Znakomite wyniki osiąga Jan Guńka podczas mistrzostw świata juniorów w Otepaa.
Polak najpierw zdobył brązowy medal w biegu indywidualnym, w środę został wicemistrzem świata w sprincie. Dodajmy, że obronił medal sprzed roku.
Polak zaliczył dwa bezbłędne strzelania. Na ostatnią rundę wybiegł na pierwszym miejscu. Na mecie musiał jednak ustąpić Norwegowi. Isak Frey sięgnął zatem po złoto, a Guńka cieszył się ze srebra. Siódmy znów był Konrad Badacz, który jest o rok młodszy od Guńki.
Więcej
Jeden medal podczas imprezy rangi mistrzowskiej to już duży sukces, ale dwa to już wielka klasa. Taką właśnie w środę w Otepaa pokazał Jan Guńka, który został wicemistrzem świata juniorów w sprincie w biathlonie.
Jan Guńka te mistrzostwa świata rozpoczął od medalu w biegu indywidualnym. W nim zajął trzecie miejsce. W środę również był w gronie faworytów i nie zawiódł. Polak zaliczył dwa bezbłędne strzelania. Na ostatnią rundę wybiegł na pierwszym miejscu. Na mecie musiał jednak ustąpić Norwegowi. Isak Frey sięgnął zatem po złoto, a Guńka cieszył się ze srebra. Przed rokiem też medal tego koloru zawisł na jego szyi. Brąz wywalczył Linus Kesper z Niemiec.
Bardzo dobrze biegowo spisał się ponownie Konrad Badacz, który także miał szansę na medal. Dwa pudła na drugim strzelaniu spowodowały jednak, że ponownie był siódmy. Fabian Suchodolski zajął 38. miejsce, a tuż za nim był Marcin Zawół.
Wyniki
Po południu na trasę ruszyły panie. W sprincie juniorek mistrzynią świata została Szwedka Sara Andersson, która popełniła jeden błąd na strzelnicy. Srebrny medal zdobyła Niemka Julia Tannheimer. Ona też pomyliła się podczas strzelania tylko jeden raz. Na najniższym stopniu podium stanęła bezbłędna reprezentantka Bułgarii Valentina Dimitrova.
Tuż za czołową dziesiątką uplasowała się najlepsza wśród biało-czerwonych Barbara Skrobiszewska. Polka zaprezentowała się dzisiaj bardzo dobrze na strzelnicy, gdzie ustrzegła się błędów. Jednak nieco słabsza dyspozycja biegowa sprawiła, że na metę dotarła z jedenastym czasem i stratą 1 minuty i 26,3 sekundy do zwyciężczyni. Anna Nędza-Kubiniec zaliczyła jedno pudło i zajęła 23. lokatę. Także jeden błąd popełniła Klaudia Topór, co dało jej 53. miejsce. Natomiast Emilia Zasada po dwóch niecelnych strzałach wylądowała na 58. pozycji.
