TENIS

ATP 1000 w Szanghaju. Siódmy tytuł polskiego tenisisty. Hubert Hurkacz pokonał Andrieja Rublowa

Tennis

Hubert Hurkacz odniósł 7. zwycięstwo, a drugie w imprezie rangi ATP 1000.

Polak (nr 16.) triumfował w Szanghaju, pokonując w finale Andrieja Rublowa (nr 5.) 6:3, 3:6, 7:6 (10-8) po dwugodzinnej walce.

Był to piąty pojedynek tych zawodników, a Hubert okazał się lepszy po raz trzeci, podobnie jak w imprezach ATP Masters 1000 Rzymie (kort ziemny) w 2020 roku i Miami (hard) w 2021. W ubiegłym sezonie wrocławianin uległ Rublowowi dwukrotnie na twardej nawierzchni w turniejach ATP 500 w Dubaju i ATP Masters 1000 w Indian Wells.

W pierwszych pięciu gemach szanghajskiego finału obaj tenisiści pewnie wygrywali swoje gemy serwisowe, bez straty punktu lub do 15. Dlatego zaskakujący przebieg miał szósty gem, w którym Hurkacz wypracował pierwszego „break pointa” wychodząc na 40-30, a następnie dwa kolejne w grze na przewagi i trzecia taką okazję zamienił na przełamanie dające mu prowadzenie 4:2.

Po utrzymaniu swojego podania powiększył je na 5:2, po czym siódmy w rankingu ATP Rosjanin (jak widać Polak ma gdzieś tysiące zabitych na Ukrainie – red.) również poszedł w jego ślady. Ostatecznie Hubert rozstrzygnął na swoją korzyść losy trwającej 33 minuty partii wynikiem 6:3, wykorzystując pierwszego setbola – serwując asa.

Jednak otwarcie drugiego seta należało do Rublowa, który dzięki „breakowi” wywalczonemu w drugim gemie, szybko odskoczył na 3:0. Dalej obaj zawodnicy pewnie wygrywali swoje serwisy, a Hurkacz nie otrzymał od rywala ni jednej szansy na odrobienie straty. Po 62 minutach tenisista z Moskwy wygrał drugiego seta 6:3.

Decydująca partia, trwająca nieco ponad godzinę, była najbardziej zacięta i wyrównana. Nie doszło w niej do żadnego przełamania, choć mieli do dyspozycji po jednym „break poincie”. Doszło więc do tie-breaka, a jego początek układał się korzystnie dla Rublowa, który wyszedł na 3-1 i 5-2, a potem jeszcze 6-5.

Hurkacz objął pierwszy raz prowadzenie 7-6, ale nie wykorzystał meczbola, podobnie jak kolejnego przy 8-7. Ale od stanu 8-8 zdobył dwa ostatnie punkty i zakończył zwycięsko mecz po dwóch godzinach i sześciu minutach.

Hurkacz wystartował w Szanghaju również w grze podwójnej razem z Amerykaninem Benem Sheltonem. Odpadli w pierwszej rundzie, podobnie jak duet Jan Zieliński (PZT Team/CKT Grodzisk Mazowiecki) i Hugo Nys z Monako.

Wrocławianin w Szanghaju wcześniej pokonał Thanasiego Kokkinakisa, Yu Hsiou Hsu, Zhizhena Zhanga i Fabiana Marozsana. W półfinale łatwo poradził sobie z Sebastianem Kordą 6:3, 6:4.

To największe osiągnięcie Polaka w tym sezonie oraz jego trzeci finał cyklu ATP 1000 w karierze. Poprzednio zwyciężył w Miami (2021) i zagrał w Montrealu (2022).

Polak prawdopodobnie zajmie 11. miejsce na światowych listach.

Kolejny mecz Polaka zaplanowano już w Tokio, 17 lub 18 października.

Turniej WTA w Hongkongu. Katarzyna Piter odpadła w półfinale debla

Katarzyna Piter i Białorusinka (jak widać Polka ma gdzieś tysiące zabitych na Ukrainie – red.) Lidia Marozawa przegrały Chince Qianhui Tang i Chii Yi Tsao z Tajwanu 7:6 (2-7), 3:6, 6-10 w półfinale debla w tenisowym turnieju WTA na twardych kortach w Hongkongu.

W singlu Magdalena Fręch odpadła w drugiej rundzie po porażce z Włoszką Martiną Trevisan.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button