7 maja policjanci zatrzymali 27-letnią kobietę, która będąc pod wpływem narkotyków, opiekowała się swoją 2-letnią córeczką.
W obawie przed poniesieniem konsekwencji kobieta próbowała uciec i wyskoczyła przez balkon znajdujący się na I piętrze budynku. Szybko została zatrzymana. Teraz niewykluczone, że odpowie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Wczoraj po godzinie 8:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkanka powiatu wejherowskiego w mieszkaniu opiekuje się swoim małym dzieckiem będąc pod wpływem narkotyków.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Kiedy mundurowi zapukali do drzwi mieszkania kobiety, ta nie chciała otworzyć i jak się okazało, próbowała uciec, wyskakując przez balkon. 27-latka po krótkim pościgu została zatrzymana przez policjantów.
Okazało się, że kobieta w zamkniętym na klucz mieszkaniu pozostawiła swoje dziecko bez opieki. Na miejsce wezwano strażaków, którzy weszli na balkon i otworzyli drzwi mieszkania. Wezwano także karetkę pogotowia w celu sprawdzenia stanu zdrowia dziecka. Po wykonaniu badań i ustaleniach z sędzią rodzinnym, dziecko zostało przekazane pod opiekę rodziny.
Zatrzymana 27-latka została przewieziona do wejherowskiej komendy i przebadana narkotestem, który wykazał, że jest prawdopodobnie pod wpływem kokainy, dlatego też pobrano od niej krew do analizy. Po uzyskaniu wyniku badania krwi, który określi zawartość narkotyku w organizmie niewykluczone, że 27-latka usłyszy zarzut dotyczący narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka.
(KWP)