosz. Uplasowała się na 36. miejscu w sobotnim konkursie PŚ w Sapporo (HS137), natomiast w drugim dniu rywalizacji nie osiągnęła w kwalifikacjach odpowiedniego wyniku wymaganego do awansu. Natalia Słowik zajęła dwukrotnie 52. miejsca w kwalifikacjach, nie awansując jednocześnie do konkursu głównego.

Najlepsze wyniki w ostatnim weekendzie w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Innsbrucku osiągnęli Kacper Juroszek (19. i 28. miejsce) oraz Jan Habdas (29. i 27. miejsce). Pozostali reprezentanci Polski zajęli następujące pozycje w klasyfikacji finałowej konkursów: Klemens Joniak (38. i 36. miejsce), Adam Niżnik (39. miejsce) oraz Marcin Wróbel (40. miejsce).

Paulina Cieślar (96.5 i 96 m) spisała się najlepiej z biało-czerwonych w zmaganiach Pucharu Interkontynentalnego w austriackim Innsbrucku zajmując dziś 19. lokatę w sobotnim konkursie. Wyniki Polek: 20. Wiktoria Przybyła i 23. Nicole Konderla.

Nicole Konderla uplasowała się najwyżej z Biało-Czerwonych w drugim dniu zawodów w Austrii, zajmując 15. miejsce w Pucharze Interkontynentalnym. Wyniki Polek: 23. Wiktoria Przybyła i 26. Wiktoria Przybyła.

Kombinacja norweska

W ubiegły weekend 13-14 stycznia Puchar Świata w kombinacji norweskiej przeniósł się do Oberstdorfu, a jedyną z reprezentantek Pilski była Joanna Kil. W sobotę wygrała Norweżka – Mari Leinan Lund z wynikiem 14:46.0, która była również najlepsza tego dnia na skoczni. Joanna Kil skończyła zawody biegowe na 5 km z czasem 19:08.9 i awansowała ostatecznie z 25. na 21. miejsce.
W niedzielę Kil zajęła drugie najlepsze miejsce w historii startów w Pucharze Świata, skończyła zawody biegowe na 5 km ze stratą +2:06.4 i awansowała ostatecznie z 24. na 16. miejsce.

Kacper Jarząbek zaprezentował się dziś najlepiej z Biało-Czerwonych w zmaganiach Pucharu Kontynentalnego w Trondheim, zajmując 42. i 34. lokaty w sobotnim i niedzielnym konkursie. Wyniki pozostałych Polaków: Paweł Szyndlar (43. i 41. miejsce), Andrzej Szczechowicz (44. i 39. miejsce) oraz Andrzej Waliczek (46. i 40. miejsce).

Snowboard alpejski

Starty naszych snowboardzistów alpejskich rozpoczęły się od Pucharu Europy w slalomie równoległym we włoskiej Folgarii. Najlepszą z Polek w czwartek była Weronika Dawidek, która zajęła 10. miejsce. Do finałowej „16” awansowała także Olga Kaciczak. Mikołaj Rutkowski był 17. Michał Wilk 23., a Sonia Zapała 25.

Jeszcze lepiej było dzień później, bo nasza juniorka awansowała nie tylko do 1/8 finału, ale także do strefy medalowej. Ostatecznie w małym finale musiała uznać wyższość Czeszki Adeli Keclikovej, z którą minimalnie przegrała. Tym razem Mikołaj Rutkowski zajął 15. miejsce, Sonia Zapała 22., Olga Kaciczak 23., Michał Wilk 20.,a Anatol Kulpiński 26.

Dawidek z najlepszym wynikiem w Pucharze Świata

To był intensywny weekend dla Weroniki Dawidek, która dzień po Pucharze Europy we Włoszech przeniosła się na Puchar Świata w Szwajcarii. A dokładniej do Scuol, gdzie w ubiegłym roku Oskar Kwiatkowski zaliczył premierowe zwycięstwo w zawodach tej rangi. Tym razem nie było aż tak dobrze, ale wspomniane miejsce także okazało się szczęśliwe dla naszej juniorki.

Nasza snowboardzistka jako jedyna z Polek awansowała do finałów sobotniego slalomu giganta równoległego. W nich zajęłą ostatecznie 16. miejsce, co jest najlepszym dotychczasowym wynikiem 17-letniej kadrowiczki. Wśród Polaków najlepiej zaprezentował się Oskar Kwiatkowski, który był zaledwie 0,02 sekundy od awansu do ćwierćfinału. Nasz mistrz świata zajął 14. miejsce i w klasyfikacji generalnej tej konkurencji jest 18. (40 punktów).

Warto dodać, że wszyscy polscy snowboardziści zdobyli w Scuol pucharowe punkty. Maria Bukowska-Chyc była 20., a Olimpia Kwiatkowska i Michał Nowaczyk skończyli zawody na 25. pozycji. Co ciekawe, Dawidek, Bukowska-Chyc i Kwiatkowska w klasyfikacji gigantowej zajmują miejsca od 22. do 24.

Kolejne zawody Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim zaplanowano już na 16 i 17 stycznia w austriackim Bad-Gastein. We wtorek odbędzie się wieczorny slalom równoległy, a w środę pierwsze w sezonie zawody drużynowe.

Narciarstwo alpejskie

Maryna Gąsienica-Daniel po 16. miejscu w slalomie gigancie w Kranjskiej Gorze zmieniła narty na supergigantowe i wystartowała w Pucharze Świata w austriackim Altenmark-Zauchense. Jak sama przyznała, lubi tę trasę, co udowodniła także podczas piątkowej (11 stycznia) rywalizacji. Nasza alpejka po bardzo dobrym przejeździe zajęła 20. miejsce, tracąc tylko 1,53 sekundy do zwyciężczyni Cornelie Huetter z Austrii. Dla Polki jest to drugi najlepszy występ w tej konkurencji w Pucharze Świata. Lepiej spisała się tylko w ubiegłym roku w Lenzerheide, gdzie była 16.

Niestety tak dobrze nie było podczas drugiego supergiganta w niedzielę. Zakopianka mimo małej straty (1,53 sekundy) do pierwszej Szwajcarki Lary Gut-Behrami, zajęła 31. miejsce i otarła się o kolejne pucharowe punkty. Po czterech zawodach zajmuje 32. miejsce w klasyfikacji generalnej tej konkurencji (20 punktów). Prowadzi Cornelia Huetter (310 punktów).

Już w kolejny weekend Marynę Gąsienicę-Daniel i Magdalenę Łuczak czeka start w Pucharze Świata w Jasnej na Słowacji. Nasze alpejki będą mogły spodziewać się wielu polskich kibiców, którzy przyjadą je dopingować. Pierwszy przejazd slalomu giganta zaplanowano na godzinę 9:30 w sobotę 20 stycznia. Dzień później o tej samej godzinie rozpocznie się slalom.

Polscy juniorzy z najlepszymi wynikami w karierze

Stanisław Sarzyński z Kadry Narodowej B zajął w sobotę trzecie miejsce w międzynarodowym Pucharze Włoch Juniorów FIS w Passo San Pellegrino w kategorii U-23 oraz pierwsze w kategorii U-18. Warto zwrócić uwagę, że Polak na pierwszy przejazd slalomu giganta ruszył z odległym 44. numerem. Z dobrej strony pokazał się także Wojciech Gałuszka, który zajął 5. miejsce, a Igor Kaczmarek był 20. Nasi juniorzy zaliczyli najlepsze gigantowe FIS-punkty w karierze, Stanisław – 44,23, a Wojciech – 45,7. Dzień później Sarzyński był 5., Gałuszka 9., a Kaczmarek 22.

Dwa najlepsze gigantowe wyniki zanotowała także Magdalena Bańdo, która była 9. (44.37 FIS-punktów) i 11. (44.15 FIS-punktów) w zawodach FIS w Maria Alm w Austrii. W czwartek Hanna Zięba była 17., a Parycja Florek 36. Drugiego dnia Zięba zjechała najlepszy wynik w sezonie – 13. miejsce i 48.79 FIS-punktów, a Florek była 35.

Florek i Sawicka w czołówce w Rogli

Z dobrej strony w slalomowych zawodah FIS w Słoweńskiej Rogli pokazały się Patrycja Florek i Aniela Sawicka. Obie zajęły miejsca koło siebie. Florek była szósta (43.04 FIS-punkty), a Sawicka siódma (43.11 FIS-pinktów). Dla pierwszej z nich był to drugi najlepszy wynik w karierze.

Skandaliczne zachowanie PZN

Nasza redakcja nie otrzymała akredytacji na Wisłę i Szczyrk (nie pierwszy raz w ogóle na skoki narciarskie). Oczywiście ważniejsi są znajomi, tzw. „bankieciarze” jakieś pseudotwory, brukowce, itd.

Nie ma znaczenia, ze jako jedyni w Polsce przestrzegamy m.in. prawa prasowego. Co też to jest niegodne z Konstytucją. Ten kolesiowski i skostniały twór musi zniknąć w obecnej formie. Tak jak inne polskie związki sportowe. Zmiany muszą dokonać się dogłębnie od podstaw. Tak, nawet Tajner (były prezes PZN) czy Małysz zachowują się tak samo… Należy wymienić wszystkich na osoby, które znają się na swojej pracy. Będziemy dążyć i żądać od obecnej władzy tych zmian!
(PZN)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button