Jacek Jurecki i Michał Trela mocnym akcentem rozpoczęli swój start w Cieszyńskiej Barbórce, od wygrania rywalizacji w klasie Gość 2WD.
Wieczorny prolog w centrum miasta, OS „Noszak” pokonali z czasem 1:40.60 i w sobotę rano wrócą do rywalizacji liderując w klasie. W piątkowy wieczór mieli odbierać na Gali Sportu 2018 puchary za wicemistrzostwo Polski w Grupie 2WD i Klasie 4, ale ostatecznie wybrali występ w finałowej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Tym startem reprezentanci Blachdom Plus EvoTech Rally Team postanowili podziękować swoim sponsorom i kibicom za wsparcie w sezonie. Jak na udaje im się to robić w świetnym stylu. Piątkowe zmagania to jednak dopiero przedsmak wrażeń przed sześcioma wymagającymi, wąskimi i krętymi odcinkami, jakie czekają w sobotniej części rajdu.
Jacek Jurecki: „Niestety musieliśmy w ten weekend wybierać pomiędzy Galą, a startem w rajdzie, ale cieszę się z tego powrotu. Trochę czasu minęło od sezonu 2013, gdy byłem tu ostatni raz, a po dzisiejszym odcinku wróciło wiele wspomnień. Fajna inicjatywa, że zaczynamy w piątkowy wieczór, od prologu wśród tylu zgromadzonych na trasie kibiców. To fajne nawiązanie do tradycji Barbórki. Rozpoczynamy dobrym tempem, ale ten odcinek to była dopiero rozgrzewka, a zacięta walka czeka jutro. Spodziewam się, że „Cieszynka”, jak zawsze będzie bardzo wymagająca, tak samo jak nasi rywale. Jesteśmy mocno zmobilizowani, bo chcemy naszą jazdą i wynikiem podziękować partnerom i tym wszystkim, którzy mocno trzymali za nas kciuki.”
(org.)
