Zawodniczki KS Górnik Bytom zdobyły złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w Tenisie, rozgrywanych w hali MOSiR Zielona Góra.
W czwartkowym finale pokonały BKT Advantage Bielsko Biała 4:1. Po brąz sięgnął zespół CKT Grodzisk Mazowiecki.
Finał był prawdziwym popisem siły zawodniczek z Bytomia, bowiem już na otwarcie, w dwóch pojedynkach singlowych, nie straciły nawet seta. Tegoroczna mistrzyni kraju seniorek Magdalena Fręch (PZT Team) pokonała pewnie Maję Chwalińską (PZT Team) 6:3, 6:4, a Weronika Falkowska (PZT Team) – Terezę Smitkovą 7:6 (7-2), 6:2.
Trzeci punkt dla Górnika zdobyła Marcelina Podlińska, po wygranej z Patrycją Niewiadomską 6:1, 6:0. Po tym w hali MOSiR trwało gorączkowe oczekiwanie na rezultat pojedynku Rozalii Gruszczyńskiej (Górnik) z Lindą Noskovą. Tym razem lepsza okazała się jednak reprezentującą barwy klubu z Bielska Białej Noskova 6:3, 6:2.
– Mocno trzymałyśmy kciuki za Rozalię, ale mecz ten nie poszedł po naszej myśli, więc musiałyśmy się mocno zmobilizować w deblu z Magdą. Obie bardzo dobrze zagrałyśmy, to nie było tak, że one były słabe. My grałyśmy cały czas stanowczo, konsekwentnie i dobrze się zgrałyśmy na korcie jako debel z Magdą. Zresztą przez te trzy dni wszystkie grałyśmy to, co powinnyśmy i zrobiłyśmy to, co miałyśmy zrobić. Owszem byłyśmy faworytkami, więc była lekka presja, ale na korcie w każdym meczu zrobiłyśmy co było trzeba. Byłyśmy cały czas skoncentrowane i nie lekceważyłyśmy nikogo. Ja dzisiaj jestem z siebie dodatkowo zadowolona, bo pokonałam Smitkovą, a dopiero po meczu dowiedziałam się od koleżanek, że ona kiedyś była w czołowej 50-tce rankingu WTA. Forma cieszy, tym bardziej, że zaraz lecę do Tunezji, gdzie zagram w trzech turniejach ITF w Monastyrze, więc święta spędzę poza domem. Wrócę do kraju dopiero koło 28-29 grudnia – powiedziała Falkowska.
Jednak to był jedyny punkt stracony w czwartek przez bytomianki, bowiem w decydującym deblu Falkowska i Fręch nie dały większych szans Chwalińskiej i Smitkovej, zwyciężając 6:2, 6:0.
– Dzisiaj był trudny dzień, bo tu na naszych kortach w Bytomiu o brąz grała męska drużyna, a cały czas byłem w kontakcie z naszą ekipą w Zielonej Górze. I co chwilę się dowiadywałem o wyniki dziewczyn w finale. No i obydwa mecze udane dla nas, wiec można powiedzieć, że tegoroczna Barbórka będzie udana – powiedział wiceprezes Polskiego Związku Sportowego ds. Sportowych Dariusz Łukaszewski, jednocześnie dyrektor Górnika Bytom.
Właśnie w Bytomiu gospodarze sięgnęli po brąz, a tytuł mistrzowski wywalczyła ekipa AZS Poznań, pokonując w finale ubiegłorocznych triumfatorów – UKS Beskidy.
Natomiast w Zielonej Górze równolegle z finałem toczyła się rywalizacja o brąz, w której spotkały się CKT Grodzisk Mazowiecki i AZS Poznań. Zwycięsko z niej wyszły zawodniczki z akademii w Kozerkach, pokonując poznanianki 5:1. Tu udane otwarcie zapewniła w meczu pierwszych „rakiet” Anastazja Szoszyna (PZT Team), wygrywając 6:1, 6:2 z Anną Hertel.
Natomiast w Zielonej Górze równolegle z finałem toczyła się rywalizacja o brąz, w której spotkały się CKT Grodzisk Mazowiecki i AZS Poznań.
Zwycięsko z niej wyszły zawodniczki z akademii w Kozerkach, pokonując poznanianki 5:1. Tu udane otwarcie zapewniła w meczu pierwszych „rakiet” Anastazja Szoszyna (PZT Team), wygrywając 6:1, 6:2 z Anną Hertel.
Drugi punkt po stronie drużyny z Grodziska zapisała Martyna Kubka, pochodząca z Zielonej Góry, odnosząc pewne zwycięstwo 6:1, 6:1 nad Zuzanną Krygier.
Tę serię przerwała dopiero Wiktoria Rutkowska z AZS-u, pokonując Zuzannę Witkowską 6:1, 6:0. Ten wynik oznaczał, że na pewno konieczne będzie rozegranie pojedynku deblowego. Niewiadomą było jeszcze tylko, przy jakim stanie spotkania. Ale prowadzenie na 3:1 podwyższyła Laura Stypuła wygrywając z Sylwią Zagórską 6:4, 6:2.
W tej sytuacji obydwa zespoły wystawiły do gry podwójnej najmocniejsze składy, z jednej strony Szoszynę i Kubkę, z drugiej Hertel i Rutkowską. Te pierwsze wygrały łatwo 6:2, 6:2. Natomiast rezultat na 6:1 ustaliły Stypuła i Witkowska, pokonując Krygier i Zagórską 6:4, 7:6 (7-2).
Już w środę rozstrzygnięte zostały losy drużyn, które przegrały w pierwszym dniu mecze ćwierćfinałowe. W meczach o piąte miejsca (ex aequo) Park Tenisowy Olimpia Poznań pokonał TG Sokół Zgierz 4:1, a KKS Olsza Kraków wygrał z BKT Advantage Bielsko Biała B 4:1.
W ten sposób ekipy ze Zgierza i Bielska Białej zostały sklasyfikowane ex aequo na siódmej pozycji.
Wyniki 3. dnia Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w Tenisie (Zielona Góra):
finał
KS Górnik Bytom – BKT Advantage Bielsko Biała A 4:1
gra pojedyncza
Magdalena Fręch – Maja Chwalińska 6:3, 6:4
Weronika Falkowska – Tereza Smitkova 7:6 (7-2), 6:2
Marcelina Podlińska – Patrycja Niewiadomska 6:1, 6:0
Rozalia Gruszczyńska – Linda Noskova 3:6, 2:6
gra podwójna
Falkowska, Fręch – Chwalińska, Smitkova 6:2, 6:0
mecz o 3. miejsce
CKT Grodzisk Mazowiecki – AZS Poznań 5:1
gra pojedyncza
Anastazja Szoszyna – Anna Hertel 6:1, 6:2
Martyna Kubka – Zuzanna Krygier 6:1, 6:1
Zuzanna Witkowska – Wiktoria Rutkowska 1:6, 0:6
Laura Stypuła – Sylwia Zagórska 6:4, 6:2
gra podwójna
Szoszyna, Kubka – Hertel, Rutkowska 6:2, 6:2
Stypuła, Witkowska – Krygier, Zagórska 6:4, 7:6 (7-2)
Końcowa kolejność Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w Zielonej Górze:
1. KS Górnik Bytom
2. BKT Advantage Bielsko Biała A
3. CKT Grodzisk Mazowiecki
4. AZS Poznań
5. (ex aequo) Park Tenisowy Olimpia Poznań i KKS Olsza Kraków
7. (ex aequo) BKT Advantage Bielsko Biała B i TG Sokół Zgierz
AZS Poznań najlepszy w Drużynowych Mistrzostwach Polski w Bytomiu!
Zespół AZS Poznań zwyciężył w Drużynowych Mistrzostwach Polski w Tenisie, rozgrywanych od wtorku na kortach w hali w Bytomiu. W finale pokonał broniących tytułu sprzed roku UKS Beskid Ustroń 4:2. Brązowy medal wywalczyli gospodarze imprezy, czyli Górnik Bytom.
Rywalizacja o złoto rozpoczęła się korzystnie dla ubiegłorocznych triumfatorów, bowiem Paweł Ciaś bez większych problemów ograł lidera AZS-u Macieja Rajskiego 6:3, 6:0. Później jednak dla zawodników z Ustronia zaczęły się przysłowiowe schody.
Grzegorz Panfil, wychowanek miejscowego Górnika, przegrał w pojedynku drugich „rakiet” z Piotrem Matuszewskim (PZT Team) 2:6, 6:7 (2-7).
Kolejne punkty na koncie poznańskiej ekipy zapisali Yann Wójcik po wygranej z Jaroslavem Pospisilem 7:6 (8-6), 6:3 oraz Dominik Nazaruk pokonując doświadczonego Mateusza Kowalczyka 6:3, 6:2. W tej sytuacji jedyną szansą na odwrócenie losów finału przez zawodników z Ustronia było wygranie obydwu debli bez straty seta i wysokim stosunku gemów.
– To było bardzo trudne zadanie, choć może nie całkowicie niemożliwe. Ale niestety nie udało się tym razem. Zostaje duży niedosyt, tym bardziej, że we wcześniej meczach szło nam tu bardzo dobrze. Zdecydowanie lepiej byłoby wyjść do debli przy stanie 2:2 po singlach, ale dzisiaj AZS był w nich lepszy od nas. Szkoda, bo liczyliśmy na obronę tytułu, solidnie się do turnieju przygotowywaliśmy. Zostaje nam tylko pogratulować rywalom sukcesu – powiedział Grzegorz Panfil, który w deblu z Ciasiem pokonał Rajskiego i Nazaruka 6:4, 6:1.
Jednak kluczowy okazał się równolegle rozgrywany mecz, w którym Matuszewski i Wójcik wygrali z Kowalczykiem i Pospisilem 7:6 (7-3), 6:0, zdobywając tym czwarty punkt, chociaż Poznań świętować mistrzostwo mógł już po zdobyciu pierwszego seta.
W spotkaniu o brązowy medal nie było większych emocji, bo zawodnicy KS Górnik Bytom nie dali większych szans na rozwinięcie skrzydeł ekipie Fundacji Szczeciński Klub Promasters i oddali jej w czwartek tylko jednego seta. Losy brązowego medalu rozstrzygnęli na swoją korzyść już po czterech pojedynkach singlowych, ustalając wynik na 4:0.
Najbardziej wyrównany był mecz pierwszych rakiet, w którym David Poljak okazał się lepszy od Piotra Galusa 4:6, 6:3, 10-7. Jednocześnie Wojciech Marek ograł Krzysztofa Wetoszkę 6:3, 6:1. Pozostałe punkty dla gospodarzy DMP zdobyli Karol Krawczyński po wygranej z Mateuszem Kułakowskim 6:4, 6:4 oraz Martyn Pawelski pokonując Kacpra Lalka 6:1, 6:3.
Już w środę poznaliśmy końcową kolejność na pozycjach 5-8. Piąte miejsce ex aequo zajęły drużyny WKS Grunwald Poznań i BKT Advantage Bielsko Biała, a na siódmym zostały sklasyfikowane zespoły KS Górnik Bytom 2 i Park Tenisowy Olimpia Poznań (też ex aequo).
Już 6 grudnia część z tenisistów uczestniczących w bytomskich mistrzostwach weźmie udział w zgrupowaniu narodowej reprezentacji grającej w Pucharze Davisa, prowadzonym przez jej kapitana Mariusza Fyrstenberga. W Zielonej Górze pojawić się mają m.in. zawodnicy WKS Grunwald – Szymon Walków, Jasza Szajrych (obaj PZT Team), Karol Drzewiecki czy z Górnika Bytom – Martyn Pawelski. Dołączą do nich m.in. Jan Zieliński i Daniel Michalski (obaj PZT Team).
Wyniki 3. dnia Drużynowych Mistrzostw Polski Mężczyzn w Tenisie (Bytom):
finał
AZS Poznań – UKS Beskidy Ustroń 4:2
gra pojedyncza
Maciej Rajski – Paweł Ciaś 3:6, 0:6
Piotr Matuszewski – Grzegorz Panfil 6:2, 7:6 (7-2)
Yann Wójcik – Jaroslav Pospisil 7:6 (8-6), 6:3
Dominik Nazaruk – Mateusz Kowalczyk 6:3, 6:2
gra podwójna
Nazaruk, Rajski – Ciaś, Panfil 4:6, 1:6
Matuszewski, Wójcik – Kowalczyk, Pospisil 7:6 (7-3), 6:0
mecz o 3. miejsce
KS Górnik Bytom 1 – Fundacja Szczeciński Klub Promasters 4:0
gra pojedyncza
David Poljak – Piotr Galus 4:6, 6:3, 10-7
Wojciech Marek – Krzysztof Wetoszka 6:3, 6:1
Karol Krawczyński – Mateusz Kułakowski 6:4, 6:4
Martyn Pawelski – Kacper Lalek 6:1, 6:3
Końcowa kolejność Drużynowych Mistrzostw Polski Mężczyzn w Bytomiu:
1. AZS Poznań
2. UKS Beskidy Ustroń
3. KS Górnik Bytom
4. Fundacja Szczeciński Klub Promasters
5. (ex aequo) WKS Grunwald Poznań i BKT Advantage Bielsko Biała
7. (ex aequo) KS Górnik Bytom 2 i Park Tenisowy Olimpia Poznań