Startujący tylko w wybranych przystankach sezonu 2023, Sébastien Ogier sięgnął po swoje siódme w historii zwycięstwo w Rajdzie Meksyku.
Także objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej WRC.
Po dwuletniej przerwie, do kalendarza WRC powrócił Rajd Meksyku! Organizatorzy przygotowali blisko 316 km odcinków specjalnych i w sumie 23 próby. Zadbano o fanów rajdów, bo osiem prób stanowiły krótkie odcinki uliczno-sprawnościowe, na których ciężko jest zyskać ogromną przewagę. Oczywiście nie zabrakło też kultowych OS-ów – w piątek kierowcy dwukrotnie mierzyli się z 29-kilometrowym odcinkiem El Chocolate oraz z próbą Las Minas (13,79 km). W niedzielę czekał na nich najdłuższy, bo aż 36-kilometrowy odcinek Otates, a do tego ostatniego dnia prób nie przewidziano wizyt w serwisie pomiędzy OS-ami.
W takich warunkach bezkonkurencyjny okazał się Sébastien Ogier! Ośmiokrotny mistrz świata w tegorocznym cyklu zmagań WRC startuje okazjonalnie. Jego pierwszym występem był styczniowy Rajd Monte Carlo, który… wygrał. Po opuszczeniu Rajdu Szwecji, Francuz wrócił do rywalizacji w Meksyku. Po spokojnym początku, Ogier objął prowadzenie w sobotę, gdy dotychczasowy lider Esapekka Lappi zaliczył kraksę.
Od tego momentu Séb nie oglądał się za siebie i spokojnie kontrolował przewagę nad rywalami. Przed ostatnimi, czterema niedzielnymi OS-ami miał ponad półminutowy zapas. Prowadzenia w klasyfikacji generalnej Ogier nie oddał już do samego końca, wygrywając także Power Stage i zgarniając dodatkowych pięć punktów. To 57. w karierze zwycięstwo Francuza w WRC smakuje wyjątkowo, bo 15 lat temu właśnie w Meksyku debiutował on w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Dla Ogiera to także druga wygrana w sezonie 2023, dzięki której… objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej WRC. Pomimo startu tylko w dwóch rajdach, Sébastien wywalczył w nich 56 punktów na 60 możliwych! To także jego historyczne, siódme zwycięstwo w Meksyku, dzięki czemu został samodzielnym liderem klasyfikacji. Dotychczas, z sześcioma triumfami, dzielił miano najlepszego kierowcy w Rajdzie Meksyku z, a jakże, Sébastienem Loebem.
Walkę o drugie miejsce do samego końca toczyli z kolei Thierry Neuville oraz Elfyn Evans. Przed ostatnim dniem to Evans miał 5 sekund przewagi nad kierowcą Hyundaia. Reprezentant Toyoty miał jednak pewne problemy z zawieszeniem i w efekcie o włos przegrał z Neuvillem. Wszystko rozstrzygnęło się na Power Stage – Belg był trzeci i w ostatecznym rozrachunku w „generalce” rajdu wyszarpał drugie miejsce z przewagą czterech dziesiątych sekundy!
Problemy mieli natomiast ci, po których można było spodziewać się nieco więcej. Po raz drugi z rzędu na czwartym miejscu finiszował Kalle Rovanperä, broniący w tym roku tytułu mistrzowskiego. Fin spore straty poniósł już w piątek, kiedy to po awarii samochodu Otta Tänaka – musiał otwierać trasę. W aucie Estończyka, który triumfował ostatnio w Rajdzie Szwecji, już na początku rywalizacji doszło do awarii turbo. Przez to lider dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej w Meksyku zajął tylko dziewiątą lokatę i w „generalce” spadł na pozycję numer cztery.
W WRC2 po zwycięstwo sięgnął Gus Greensmith, a czwartą lokatę wywalczył Kajetan Kajetanowicz z pilotem Maciejem Szczepaniakiem. Tym samym polska załoga Rally Teamu, która w ten weekend rozpoczęła tegoroczny program w Rajdowych Mistrzostwach Świata, powtórzyła meksykański wynik sprzed trzech lat. Ósme miejsce w WRC2 wywalczył z kolei inny polski duet – Daniel Chwist i Kamil Heller.
Kolejną, trzecia rundą sezonu 2023 WRC będzie Rajd Chorwacji, który odbędzie się w dniach 20-23 kwietnia.
Rajd Meksyku WRC 2023 – wyniki:
-
S. Ogier / V. Landais FRA Toyota GR Yaris 3hr 16min 09.4sek
-
T. Neuville / M. Wydaeghe BEL Hyundai i20 N +27.5sek
-
E. Evans / S. Martin GBR Toyota GR Yaris +27.9sek
-
K. Rovanperä / J. Halttunen FIN Toyota GR Yaris +1min 55.3sek
-
D. Sordo / C. Carrera ESP Hyundai i20 N +2min 58.8sek
O rajdzie Meksyku
Ten rajd to górskie odcinki specjalne wspinają się na najwyżej położone trasy tego sezonu WRC, na wysokość ponad 2700 metrów nad poziomem morza.
Rozgrywki rajdowych mistrzostw świata powracają do Meksyku i do Ameryki Północnej po raz pierwszy od 2020 roku. Jest to pierwsza szutrowa runda sezonu i pierwsza w temperaturze otoczenia sięgającej 30°C, co stanowi wyraźny kontrast z warunkami zimowymi Rajdu Monte Carlo i Rajdu Szwecji. Trasy zostały wytyczone około 400 kilometrów na północny zachód od stolicy Meksyku. Zmagania rozpoczną się w czwartkowy wieczór od popularnego wśród kibiców odcinka specjalnego w historycznym mieście Guanajuato. Kierowcy wykonają po dwa przejazdy brukowanymi uliczkami i starymi sztolniami górniczymi.
(redbull)