TRÓJMIASTO

NATO. Kanadyjska fregata rakietowa i niemiecki okręt z wizytą w Gdyni

Gdyński port

Marynarze z Kanady i Niemiec przypłynęli do Gdyni.

Dwa okręty Stałego Zespołu Sił Morskich NATO – SNMG-1 gościły w gdyńskim porcie.

Były to: kanadyjska fregata rakietowa HMCS Halifax (jednostka flagowa SNMG-1) oraz niemiecki okręt zaopatrzenia FGS Spessart, którymi dowodzi kanadyjski komodor Bradley Peats.

Wizyta zespołu miała charakter roboczy. Okręty opuściły gdyński port w poniedziałek, 8 marca przed południem i wróciły na morze. To właśnie tam zespół spędza większość czasu, zgrywając współdziałanie i uczestnicząc w manewrach. W sytuacji kryzysowej okręty niemal od razu mogą być skierowane do działań praktycznie w dowolnym rejonie globu.

Stały Zespół Sił Morskich NATO – SNMG1 demonstruje solidarność członków sojuszu. Ma też realizować jedno z najważniejszych zadań obronnych i zapewniać bezpieczeństwo strategicznych morskich szlaków komunikacyjnych. Należy do najbardziej efektywnych elementów tzw. sił odpowiedzi – nie potrzebuje osobnej bazy logistycznej, przenosi silne i zróżnicowane uzbrojenie, może m.in. prowadzić akcje embarga, kontroli żeglugi czy osłony jednostek z dostawami humanitarnymi.

Stały Zespół Okrętów NATO powstał w styczniu 1968 roku jako Standing Naval Force Atlantic – Stały Zespół Sił Morskich na Atlantyku. W 2003 roku jego nazwę zmieniono na Standing NATO Maritime Group 1 (SNMG-1). Jest częścią Sił Odpowiedzi NATO.

Niemiecki okręt zaopatrzenia FGS Spessart wpływający do gdyńskiego portu (fot. st. chor. szt. mar. Piotr Leoniak)

SNMG-1 to jeden z dwóch stałych zespołów okrętowych Sojuszu Północnoatlantyckiego, w których skład wchodzą wyselekcjonowane niszczyciele i fregaty państw członkowskich. Jego trzon stanowią jednostki z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii. Do nich cyklicznie dołączają okręty z Belgii, Danii, Portugalii, Hiszpanii i Polski. Wielonarodowy elitarny zespół jest utrzymywany w najwyższym stopniu gotowości bojowej. Może natychmiast reagować w sytuacjach kryzysowych, operacjach pokojowych i w wypadku wojny. Okręty operują na Atlantyku oraz na wszystkich akwenach europejskich. To najlepiej wyszkolony międzynarodowy zespół uderzeniowy tego rodzaju na świecie. Wypełniając swoje zadania na morzu, okręty mogą monitorować żeglugę, kontrolować podejrzane jednostki, prowadzić akcje blokadowe oraz pomóc zagrożonej ludności w ewakuacji.

Sojusz Północnoatlantycki utrzymuje w stałej rotacyjnej służbie cztery zespoły okrętów. Dwa z nich to zespoły fregat, dwa kolejne – zespoły sił przeciwminowych.
(UMG)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button