POLSKA

Pandora Gate. Afera pedofilska wśród patoosób z Youtube’a. Podejrzani „celebryci”

Działania prokuratury w sprawie afery pedofilskiej z udziałem celebrytów

3 października br. Sylwester Wardęga opublikował materiał, w którym opisał możliwe kontakty pedofilskie celebrytów związanych ze środowiskiem internetowym.

Ich ofiarami miały być dzieci poniżej 15 roku życia. Reakcja Ministerstwa Sprawiedliwości była natychmiastowa.

Głównym oskarżonym w Pandorze Gate jest Stuart „Stuu” Kluz-Burton. Problemy także będą u m.in. freak fightera i influencera Marcina Dubiela, byłego włodarza FAME MMA Michała „Boxdela” Barona czy freak fighterce Agaty Fąk.

Mikołaj „Konopskyy” wkrótce ma ujawnić kolejne osoby zaangażowane w tę całą aferę.

– Dzieci muszą być w każdych okolicznościach bezwzględnie chronione. Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, aby państwo polskie mogło zdecydowanie reagować i dawać sygnał rodzicom, że ich dzieci będą bezpieczne. Nie może być żadnej tolerancji wobec przestępstw na tle seksualnym – powiedział Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro (5 października br.) na konferencji dotyczącej działań prokuratury wobec medialnych doniesień o pedofilskiej działalności youtuberów.

Wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha powiadomił Prokuraturę Krajową o możliwości popełnienia czynów zabronionych o charakterze pedofilskim przez internetowych celebrytów. Prokuratura Okręgowa w Warszawie niezwłocznie wszczęła śledztwo, które pod jej nadzorem prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Stołecznej Policji w Warszawie. W najbliższym czasie podjęte zostaną działania w celu przesłuchania świadków. Będą one przeprowadzane z udziałem psychologa, tak aby ofiarom zapewnić jak największy komfort.

– To afera jakiej polski Internet nie widział przez ostatnie 30 lat. Dlatego złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Powinny ją zbadać polskie organy ścigania. Nie może być tak, że jeśli ktoś jest celebrytą i zarabia tysiące w sieci, może wykorzystywać swoją popularność do działań na tle seksualnym wobec nieletnich. Musimy podjąć zdecydowane kroki w tej sprawie.

W filmie Wardęga wskazuje prawdopodobne zaistnienie procederu pedofilskiego, który byłby realizowany przez część środowiska celebryckiego związanego z polskim światem internetu, zwłaszcza osoby używającej pseudonimu Stuart Burton – Stuu. Sprawa dotyczy też jednego z byłych szefów jednej federacji freak fightu – powiedział Cieplucha.

– Proceder polegał na nawiązywaniu kontaktu z małoletnimi dziewczynkami, 13-letnimi, 15-letnimi, co mogło mieć miejsce co najmniej od 2013 roku. W wyniku tych kontaktów dochodziło prawdopodobnie do spotkań i mogło dochodzić do zabronionych czynności seksualnych. Mogliśmy mieć w tej sprawie zmowę milczenia, bo kilka lat temu jedna z dziewcząt sygnalizowała takie zachowanie osób ze świata celebrytów związanych ze środowiskiem internetowym – kontynuował wiceszef MS.


– Afera dotyczy dużej części polskiego środowiska youtuberów i influencerów. Główny podejrzany wykorzystywał swoją popularność do tego, by wabić dziewczynki poniżej piętnastego roku życia, a następnie dopuszczać się wobec nich nadużyć na tle seksualnym – zaznaczył wiceminister Piotr Cieplucha.

Organy ścigania obecnie intensywnie weryfikują, do jakiej liczby czynów zabronionych doszło. W tej sprawie wciąż pojawiają się nowe zeznania kobiet, które kilka lat temu twierdziły, że były ofiarami nadużyć seksualnych. Wstępne ustalenia wskazują, że omawiany proceder miał miejsce od co najmniej 2013 r. Celebryci i twórcy internetowi nie mogą stawiać się ponad prawem. Jeśli doniesienia medialne na ich temat się potwierdzą, poniosą oni surowe konsekwencje swoich czynów.

– Sprawa dotyczy najmłodszych użytkowników Internetu. Wielu rodziców z zaniepokojeniem obserwuje to, co się dzieje. W przypadku tej afery muszą zostać podjęte zdecydowane działania – podkreślił wiceminister Piotr Cieplucha.

Afera powiązana jest również z jednym z organizatorów walk typu freak fight, czyli pojedynków w formie mieszanych sztuk walki, w ramach których naprzeciw siebie stają youtuberzy, influencerzy czy celebryci. Podczas tego typu wydarzeń często promowane są zachowania patologiczne. W celu ich przeciwdziałaniu przygotowywana jest ustawa o patostreamingu, która zabraniać będzie rozpowszechnianiu treści przedstawiających przestępstwa, takie jak naruszanie nietykalności cielesnej.

– Sprawa jest bulwersująca na wielu poziomach. Polskie dzieci muszą być bezpieczne w Internecie – zaznaczył Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Minister Zbigniew Ziobro zwrócił się z apelem do osób, które mogą mieć dodatkowe informacje na temat afery.

– Najważniejsze jest dobro osób pokrzywdzonych. Aby organy ścigania mogły skutecznie działać, niezbędna jest współpraca ze strony ofiar oraz osób, które mają wiedzę na ten temat – podkreślił. Przypomniał, że każdy, kto ma wiedzę na temat przestępstw seksualnych wymierzonych przeciwko dzieciom, a nie przekaże jej organom ścigania, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Od 2017 r. obowiązuje bowiem ustawa, na mocy której osoby mające wiarygodną informację o przygotowaniu, usiłowaniu lub dokonaniu przestępstwa pedofilskiego muszą – pod groźbą kary do 3 lat więzienia – powiadomić o tym odpowiednie organy.

W obronie dzieci i rodziny

Ministerstwo Sprawiedliwości konsekwentnie działa na rzecz praw dzieci. Gruntowna reforma Kodeksu karnego podwyższyła sankcje za przestępstwa o charakterze pedofilskim. Za gwałt na dziecku grozi teraz kara nawet do 30 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Dla porównania – przed reformą górna granica kary wynosiła 15 lat. Co więcej, w przypadku takiej zbrodni wyłączono przedawnienie karalności.


Nowelizacja Kodeksu karnego wprowadziła także nowe typy kwalifikowane zgwałcenia (np. z nagrywaniem przebiegu czynu czy z posługiwaniem się bronią palną), za które grozi kara do 20 lat więzienia. Ponadto, recydywiści seksualni będą mogli uzyskać zwolnienie warunkowe dopiero po odbyciu ¾ kary.

Od 2017 r. funkcjonuje także Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Dyrektorzy szkół i organizatorzy wypoczynku dzieci mają obowiązek sprawdzenia, czy zatrudniane przez nich osoby były w przeszłości karane za tego typu przestępstwa. Część publiczna rejestru jest ogólnodostępna w Internecie.

O patologii w Internecie i działania CBZC

Większość tego co jest w Internecie, głownie w tzw. mediach społecznościowych jest to patologia w czystej postaci.

Należałoby takim osobom zakazać dożywotnio występować i publikować gdziekolwiek. Patosoby są, np. w „KS” z patoosobami, w tym na czele z S. (dobrze wiecie o kim mówimy, nie reklamujemy nikogo – red.), którzy to hejtują innych, itp. Te pseudodziennikarzyny powinny już dawno mieć zakaz wypowiadania się, nałożoną olbrzymią karę pieniężną. Co jest żenujące to w tym czymś mają sponsorów.


Każdy z Was, którzy oglądają, lajkują czy subskrybują te kanały tak samo jesteście patoosbami, bo to tylko dzięki Wam tamta patologia żyje, zarabia. Ohydne jest mówić na nich celebryci.

Tak sami jest z patomma, tzn. freakami. Nikt normalny tam nie „walczy”. Wiedzieliśmy, że w końcu zaczną „wychodzić na światło dzienne” afery związane z tymi patoosobami.

W związku z filmem na portalu YouTube dot. zachowań pedofilskich wśród influencerów, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyło materiały, które są analizowane. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, a czynności wykonują m.in. policjanci Komenda Stołeczna Policji oraz CBZC.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Jeden komentarz

  1. Nie patrzeć czy to celebrytka czy celebryta, wsadzać do więzienia na 25 lat. Jak celebrytki narkotyzowały nieletnich chłopców by uprawiać z nimi seks, by gwałcić nieletnich chłopców, to nie patrzeć „że kobieta” tylko wydawać wyroki 25 lat więzienia dla celebrytek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button