Z ponad 3 promilami alkoholu w organizmie i z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów – dalszą jazdę kierowcy samochodu osobowego autostradą A1 uniemożliwił patrol kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Mężczyzna był również poszukiwany do odbycia kary.
Rozbity z przodu samochód osobowy zwrócił uwagę inspektorów kontrolujących elektroniczny pobór opłat na autostradzie A1 koło Torunia. Uszkodzenia pojazdu oraz sposób jazdy wzbudziły podejrzenia, że kierowca może być pijany.
Auto zostało zatrzymane do kontroli w pobliżu punktu poboru opłaty Lubicz. Kierowca zachowywał się nerwowo. W pojeździe leżała niedopita butelka wódki i kilka puszek z piwem. Badanie alkomatem wykazało 1,46 mg/l alkoholu w organizmie, czyli około 3 promili. Inspektorzy zabezpieczyli kluczyki ze stacyjki pojazdu i nakazali kierowcy zostać w środku auta do przyjazdu patrolu policji.
Mężczyzna na wiadomość o wezwanej policji zaczął zachowywać się coraz bardziej nerwowo. Jak się okazało ma sądownie cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Dodatkowo był osobą poszukiwaną w celu odbycia kary za inne przewinienia. Stwierdzono również, że samochód, który prowadzi, od stycznia nie posiadał badań technicznych.
Nietrzeźwy i poszukiwany mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom policji do dalszych czynności.
(gitd)