Rugbiści Master Pharm Budowlani rok 2018 zakończyli w znakomitych nastrojach.
Trudno się jednak dziwić. Wywalczony w listopadzie tytuł najlepszej drużyny w kraju był jednocześnie trzecim z rzędu mistrzostwem Polski. Takiego osiągnięcia w historii łódzkiego rugby wcześniej nie było.
– Ten rok był dla nas bardzo dobry. Trzeci raz z rzędu zdobyliśmy mistrzostwo Polski i tym samym Budowlani oraz trenerzy zespołu przeszli do historii. Zrobili to w roku, w którym obchodzimy jubileusz 50-lecia sekcji rugby w Budowlanych – podkreślił Mirosław Żórawski, dyrektor spółki prowadzącej mistrzowską drużynę rugby.
Wspomniany jubileusz był okazją do uroczystego spotkania w łódzkim Muzeum Kinematografii, gdzie obchody 50-lecia rugby w Budowlanych połączono z tradycyjnym opłatkiem. W jubileuszowej gali i przedświątecznym spotkaniu mistrzów Polski uczestniczyli m.in. wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela, dyrektor Wydziału Sportu UMŁ Marek Kondraciuk, dyrektor MOSiR Eryk Rawicki i prezes MAKiS Krzysztof Maciaszczyk. Ich obecność nie była przypadkowa. Podczas spotkania przedstawiciele spółki wielokrotnie podkreślali, że bez finansowego wsparcia z magistratu oraz bez możliwości korzystania z wybudowanych przez miasto a zarządzanych przez MAKiS i MOSiR stadionów oraz obiektów treningowych trudno by było osiągać sukcesy na dotychczasową miarę. W trakcie uroczystości uhonorowano również inne osoby i firmy wspierające mistrzów Polski.
Łącznie rozdano blisko 100 nagród i wyróżnień, wśród których były odznaki „Zasłużony dla Budowlanych” oraz specjalnie odlane jubileuszowe medale 50-lecia. – Osób zasłużonych dla Budowlanych jest w tej historii bardzo wiele. Dla nas, dla spółki akcyjnej szczególnie ważni są ludzie, którzy pomogli nam zdobyć te trzy tytuły mistrzowskie z rzędu. Chcieliśmy ich wszystkich docenić. Jako Budowlani Rugby S.A. chcieliśmy też ten jubileusz szczególnie uczcić. Z tego powodu zmodyfikowaliśmy logo, w którym nad tarczą pojawiły się gwiazdki symbolizujące trzy kolejne tytuły mistrzowskie. Jubileusz to wspaniała okazja do tego, żeby powspominać całą historię Budowlanych, w której możemy wyodrębnić zarówno osiągnięcia KS Budowlani, jak i ten nowy rozdział, pisany przez spółkę akcyjną. I ta historia ma teraz odzwierciedlenie w naszym logo – wyjaśnił Żórawski.
Wręczanie nagród i odznaczeń było urozmaicone prezentacją filmów przypominających wspaniałe chwile mistrzowskich finałów z lat 2016, 2017 i 2018.
– Ostatnie mistrzostwo Polski zdobyliśmy po ciekawym sezonie, w którym wygraliśmy 14 spotkań ligowych. To samo nie przyszło. Zawodnicy w tym roku o wiele więcej trenowali i byli systematyczni, a wykonaną pracę potwierdzili na boisku. Nawozem do sukcesu były też te dwie porażki, które nam się przytrafiły. Cieszy fakt, że w rozgrywkach punktowało 25 zawodników z 30, którzy wyszli na boisko. To dowód na to, że wszyscy odnajdują się w naszym systemie gry – powiedział trener Przemysław Szyburski.
Dodał, że w nowym sezonie potencjał zawodniczy mistrzów Polski powinien być równie silny, gdyż większość zawodników chce zostać w drużynie, która rozpoczęła już przygotowania do nowych rozgrywek.
– Trenujemy trzy razy w tygodniu, raz na Łodziance i dwa razy na obiektach Vera Sport. Trenują wszyscy zawodnicy będący w Łodzi, a nasi stranieri powinni wrócić do zajęć w połowie stycznia. Na początku nowego roku wejdziemy na cztery jednostki treningowe. Musimy już zwiększać obciążenia, gdyż sezon będzie dość krótki i nie można sobie pozwolić na chwilę słabości. Forma musi być od początku, gdyż każdy mecz może decydować o tym, że nie będziemy w czołówce tabeli – powiedział drugi trener zespołu Krzysztof Szulc.
Zdaniem prezesa spółki Krzysztofa Serafina nowa formuła rozgrywania mistrzostw Polski wymusza na klubach określone zadania, ale jest też szansą na poprawę kondycji całej dyscypliny. – W naszym przypadku krótki sezon może być korzystny chociażby ze względu na utrzymanie mobilizacji wśród zawodników. Zaraz po finale postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby utrzymać zespół i sztab szkoleniowy w niemal niezmienionym składzie, co jest już swego rodzaju deklaracją na następne rozgrywki. Niektórzy przebąkiwali jednak o odłożeniu korków na półkę, ale perspektywa półrocznej ligi może wpłynąć na zmianę tych decyzji. Naszym zdaniem reorganizacja mistrzostw i powrót do finału rozgrywanego w czerwcu wpłynie również na poprawę wizerunku całej dyscypliny i rozgrywek. Powinien w tym pomóc fakt, że w każdej kolejce jeden mecz będzie pokazywany w telewizji – wyjaśnił Serafin.
Najbliższy sezon będzie przejściowy i zostanie rozegrany w trakcie jednego półrocza, w którym każdy zespół rozegra 9 spotkań (jedna runda każdy z każdym, bez rewanżów). Master Pharm Budowlani jako mistrz Polski rozegrają pięć spotkań u siebie i cztery na wyjeździe. Cztery czołowe zespoły z rundy zasadniczej staną później do walki o medale. Drużyny z miejsc 1-2 wystąpią w finale zaplanowanym na 17 czerwca 2019. Dzień wcześniej ma się odbyć mecz o brązowy medal pomiędzy ekipami z pozycji 3. i 4. Te spotkania zostaną rozegrane na boiskach drużyn, które w pierwszej części sezonu będą sklasyfikowane na wyższych miejscach.
– Mam nadzieję, że nadchodzący sezon zakończy się tak samo jak ten miniony, w pełni zrealizowaliśmy zakładane cele. Oprócz obrony mistrzostwa bardzo ważnym wydarzeniem była też dla nas jubileuszowa uroczystość, podsumowująca dotychczasową historię. Wszyscy jesteśmy bowiem Budowlani i wiele lat z tą dyscyplina spędziliśmy w klubie na Górniczej, a teraz w spółce, która kontynuuje tradycję i święci kolejne sukcesy. Ogromny udział ma w nich Urząd Miasta Łodzi, który po raz kolejny wywiązał się ze swojej obietnicy i zawodnicy otrzymali nagrodę w maksymalnej kwocie przyznawanej za mistrzostwo Polski. Dzięki temu 150 tys. zł brutto trafi bezpośrednio do naszych graczy, w imieniu których chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować władzom miasta – podsumował Serafin.
(UMŁ)