Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski spotkał się na briefingu prasowym (?, a od kiedy pseudotwory to media? – red.), pierwszym po objęciu urzędu.
Tematem spotkania było przedstawienie pierwszych decyzji oraz kierunków bieżących i planowanych działań.
– Po nominację pojechałem 20 grudnia br. i jeszcze tego samego dnia spotkałem się z ustępującym wojewodą lubelskim Lechem Sprawką w celu przekazania urzędu i najważniejszych spraw. Spotkanie odbyło się w atmosferze wzajemnego szacunku i udało nam się wszystko szybko uzgodnić tak, aby móc rozpocząć pracę od rana następnego dnia. Od wczesnych godzin porannych starałem się spotkać ze wszystkimi najbliższymi współpracownikami i kluczowymi wydziałami merytorycznymi – mówił wojewoda lubelski.
– Przyjmując urząd wojewody lubelskiego nie miałem wątpliwości. Jest to ogromny zaszczyt, wyróżnienie i zobowiązanie. Wydaje mi się, że jako osoba, która jest wychowana w samorządzie – zacząłem pracę w urzędzie w 2008 roku – jestem dobrze przygotowany do pełnienia funkcji wojewody lubelskiego jako przedstawiciela strony rządowej w terenie, który zapewnia dobry przepływ informacji między rządem a samorządem i ma dobry kontakt z samorządowcami. Zawsze angażuję się w pełni przy zadaniach, które są mi powierzone. Mam nadzieje, ze sprostam oczekiwaniom mieszkańców – podkreślił.
Krzysztof Komorski, zwrócił szczególną uwagę na alert pogodowy wydany dla województwa lubelskiego, zwłaszcza powiatów północnych i zachodnich, z powodu silnego wiatru. Podkreślił również jako priorytetowe zaangażowanie w rozwiązanie sytuacji kryzysu na granicy polsko-ukraińskiej.
– Dla prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego oraz całego rządu rozwiązanie kryzysu na granicy polsko-ukraińskiej jest absolutnym priorytetem. Jako Lubelski Urząd Wojewódzki – administracja rządowa w terenie, na bieżąco monitorujemy sytuację, która ma miejsce w kolejce. Jedna z pierwszych moich decyzji była o wyjeździe na granicę. Została ona wstrzymana w związku z rozmowami prowadzonymi ze stroną ukraińską przez ministra spraw zagranicznych i wiceministrów rolnictwa i infrastruktury w Kijowie, do czasu pozyskania informacji o poczynionych ustaleniach – podkreślił Krzysztof Komorski.
Wojewoda lubelski pytany o zmiany kadrowe, w tym wicewojewodów, potwierdził, że nie został jeszcze w sposób formalny poinformowany o osobach, które obejmą urząd wicewojewodów. Większość decyzji personalnych w podległych wojewodzie instytucjach zostanie podjętych po Nowym Roku.
– Przy doborze swoich współpracowników i tych osób, których będę obdarzał największym zaufaniem w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, będę zwracał uwagę głównie na kompetencje, doświadczenie, wiedzę, zaangażowanie i pracowitość, a nie ich preferencje polityczne – deklarował wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
Jedną z pierwszych decyzji nowego wojewody było również podpisanie rozporządzenia porządkowego nr 23 w sprawie ograniczenia używania wyrobów pirotechnicznych na terenie województwa lubelskiego. Kolejną decyzją było utrzymanie punktu recepcyjnego dla uchodźców z Ukrainy w Hrubieszowie ze względu na okres okołoświąteczny, aurę pogodową oraz nieprzewidywalną sytuację.
Decyzją wojewody lubelskiego do Sali Kolumnowej w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie zostały wniesione flagi Unii Europejskiej oraz ze ściany został zdjęty krzyż. Jak podkreślił Krzysztof Komorski, „nie jest to działanie obliczone na jakiś happening. Dla mnie jako urzędnika nie jest to czynność nadzwyczajna, ale standardowe i rutynowe działania, które przyszły mi na myśl w pierwszej kolejności po wejściu do tej sali. Krzyż został zdjęty wyłącznie w Sali Kolumnowej, najbardziej reprezentacyjnej sali Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. To jest sala, w której odbywa się najwięcej publicznych spotkań, również z delegacjami międzykulturowymi, zagranicznymi. Uważam więc, że powinny tu być przede wszystkim symbole państwowe – godło i flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Zapewniam, że krzyż został zawieszony w miejscu godnym w innej sali urzędu, natomiast żłóbek został przeniesiony do holu głównego gmachu przy ul. Spokojnej, w miejsce dostępne dla wszystkich, i jest wyeksponowany obok choinki.”
I co z tego? Krzyż należy oddać duchownemu. Polska to państwo świeckie. Należy wszystkie przedmioty sekciarskie usunąć z wszystkich urzędów, itp. Coraz więcej Polaków nie wierzy w jakiegoś bajkowego bożka.