Nieodpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec Szczecina, który przewoził samochodem dzieci w bagażniku.
Poza narażeniem na niebezpieczeństwo najmłodszych pasażerów dopuścił, by w pojeździe znajdowało się za dużo osób, a dorosła pasażerka nie miała zapiętych pasów. Policjanci interweniowali po zgłoszeniu innego uczestnika ruchu, który zauważył całą sytuację.
Zgłoszenie o kierowcy przewożącym dzieci w bagażniku swojego pojazdu otrzymali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we wtorkowy wieczór. Po kilku minutach od zgłoszenia zatrzymali do kontroli osobowe Audi na ul. Gdańskiej. Podczas interwencji okazało się, że kierowca rzeczywiście przewoził w części bagażowej pojazdu troje dzieci, które w żaden sposób nie były zabezpieczone. Funkcjonariusze ujawnili również, że przewoził on w samochodzie o jedną osobę za dużo niż pozwalały na to przepisy, a dorosła pasażerka nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Kierowca miał świadomość tego co zrobił, chociaż policjantom tłumaczył, że dzieci były zmęczone i śpiące, więc rozłożył siedzenie i udostępnił część bagażową pojazdu, by mogły położyć się.
Interwencja zakończyła się skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie kierowcy.