INNE

Ustroń. Wyjątkowa symultana z mistrzem świata Viswanathanem Anandem

Świat szachów

Dwadzieścia wygranych partii, cztery zremisowane i jedna przegrana – to wynik symultany szachowej w Ustroniu, w której wziął udział Viswanathan Anand.

To pięciokrotny i piętnasty z kolei szachowy mistrz świata. Wybitny szachista, a dziś wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Szachowej jest gościem trzeciej edycji Festiwalu Szachowego „Szachy w Ustroniu łączą pokolenia”.

– Muszę przyznać, że jestem roztrzęsiony tym, co się stało. O udziale w symultanie dowiedziałem się godzinę wcześniej i układałem sobie tę grę w głowie. Sam nie wierzę, że mi się to udało. Mistrz w końcówce remisowej popełnił błąd, a ja go wykorzystałem – mówił Krzysztof Orzechowski, który jako jedyny potrafił wygrać z mistrzem świata.

Symultana trwała ponad cztery godziny, a Anand rywalizował jednocześnie na dwudziestu pięciu szachownicach.

– Na początku bardzo się stresowałam i nie mogłam się skupić, ale później było już lepiej. Zaczęłam grać, jak miałam cztery lata. Całą moja rodzina gra w szachy – mówiła Aleksandra Duda, jedna z najmłodszych uczestniczek symultany.

– Przegrałem, ale od samego początku wiedziałem, że to super zabawa. Próbowałem ryzykować, bo myślałem, że jest szansa. Szachy łączą pokolenia, szachy łączą biznes, szachy łączą samorządy. To fenomenalna sprawa, że możemy rozwijać szachową pasję wśród młodych ludzi – dodał Janusz Michałek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Kilkudniowy pobyt w Polsce Viswanathana Ananda rozpoczął się w Katowicach, które od lat goszczą wielkie szachowe imprezy. To właśnie w Spodku w ubiegłym roku odbyły się m.in. mistrzostwa Europy w szachach szybkich i błyskawicznych. W tym roku w grudniu Katowice zorganizują kolejną edycję tych mistrzostw z planowanym udziałem ponad tysiąca zawodników. Później arcymistrz poleciał do Ustronia, by otworzyć festiwal.

– Jest mi bardzo miło, że mogę tutaj być. Cieszę się, że w Polsce jest tak wielu pasjonatów królewskiej gry, a popularność szachów rośnie lawinowo. Gratuluję wszystkim uczestnikom Festiwalu tego, że chcą rozwijać swoją pasję – powiedział Anand.

– To niesamowita chwila spotkać swojego idola z lat dziecięcych. Możliwość zagrania z nim, która oczywiście nie zakończyła się powodzeniem, była wielkim przeżyciem. Wielkie brawa dla Śląskiego Związku Szachowego i Łukasza Turleja, naszego śląskiego ambasadora szachów, że odbyła się ta impreza w Ustroniu – dodał Maciej Stachura, sekretarz miasta Katowice, również szachista i uczestnik symultany.

Łukasz Turlej z Międzynarodowej Federacji Szachowej podkreśla, że możliwość spotkania tak wielkiej światowej sławy szachisty dla pasjonatów tej gry jest czymś absolutnie wyjątkowym.

– Emocji, zarówno wśród uczestników symultany, którzy mieli możliwość zagrania z Viswanathanem Anandem, jak i uczestników festiwalu, którzy mieli okazję zobaczyć wielkiego mistrza i idola wielu milionów szachistów na świecie, było bardzo wiele. Jestem przekonany, że dzięki takim spotkaniom popularność szachów rośnie, a młodzi ludzie jeszcze chętniej garną się do tej wspaniałej gry – mówił Turlej.

To jest trzeci kolejny festiwal, na który przyjeżdża po raz mistrz świata, bo dwa lata temu w Ustroniu obecny był Anatolij Karpow, w zeszłym roku Garri Kasparow, a w tym roku jest Viswanathan Anand.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button