INNEWODNY

Robert Łukaszewicz poza olimpijskim finałem skoków do wody w Paryżu

Igrzyska XXXIII Olimpiady Paryż 2024

Robert Łukaszewicz zajął czternaste miejsce w sobotnim półfinale skoków z wieży do wody i nie awansował do finału igrzysk w Paryżu.

Ostatnie dwie próby sprawiły, że Polak nie znalazł się w czołowej dwunastce, uzyskującej przepustkę do walki o medale olimpijskie. Łukaszewicz w popołudniowym finale IO był rezerwowym.

23-letni Łukaszewicz od pewnego czasu buduje mocną pozycję w światowej hierarchii specjalistów od skoków z wieży (z wysokości 10 metrów).

Robert Łukaszewicz – skoki do wody (fot. Rafał Oleksiewicz/PZP)

W 2022 roku był w finale mistrzostw Europy w Rzymie, a rok później, przed własną publicznością znalazł się w najlepszej dwunastce Igrzysk Europejskich. W poprzednim sezonie duże sukcesy odnosił też w skokach synchronicznych razem ze swoim klubowym kolegą Filipem Jachimem.

Na IO w Paryżu zakwalifikował się już sam, zdobywając pierwszą od 32 lat kwalifikację olimpijską dla Polski. Już od piątku w stolicy Francji Łukaszewicz pokazywał, że nie zamierza poprzestać wyłącznie na olimpijskim debiucie. W piątek nasz reprezentant bardzo dobrze rozpoczął eliminacje, po drugim skoku był nawet dziewiąty. Ostatecznie do półfinału dostał się z 18. miejsca (366.05), czyli ostatniego, które zapewniało awans do sobotnich startów.

W sobotnim, przedpołudniowym półfinale Łukaszewicz jako pierwszy pojawił się na wieży i zaczął rywalizację w obiecującym stylu, bo już w premierowej próbie 3,5 salta w przód zebrał przyzwoite noty od sędziów. Z piętnastej pozycji po pierwszej rundzie (67,50 pkt) zaczął więc punktowy pościg za rywalami, albowiem do finału kwalifikowało się jedynie 12 z 18 półfinalistów. I zrobił to skutecznie, bo po drugiej próbie zawodnik Stali Rzeszów był już dwunasty (134,70), a po kolejnych dwóch skokach plasował się nawet w czołowej dziesiątce zawodników.

Po piątym podejściu Łukaszewicz spadł na jedenastą pozycję (340,35), a po ostatniej próbie w programie, czyli 3,5 salta tyłem, pozostało oczekiwanie na ruch ze strony rywali. Ostatecznie debiutujący w igrzyskach Polak zajął czternaste miejsce i tym samym był drugim rezerwowym w finale zaplanowanym na godzinę 15:00.

Półfinałową rywalizację zdominowali Azjaci – wygrał Chińczyk Yuan Cao przed Hao Yangiem, a trzeci był Japończyk Rikuto Tamai.

Robert Łukaszewicz – skoki do wody (fot. Rafał Oleksiewicz/PZP)

Robert Łukaszewicz w półfinale w Paryżu! To wyjątkowy czas dla polskich skoków do wody

Robert Łukaszewicz wywalczył pierwszą od 32 lat kwalifikację olimpijską dla Polski, teraz zajął 18. miejsce w kwalifikacjach i w sobotę wystartuje w półfinale skoków z wieży (z wysokości 10 m) w trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Łukaszewicz ma dopiero 23 lata, ale już od jakiegoś czasu buduje mocną pozycję w światowej hierarchii specjalistów od skoków z wieży (z wysokości 10 m). W 2022 roku był w finale mistrzostw Europy w Rzymie, a rok później przed własną publicznością znalazł się w najlepszej dwunastce Igrzysk Europejskich. W poprzednim sezonie duże sukcesy odnosił też w skokach synchronicznych ze swoim klubowym kolegą Filipem Jachimem.

– Jestem bardzo zadowolony, moje sportowe marzenie się spełniło – mówił w lutym reprezentant Stali Rzeszów, zapewniając sobie start w Paryżu. – Pierwszym celem jest dostanie się do półfinałów. To jest priorytet. Co będzie potem? Zobaczymy – zapowiadał przed debiutem w igrzyskach. Przygotowania reprezentacji Polski do startu w stolicy Francji wsparł sponsor główny PZP – PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

W piątek nasz reprezentant nie zawiódł i przebił się przez eliminacje, choć awansował z ostatniego miejsca. Polak bardzo dobrze rozpoczął, po drugim skoku był nawet dziewiąty. Ostatecznie do półfinału dostał się z 18. miejsca (366.05), czyli ostatniego, które zapewniało awans do sobotnich startów.

Do eliminacji przystąpiło łącznie 26 zawodników, którzy walczyli o 18 miejsc półfinałowych. Skoczkowie mieli do wykonania sześć skoków, z których łączna ocena decydowała o awansie. Wygrał Chińczyk Yuan Cao (500.15), który wyprzedził Japończyka Rikuto Tamaiego (497.15) i Kanadyjczyka Rylana Weinsa (485.25).

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button