MOTOSPORT

Szymon Ładniak wystartuje na legendarnym Le Mans

Francja

Przed Szymonem Ładniakiem jeden z najbardziej wyczekiwanych wyścigów w karierze, start na legendarnym torze w Le Mans!

Czwarta odsłona Ferrari Challenge to jeden z punktów całego tygodnia, podczas którego trwa święto z okazji 100-edycji wyścigu 24 Hours of Le Mans. – Już podczas pierwszego spaceru po torze można było poczuć klimat tego miejsca, jest to naprawdę fenomenalne – podkreśla Szymon Ładniak.

– Poza aspektami sportowymi niezmiernie cieszę się, że mam okazję być tutaj i doświadczać wszystkiego od środka. Na każdym kroku można odczuć, że jesteśmy w miejscu o ogromnym znaczeniu. Organizatorzy nieustannie przypominają nam, jak wyjątkowe jest to miejsce, zarówno pod względem sportowym, jak i historycznym. To niezwykle inspirujące, a sam jestem niezmiernie wdzięczny za to, że mogę być częścią tego niepowtarzalnego świata i uczestniczyć w tak niesamowitym wydarzeniu – podkreśla po pierwszych dniach we Francji Szymon Ładniak.

Czwarta odsłona Ferrari Challenge w tym roku odbywa się na Circuit des 24 Heures du Mans znanym również jako Circuit de la Sarthe. To właśnie tutaj od 100 lat odbywa się legendarny 24-godzinny wyścig 24Heures du Mans, którego nie trzeba przedstawiać fanom motorsportu. Czwarty weekend wyścigowy będzie różnił się od pozostałych nie tylko wyjątkowością 100-rocznicy legendarnego wyścigu, ale również liczbą wyścigów w ramach Ferrari Challenge. Do tej pory w każdy weekend kierowcy rywalizowali w dwóch startach, mając również więcej czasu i swobody przy ustawieniach samochodu. W ten weekend kierowcy staną na starcie tylko raz, do tego będzie ich ponad siedemdziesięciu, ponieważ w jednym wyścigu pojadą zarówno uczestnicy Trofeo Pirelli, w której ściga się Szymon Ładniak jak i Coppa Shell.

– Wiele będzie zależało od samego kierowcy. Mamy do dyspozycji tylko dwie sesje treningowe, każda trwająca 45 minut, co oznacza, że nie możemy wprowadzać większych zmian w samochodzie w trakcie sesji. W związku z tym duża odpowiedzialność spoczywa na barkach kierowcy. To, jak szybko dopasuje się do auta podczas tych dwóch sesji, będzie kluczowe. Z mojej perspektywy, widzę to jako pozytywne wyzwanie. Większa odpowiedzialność motywuje mnie do jeszcze większej koncentracji i determinacji. Wiem, że muszę być w pełni skoncentrowany i wykorzystać każdą chwilę na torze, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty – podkreśla kierowca Gohm Scuderia GT.

Do najważniejszego startu w sezonie Szymon Ładniak mógł przygotowywać się w jeszcze lepszych warunkach i pełnym komforcie. Wszystko dzięki pozyskaniu nowego sponsora strategicznego Elpar Cable Factory. – Dzięki dodatkowemu wsparciu mogliśmy zadbać o każdy najmniejszy detal przed tym startem. Do Francji przyjechaliśmy kilka dni wcześniej kamperem, dzięki czemu jesteśmy jeszcze bliżej zespołu oraz możemy dogłębniej czerpać z wyjątkowości tego miejsca i wydarzenia – podkreśla Ładniak.

Sobotni wyścig rozpocznie się o godzinie 9:30.

Ferrari Challenge Europe to jeden z najdłużej trwających cykli single-make w historii firmy z Maranello. To seria, w której decydują umiejętności kierowców. Ta sama marka, ten sam model, ten sam rok i ta sama generacja, nie ma żadnej przewagi technicznej.

Klasyfikacja Ferrari Races – Trofeo Pirelli

  1. Eliseo Donno (Radicci Automobili) – 87 pkt
  2. Thomas Fleming (HR Owen – FF Corse) – 56 pkt
  3. Max Mugelli (CDP – Eureka Competition) – 53 pkt
  4. Bence Valint (Rossocorsa – Ferrari Budapest) – 45 pkt
  5. Szymon Ładniak (Gohm – Scuderia GT) – 36 pkt
  6. Adrian Sutil (Gohm – Baron Motorsport) – 34 pkt
  7. Rocco Mazzola (Radicci Automobili) – 19 pkt
  8. Josef Kral (Scuderia Praha) – 15 pkt
  9. Denis De Marco (Kessel Racing) – 13 pkt

Kwalifikacje oraz wyścig można oglądać na żywo w serwisie YouTube.com, na kanale Ferrari -> https://www.youtube.com/@Ferrari/streams.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button