KOSZYKÓWKAREPREZENTACJA

Prekwalifikacje do IO Paryż 2024. Polscy koszykarze wygrali drugie spotkanie

Basketball

Reprezentacja Polski pokonała Bośnię i Hercegowinę – z zawodnikami klubów NBA w składzie – 85:76.

Było to drugie spotkanie podczas turnieju prekwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024, odbywającego się w Arenie Gliwice.

Wtorek jest dniem przerwy w Gliwicach. W środę kadra o godz. 18:00 podejmie Portugalię.

Komentarze po meczu Polska – Bośnia i Hercegowina

Jarosław Zyskowski, zawodnik reprezentacji Polski:

Taktycznie byliśmy bardzo dobrze przygotowani, zrealizowaliśmy nasz plan. Wiedzieliśmy, że są bardzo fizyczni, więc głównym aspektem było zastawianie, nie chcieliśmy przegrywać zbiórki, żeby rywale nie mieli ponowień. Musieliśmy wracać jak najszybciej do obrony, bo szybka gra jest jedną z ich głównych broni. Zacieśnialiśmy głównie przy Musie. Nurkić był podwajany. Nie da się sprawić, żeby nic nie rzucili, ale wydaje mi się, że w pewnym stopniu ich zatrzymaliśmy. Super, cieszymy się, ale zapominamy o tym, bo zaraz mamy kolejny mecz. Walczymy o pierwsze miejsce w grupie i tylko to nas interesuje.

Igor Milicić, trener reprezentacji Polski:

To spotkanie wygraliśmy zespołowością. Bośnia i Hercegowina robi wrażenie swoją fizycznością. Zawodnicy z NBA, mistrz Euroligi itd. Spryt i mądrość naszych zawodników nie pozwalały im pokazać ich najlepszych atutów. To nam dało naprawdę ważną wygraną. Walka w trumnie – przed dostaniem się tam piłki – to był klucz. Wiedzieliśmy, że musimy mocno zastawiać. Mieliśmy prawie 20 zbiórek zawodników z obwodu – to też napędzało nasz szybki atak. To jest coś, co pielęgnujemy od dłuższego czasu. Przeciwko tak fizycznej drużynie odpowiedzieliśmy tym samym, a graliśmy szybszą koszykówkę niż oni. Świetna praca zespołu. Wierzę, że nasz sztab medyczny zregeneruje naszych zawodników do środowego meczu z Portugalią.

Koszykówka. Polska – BiH (fot. Wojciech Figurski/400mm.pl)

Michał Sokołowki, skrzydłowy reprezentacji Polski:

Na samym końcu spotkania najważniejszy jest wynik. Wygraliśmy i mamy bilans 2-0. Dużo było dobrych momentów w meczu z Bośnią i Hercegowiną, momentów, w których potrafiliśmy się podnieść po mocniejszym nacisku ze strony rywali.

Dobrze dzieliliśmy się piłką, wszyscy zostawili serce na parkiecie. W porównaniu do inauguracyjnego spotkania walczyliśmy o każdą zbiórkę pod bronionym koszem. Dobrze korzystaliśmy z fauli, przerywając grę rywalom. Przy tym krok po kroku popełnialiśmy mniej błędów niż we wcześniejszych meczach.

My nadal nic nie osiągnęliśmy. Dalej mamy trzy mecze do wygrania – zwycięstwa nad Węgrami oraz Bośnią i Hercegowiną niczego nam nie gwarantują. Teraz skupiamy się na środowym meczu z Portugalią.

Bośnia i Hercegowina – Polska 76:85 (19:27, 18:23, 18:20, 21:15)

BiH: Nurkić 17, Lazić 15, Musa 13, Alibegović 11, Atić 7, Garza 5, Halilović 3, Kamenjas 3, Gegić 2, Vrabac 0

Polska: Ponitka 22, Sokołowski 22, Zyskowski 13, Balcerowski 8, Pluta 8, Michalak 5, Milicić 3, Groselle 2, Garbacz 2, Witliński 0, Żołnierewicz 0

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button