30 września około godz. 9:00 włocławscy policjanci podjęli pościg za kierującym pojazdem mazda.
Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać.
Podczas pościgu doszło do kolizji z policyjnym radiowozem. Jeden z funkcjonariuszy wykorzystał broń do zatrzymania pojazdu i oddał strzał w oponę.
W miejscowości Kowal (woj. kujawsko-pomorskie) w powiecie włocławskim trwa obława za uzbrojonym mężczyzną. Strzelanina miała miejsce w ok. skrzyżowania ul. Kościuszki i Tylickiego.
Jeden z radiowozów uderzył w słup. Ścigany mężczyzna porzucił samochód.
W sprawie nadal trwają czynności i na obecnym etapie, z uwagi na dobro sprawy, policja nie udziela więcej informacji. Policjanci biorący udział w zdarzeniu nie wymagają hospitalizacji.
Nieoficjalnie. Telefon uciekiniera nadal loguje się do stacji bazowych na terenie Kowala. Policja zna tożsamość mężczyzny. Nie wiadomo czy porzucił telefon.
Znam gościa! Mam nadzieje że zaj…ie chociaż jednego psa!
[Oto przykład mowy nienawiści i „braku mózgu” pewnych osób – red.]
Strzelanie czy strzelanina? bo jak strzelanina to wg zasad logiki powinny się strzelać dwie strony… to on też strzelał w kierunku policjantów tak jak policjanci strzelali w jego kierunku? pewnie Ukrainiec.