WARSZAWA

Warszawa. Zmniejszyła się liczba ofiar wypadków śmiertelnych

20 procent mniej ofiar na warszawskich drogach

35 osób zginęło w 2019 r. na warszawskich drogach. Ich liczba spada w rekordowo szybkim tempie.

Ubiegły rok przyniósł wyraźną poprawę bezpieczeństwa na stołecznych drogach. Zmniejszyła się liczba ofiar wypadków śmiertelnych – w stosunku do roku 2018 o blisko 20 procent!

Ze wstępnych danych uzyskanych od Komendy Stołecznej Policji wynika, że miniony rok zakończył się rekordowo niską liczbą ofiar śmiertelnych na ulicach Warszawy. W ciągu 12 miesięcy zginęło 35 osób (ta liczba może się jeszcze nieznacznie zmienić, w statystykach uwzględnia się również osoby, które zmarły w ciągu 30 dni od wypadku). W analogicznym okresie 2018 roku śmierć poniosły 42 osoby. Szczegółowe dane dotyczące przyczyn i okoliczności wypadków przedstawimy, jak co roku wiosną, w raporcie o bezpieczeństwie na drogach. – Każdy wypadek to o jeden za dużo i przypomina, jak wiele jeszcze musimy zrobić, aby poprawić bezpieczeństwo na drogach – podkreśla Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.

Od sześciu lat liczba ofiar na drogach w Warszawie systematycznie spada: łącznie o 54 proc. Szczególnie wyraźnie (niemal o połowę) spadła liczba ofiar wśród seniorów. – To bardzo znacząca poprawa. Ważne są jednak kolejne działania, bo każda śmierć na drodze to ogromna tragedia. Dlatego chcemy nadal zmierzać w kierunku wizji zero, która jest coraz bardziej realna – mówi Michał Domaradzki, dyrektor Biura Polityki Mobilności i Transportu.

Warto docenić poprawiające się statystyki, na tle danych z regionu czy całej Polski (fot. ZDM)

Warto docenić poprawiające się statystyki z Warszawy na tle danych z regionu czy całej Polski. W skali kraju liczba ofiar wzrosła drugi rok z rzędu – w 2019 r. zginęło ok. 30 osób więcej niż w 2018 (wzrost o 1 proc.). Również w perspektywie wieloletniej trend krajowy nie jest optymistyczny – w ciągu 6 lat liczba ofiar spadła tylko o 14 proc. W Warszawie taki spadek udało się osiągnąć w ciągu jednego roku. W przeliczeniu na milion mieszkańców, stolica ma niemal czterokrotnie niższe wskaźniki liczby wypadków niż średnia krajowa i dwukrotnie niższe niż średnia dla Unii Europejskiej.

– Takie wyniki to nie przypadek. Podchodzimy do sprawy bezpieczeństwa kompleksowo. Staramy się nie poddawać emocjom dominującym w dyskusji publicznej na temat bezpieczeństwa. Decyzje podejmujemy na podstawie profesjonalnych audytów. Choć to nie zawsze popularne, liczy się efekt – mówi Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.

Audyt podstawą działania

Warszawa od 2016 r. prowadzi kompleksowy audyt przejść dla pieszych. Do tej pory zbadaliśmy ponad 3000 przejść w dwunastu dzielnicach. W 2020 r. audyt obejmie tysiąc kolejnych zebr w sześciu dzielnicach. Tak kompleksowego podejścia do identyfikowania problemów na przejściach dla pieszych nie było jeszcze na całym świecie.

Co roku, opierając się na wynikach audytu, ZDM buduje kilkanaście sygnalizacji świetlnych (w ostatnich tygodniach m.in. na al. KEN, Przyczółkowej i Lesznie), montuje oświetlenie ok. 400 przejść dla pieszych, instaluje progi zwalniające, azyle dla pieszych i inne formy uspokojenia ruchu (np. ronda). Od momentu rozpoczęcia audytu przebudowa objęła kilkadziesiąt najbardziej niebezpiecznych przejść. Ponad 100 kolejnych jest już w planach ZDM lub innych jednostek miejskich.

Potrzebujemy zmian w prawie

Dalsza poprawa bezpieczeństwa, oprócz naszych działań, zależy również od zmian w przepisach i sprawnej egzekucji wykroczeń. Liczymy, że w 2020 r. zmianie ulegną przepisy regulujące pierwszeństwo pieszego przed przejściem dla pieszych. Przepis ten ma zwiększyć ostrożność kierowców na zebrach, które powinny być miejscem, gdzie pieszy może czuć się bezpiecznie.

Mamy też nadzieję na zmiany, o które wnioskowaliśmy do władz centralnych, w tym podwyższenie limitów mandatów za najpoważniejsze wykroczenia – nie były one zmieniane od ponad 20 lat i straciły swoją prewencyjną funkcję. Konieczne jest również wprowadzenie możliwości obsługi fotoradarów przez samorządy, pod warunkiem zatwierdzenia ich lokalizacji przez służby państwowe. Obecny system jest wadliwy (co wykazała kontrola NIK) i ogranicza samorządom możliwości poprawy bezpieczeństwa na zarządzanych drogach. Odpowiednie dofinansowanie służb kontrolnych i obsadzenie setek wakatów mogłoby się przyczynić do eliminowania z ruchu piratów drogowych, powodujących tragiczne wypadki.

Działania Warszawy na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach, powiązane z egzekucją przepisów i systemową naprawą prawa na szczeblu krajowym, mogą przynieść dalsze skokowe ograniczenie liczby ofiar na drogach i przybliżyć Warszawę do osiągnięcia tak pożądanej „wizji zero”.
(UMW)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button