W czwartek i w piątek złote medale na sprinterskich dystansach 500 i 1000 metrów wywalczyli reprezentanci miejscowej Pilicy.
Wśród pań dwukrotnie najlepsza była Karolina Bosiek, wśród panów Damian Żurek. Ten drugi czasem 1:09.58 pobił rekordowy wynik na 1000 metrów uzyskany na mistrzostwach Polski.
Od czwartku w Tomaszowie Mazowieckim rozgrywa się walka o medale mistrzostw Polski na dystansach. Dla reprezentantów kraju to ostatnia okazja na sprawdzenie formy przed styczniowymi mistrzostwami Europy w Heerenveen.
– Tym bardziej się cieszę, że do mistrzostw kraju nie przygotowywałem się specjalnie, już za kilkanaście dni mamy bowiem mistrzostwa Europy i to jest pierwsza docelowa impreza w 2024 roku – mówi Damian Żurek. – Udało się wykręcić niezły czas, chyba pomogła nam trochę pogoda, która dobrze wpłynęła na lód w Tomaszowie. Cieszę się z dobrych wyników całej naszej trójki z kadry, to dobrze wróży przed mistrzostwami Europy. Teraz przed nami święta, ale one będą pracowite, nie ma czasu na odpuszczanie, trzeba skupić się na trenowaniu.
– Niesamowite dwa złote miejsca, co dla mnie jest niespodzianką, bo nie przygotowywałam się do MP, raczej traktowałam je jako przetarcie przed mistrzostwami Europy – mówi Bosiek. – Mam nadzieję, że będę się w nowym roku cieszyć tym sportem i będę szybka. W święta spotkamy się na chwilę przy stole, a może później z rodziną wybierzemy się także na łyżwy – dodaje mistrzyni Polski na 500 i 1000 metrów.
Z bardzo dobrej strony w Tomaszowie pokazała się także Iga Wojtasik, która wywalczyła dwa medale w konkurencjach sprinterskich.
– To są moje pierwsze medale zdobyte jako seniorka, szczególnie brąz na 500 metrów był niespodzianką – mówi Wojtasik.
– Zrobiłam życiówkę na 500 metrów i życiówkę na torze nizinnym na tysiąc. Moi rodzice są sędziami na tych zawodach, więc mogli razem ze mną przeżywać te wspaniałe emocje. Mam nadzieję, że moje medale jeszcze bardziej umilą nam barszczyk i pierogi w święta – dodaje.
Przypomnijmy, że pierwsza część sezonu z Pucharem Świata w Azji i w Europie była bardzo owocnym okresem dla naszej kadry. Biało-czerwoni w każdym z czterech dotychczasowych zawodów – kolejno z Obihiro, Pekinu, Stavanger i Tomaszowa Mazowieckiego – wracali przynajmniej z jednym medalem. W ciągu pięciu tygodni nowego sezonu zdobyli trzy razy więcej pucharowych medali niż w poprzednim roku, a ich dyspozycja napawa sporym optymizmem przed zaplanowanymi po Nowym Roku mistrzostwami Europy na dystansach w Heerenveen (5-7 stycznia).
– Mistrzostwa stoją na wysokim poziomie, szczególnie na najkrótszych dystansach – podkreśla Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy PZŁS. – Aż trzy wyniki poniżej 39 sekund na 500 metrów kobiet mieliśmy po raz pierwszy w historii. Był także piękny tysiąc z rekordem mistrzostw Polski poniżej minuty i dziesięciu sekund Damiana Żurka. Jeszcze kilka innych wartościowych rezultatów to świetny prognostyk przed mistrzostwami Europy w Heerenveen. Warto też zaznaczyć, że dzięki dobrej dyspozycji w Tomaszowie miejsce w kadrze na ME wywalczyli Natalia Jabrzyk i Marek Kania.
Drugi złoty medal MP wywalczyła w biegu masowym Magdalena Czyszczoń (w czwartek zdobyła złoto na 3000 m), która wyprzedziła Natalię Jabrzyk i Olgę Piotrowską. Wśród mężczyzn triumfował także zdobywający drugie złoto w Tomaszowie Artur Janicki (w czwartek na 5000 m).
Wyniki 2. dnia MP na dystansach w Tomaszowie Mazowieckim:
1000 metrów kobiet: 1. Karolina Bosiek (KS Pilica Tomaszów Maz.) 1:17.62, 2. Iga Wojtasik (AZS AWF Katowice) 1:18.35, 3. Natalia Jabrzyk (KS Pilica Tomaszów Maz.) 1:18.76;
1000 metrów mężczyzn: 1. Damian Żurek (KS Pilica Tomaszów Maz.) 1:09.58, 2. Marek Kania (Fundacja ŁiSW Legia Warszawa) 1:10.03, 3. Piotr Michalski (AZS AWF Katowice) 1:10.39;
Mass start kobiet: 1. Magdalena Czyszczoń (AZS AWF Katowice), 2. Natalia Jabrzyk (KS Pilica Tomaszów Maz.), 3. Olga Piotrowska (AZS AWF Katowice);
Mass start mężczyzn: 1. Artur Janicki (UKS Błyskawica Domaniewice), 2. Dawid Burzykowski (AZS Zakopane), 3. Szymon Palka (KS Arena Tomaszów Maz.).
