PIŁKA RĘCZNAREPREZENTACJA

El. EHF EURO 2024. Polki zmierzą się z Dunkami

ME 2024

Reprezentację Polski kobiet czeka mecz el. ME 2024 przeciwko Danii, który odbędzie się w środę 28 lutego o godz. 19:00 w Hali Widowiskowo-Sportowej RCS w Lubinie.

“Zagrać mecz reprezentacji Polski we własnej hali i przy swoich wspaniałych kibicach to będzie coś wspaniałego. Wiem, że poprzednie mecze w Lubinie były szczęśliwe dla reprezentacji Polski i bardzo bym chciała, żeby tak pozostało. Mecz na pewno nie będzie należał do łatwych, ale myślę, że spotkanie będzie ciekawe dla kibiców. Zrobimy wszystko, żeby postawić Danii trudne warunki na naszym parkiecie!” – mówi Zima, bramkarka reprezentacji Polski.

Środowe spotkanie z Danią nie zakończy jednak reprezentacyjnego zgrupowania, ponieważ niecałe 72 godziny po zakończeniu meczu w Lubinie polsko-duńska rywalizacja przeniesie się do Ballerup. Czwartek biało-czerwone przeznaczą na regenerację, by w piątek udać się w podróż do Danii. Rewanż odbędzie się w Ballerup w sobotę 2 marca o godz. 16.00.

Wicemistrzynie Europy pierwszym rywalem biało-czerwonych w el. ME 2024

Reprezentacja Danii będzie inauguracyjnym rywalem Polek w ramach kwalifikacji do turnieju EHF EURO 2024. Mecz odbędzie się w Hali Widowiskowo-Sportowej RCS w Lubinie w środę 28 lutego. Rywalki to obecnie drugi zespół Europy i trzecia ekipa świata, ale biało-czerwone będą chciały zrewanżować się Dunkom za grudniową porażkę w trakcie Mistrzostw Świata 2023.

Reprezentacja Polski kobiet przystępuje do gry o awans na Mistrzostwa Europy 2024. Biało-czerwone trafiły do Grupy 8, w ramach której zmierzą się z rywalkami z Danii oraz Kosowa. Pierwszym kwalifikacyjnym rywalem Polek będą Dunki.

Historycznie rzecz biorąc, jest to jeden z najbardziej utytułowanych żeńskich zespołów narodowych. Reprezentantki Danii to aktualne wicemistrzynie Europy z 2022 roku oraz trzecia drużyna świata z 2023 roku, a w przeszłości mistrzynie świata (1997), trzykrotne mistrzynie olimpijskie (1996, 2000, 2004) i trzykrotne mistrzynie Europy (1994, 1996, 2002). Co więcej, podczas gdy polskie szczypiornistki stoją przed szansą na dziewiąty w historii, a szósty z kolei występ w ramach czempionatu Starego Kontynentu, Dunki wystąpiły do tej pory w każdej z piętnastu edycji Mistrzostw Europy!

Dla biało-czerwonych środowe spotkanie będzie początkiem zmagań w ramach kwalifikacji do ME 2024. Dunki natomiast mają już za sobą pierwsze starcia. Jeszcze w październiku ubiegłego roku dwukrotnie zmierzyły się z Kosowiankami. W obu przypadkach triumfowały Dunki, pewnie zwyciężając wynikami 44:17 (u siebie) i 40:19 (na wyjeździe). W pierwszym meczu siedem bramek zdobyła Kristina Jörgensen, w drugim ośmiokrotnie trafiła Elma Halilcevic.

Teraz Dunki dwukrotnie zmierzą się z Polkami. Pierwsza odsłona rywalizacji zaplanowana jest na środę 28 lutego na godz. 19.00. Areną zmagań będzie Hala Widowiskowo-Sportowa RCS w Lubinie. Do rewanżu dojdzie kilka dni później, kiedy w sobotę 2 marca biało-czerwone udadzą się do Ballerup (początek meczu o godz. 16.00).

Obie reprezentacje z pewnością bardzo dobrze pamiętają swoje ostatnie starcie. Polki i Dunki miały okazję zmierzyć się niespełna trzy miesiące temu (9 grudnia 2023 roku) w ramach fazy zasadniczej Mistrzostw Świata 2023. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem rywalek (32:22), które grały przed własną publicznością i do przerwy prowadziły 15:12. Sześć bramek dla reprezentacji Polski zdobyła Aleksandra Rosiak, podczas gdy dla przeciwniczek po pięć razy trafiły Trine Ostergaard Jensen i Kristina Jørgensen.

Całe szczęście, że historia i statystyki poprzednich gier pozostają wyłącznie na papierze, bo w tych zdecydowanie dominują Dunki. W dotychczasowych 48 meczach z reprezentacją Polski rywalki zwyciężyły aż 33 razy. Pięciokrotnie padł remis, a 10 razy triumfowały biało-czerwone.

Selekcjoner Jesper Jensen na mecze z Polkami powołał najsilniejszy możliwy skład, dzięki czemu do Lubina zawitają prawdziwe gwiazdy damskiej piłki ręcznej: bramkarka Sandra Toft, skrzydłowa Emma Friis czy rozgrywające Anne Mette Hansen i Kristina Jørgensen. Trener Jensen nie mógł skorzystać tylko z kontuzjowanych Kathrine Heindahl i Julie Scaglione.
(ZPRP)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button