Cztery kolejne minima na pływackie MŚ w Singapurze.
To było świetne otwarcie mistrzostw Polski w pływaniu w kategorii OPEN oraz młodzieżowców 19-23 lat, które odbywają się w Lublinie. Już pierwszego dnia minima kwalifikacyjne do mistrzostw świata seniorów uzyskało czterech kolejnych zawodników: Ksawery Masiuk, Piotr Ludwiczak, Jakub Majerski i Aleksandra Knop.
W Lublinie mistrzostwa Polski na długim basenie odbywają się już po raz piąty. To właśnie tutaj wielu zawodników osiąga znakomite wyniki, rekordy życiowe oraz minima na najważniejsze międzynarodowe imprezy.
– Bardzo się cieszę, że polskie pływanie wraca do naszego obiektu w Lublinie, który cieszy się dużą sympatią wśród zawodników. Zresztą, krajobraz naszego miasta nie wyobraża sobie już braku tak dużej imprezy w Lublinie. Jest to możliwe dzięki dobrej współpracy z Polskim Związkiem Pływackim, na czele z prezes Otylią Jędrzejczak. Polskie pływanie pokochało Lublin i cieszę się, że tak często do nas wraca – mówi Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, wiceprezydent Lublina.
Z kolei Jędrzejczak tylko potwierdza, że Lublin to bardzo ważny punkt na mapie polskiego pływania. – Mistrzostwa Polski to nasz ostatni przystanek organizacyjny przed wielkim wyzwaniem, jakim będą mistrzostwa Europy, które odbędą się właśnie w Lublinie – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego. – Wierzę, że każdy z zawodników da z siebie sto procent i przez najbliższe dni wielu z nich wywalczył kwalifikację na najważniejsze tegoroczne imprezy. Wierzymy w naszą kadrę, trzymamy kciuki i dokonamy wszelkich starań, żeby ich przygotowania do najważniejszych zawodów przebiegły jak najlepiej.
I faktycznie, zawodnicy już podczas porannej sesji zawodów dali z siebie wszystko. W trakcie kwalifikacji wielu z nich osiągnęło minima na swoje docelowe imprezy, a Ksawery Masiuk osiągnął minimum kwalifikacyjne na mistrzostwa świata seniorów na dystansie 100 m stylem motylkowym. Kolejne dobre wyniki miały nadejść podczas popołudniowych wyścigów medalowych.
A poniedziałkowe finały rozpoczęły się od wyścigów na dystansie 50 metrów stylem dowolnym. Wśród kobiet najlepsza okazała się Julia Maik (czas 25,20 s), która uzyskała minimum na mistrzostwa Europy do lat 23 i oraz Uniwersjadę. Druga na mecie była Kornelia Fiedkiewicz (25,46 s, minimum na Uniwersjadę), a brąz przypadł Annie Dowgiert (25,67 s).
Wśród mężczyzn triumfował Piotr Ludwiczak, który w doskonałym stylu z czasem 22,02 s osiągnął minimum na mistrzostwa świata w Singapurze! Drugi był Kamil Sieradzki (22,29 s), a trzeci Konrad Zieliński (22,42 s) – tym samym obaj osiągnęli minima na mistrzostwa Europy U-23 oraz Uniwersjadę.
– To moja pierwsza kwalifikacja na mistrzostwa świata, więc bardzo się z tego cieszę. Co prawda pojechałem już na igrzyska olimpijskie, ale jeśli chodzi o tę imprezę, to będzie mój debiut. Za chwilę rozpoczynam kolejny cykl przygotowań i mam nadzieję, że w Singapurze również pokażę się z dobrej strony – komentuje Ludwiczak.
Następnie mieliśmy starty na dłuższych dystansach. Na 800 metrów stylem dowolnym mistrzynią Polski została Klaudia Tarasiewicz (8:39,61, minima na ME U-23 i Uniwersjadę). Srebro odebrała Klara Kowalska (9:02,55), a brąz Natalia Piekarska (9:02,81). Z kolei na 1500 m dowolnym mężczyzn niespodziewanie najszybszy okazał się Mikołaj Litoborski (15:24,17, minimum na ME juniorów), tuż za nim uplasował się Bartosz Kapała (15:30,65), a trzeci był Bartosz Staniszewski (15:40,70).
Okazało się, że wspomniana Maik już w poniedziałek została dwukrotną mistrzynią Polski, bowiem triumfowała jeszcze na dystansie 100 m stylem motylkowym (59,44 s, minimum na ME U-23 i Uniwersjadę). Z kolei na drugim miejscu ex aequo stanęły Zuzanna Famulok i Gabriela Król (59,68 s).
Niezwykle ciekawy wyścig kibice mogli podziwiać na tym samym dystansie, ale w wykonaniu mężczyzn. Naprzeciw siebie stanęli bowiem Ksawery Masiuk i Jakub Majerski, czyli dwaj utytułowani zawodnicy. Ostatecznie złoto, a także kwalifikacje na mistrzostwa świata w Singapurze oraz Uniwersjadę trafiły do drugiego z nich (51,72 s), Masiuk był drugi (51,93 s, minimum na ME U-23 oraz Uniwersjadę), a podium uzupełnił Adrian Jaśkiewicz (52,13 s).
– Jestem zadowolony z wypełnionej kwalifikacji, ale z czasów nie do końca. Myślę, że nie zaprezentowałem się na tyle, na ile pracowałem przez ostatni czas. Na szczęście do mistrzostw świata jest jeszcze sporo czasu, więc będę na pewno pracował nad tym, co jest do poprawy. Jeśli chodzi o atmosferę, to w Lublinie zawsze pływa się doskonale, jest szybki basen i z chęcią tutaj wracam – komentuje Majerski.
Poniedziałkowe wyścigi indywidualne zakończyła rywalizacja na 200 m stylem grzbietowym. Sporą niespodziankę sprawiła Aleksandra Knop, która nie tylko wywalczyła złoty medal (2:10.38), ale również minimum na MŚ w Singapurze, a także ME U-23 i Uniwersjadę. Zawodniczka UKS 190 Łódź wyprzedziła dwie faworytki, czyli Laurę Bernat (2:11.11, minima na ME U-23 i Uniwersjadę) oraz Adelę Piskorską (2:12.47, minima na ME U-23 i Uniwersjadę).
– Jestem bardzo szczęśliwa, raczej nie spodziewałam się, że uzyskam minimum na 200 metrów stylem grzbietowym. Na mecie wręcz pytałam Laury, jaki trzeba mieć na to czas – śmieje się Knop. – Kątem oka widziałam Laurę i Adelę, więc motywowały mnie do tego, żeby uciekać. Mam nadzieję, że w Singapurze, jak i na ME do lat 23 i Uniwersjadzie pokażę jeszcze na co mnie stać.
Wśród mężczyzn kolejny złoty medal na dystansie 200 metrów stylem grzbietowym zawisł na szyi Masiuka (1:58.97, minimum ME U-23 i Uniwersjady), drugi był Filip Suchański (2:00.33, minimum ME U-23 i Uniwersjady), a trzeci Filip Kosiński (2:00.59).
Zwieńczeniem pierwszego dnia były sztafetowe zawody na 4×200 metrów stylem dowolnym. Wśród kobiet triumfował MKP Szczecin (czas 8:18.85, Wiktoria Guść, Natalia Duda, Anna Duda, Klaudia Tarasiewicz), a w męskiej rywalizacji wygrał KU AZS UW (Antoni Fronczak, Adrian Jaśkiewicz, Maciej Guliński i Ksawery Masiuk) z czasem 7:27.48.
We wtorek rozpoczną się starty na kolejnych dystansach. Ponownie kwalifikacje zaplanowano już od godz. 9, a pierwsze finały przewidziano na godz. 17.
Wielkie święto pływania w Lublinie! Ruszają mistrzostwa Polski
W poniedziałek w Aqua Lublin rozpoczęły się mistrzostwa Polski w pływaniu. Dla krajowej czołówki będzie to szansa nie tylko na medale, ale też na wywalczenie kwalifikacji na najważniejsze międzynarodowe imprezy sezonu letniego. Do rywalizacji przystąpi niemal 750 zawodników.
Lublin będzie gospodarzem krajowego czempionatu na długim basenie już po raz piąty. Poprzednio gościł najlepszych pływaków w 2017, 2021, 2022 i 2024 roku.
– To dla nas bardzo ważny pływacki ośrodek, znakomity do organizacji tak dużych imprez. Przed nami mistrzostwa Polski, ale pamiętamy też, że w grudniu odbędą się w tym miejscu mistrzostwa Europy. Zawodnicy lubią tu wracać i zawsze pada tu wiele wartościowych rezultatów. Liczymy, że teraz będzie podobnie – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.
Zawody w Aqua Lublin będą ostatnią szansą na wywalczenie nominacji do kadry na tegoroczne mistrzostwa świata. Zamkną też okres kwalifikacji na Uniwersjadę oraz mistrzostwa Europy w kategoriach młodzieżowców (U-23) i juniorów. Do tego wyłonią reprezentację na Olimpijski Festiwal Młodzieży Europy (EYOF). Co więcej, w trakcie najbliższych czterech dni będzie można uzyskać również czasy dające przepustkę na juniorski czempionat globu.
– Mamy już sześć osób z minimum na mistrzostwa świata seniorów w Singapurze, ale wierzymy, że to nie koniec i w Lublinie do tego grona dołączą kolejni. To pierwszy sezon w olimpijskim cyklu, więc pod tym kątem warto uważnie przyglądać się młodym zawodnikom walczącym o kwalifikację na Uniwersjadę i młodzieżowe mistrzostwa Europy oraz juniorom, którzy będą odgrywać w krajowej czołówce coraz ważniejsze role – dodaje Jędrzejczak.
Normy czasowe na czempionat globu wypełnili do tej pory Katarzyna Wasick (50 m stylem dowolnym), Adela Piskorska (50 m stylem grzbietowym), Laura Bernat (200 m stylem grzbietowym), Ksawery Masiuk (50 i 100 m stylem grzbietowym) oraz Krzysztof i Michał Chmielewscy (obaj na 200 m stylem motylkowym).
W Lublinie zabraknie trenujących na co dzień w Stanach Zjednoczonych Wasick oraz braci Chmielewskich. Z pozostałej trójki najbardziej zapracowany będzie Masiuk. Zawodnik AZS UW został zgłoszony do sześciu konkurencji indywidualnych, a w trzech z nich (wszystkich w stylu grzbietowym) może się pochwalić najlepszym czasem zgłoszenia.
Ozdobą całych mistrzostw mogą być jego konfrontacje z Jakubem Majerskim. Przed rokiem obaj stworzyli fantastyczne widowisko na dystansie 100 m stylem grzbietowym, które zakończyło się niespodziewanym triumfem reprezentanta AZS AWF Katowice. Teraz Masiuk stanie przed szansą na rewanż, a swoich sił spróbuje też m. in. w koronnej konkurencji Majerskiego – 100 m stylem motylkowym.
Trzy razy na czele listy zgłoszeń figuruje jeszcze Jan Kałusowski. Pływak Trójki Łódź przystąpi do zawodów w roli faworyta zmagań na wszystkich dystansach w stylu klasycznym, ale czeka go trudne zadanie. Jego najgroźniejszym rywalem będzie bardzo dobrze dysponowany w ostatnich miesiącach Dawid Wiekiera (KU AZS Politechniki Opolskiej).
O kwalifikację na mistrzostwa świata na 50 m stylem dowolnym powalczy między innymi Piotr Ludwiczak. Czwarty zawodnik ubiegłorocznego czempionatu Starego Kontynentu był już blisko minimum podczas Swim Open w Sztokholmie. Dwa tygodnie temu do pełni szczęścia zabrakło mu tylko dziewięciu setnych sekundy.
W sprinterskiej stawce znaczącą rolę spróbuje odegrać też klubowy kolega Ludwiczaka z Włókniarza Kalisz, Konrad Czerniak. Mocni powinni być również Karol Ostrowski z MKP Szczecin, oraz reprezentanci AZS AWF Katowice: Kamil Sieradzki i wracający po kontuzji Mateusz Chowaniec. Postawa dwóch ostatnich może się okazać bardzo istotna w kontekście walki o zwycięstwo w klasyfikacji medalowej. Przed rokiem katowiczanie triumfowali w tym zestawieniu z dorobkiem 7 złotych, 8 srebrnych i 4 brązowych medali. Z kolei w klasyfikacji punktowej pierwszego miejsca bronić będą pływacy AZS UMCS Lublin.
Wśród kobiet aż sześć zawodniczek ma najlepszy czas zgłoszenia w dwóch konkurencjach. To Kornelia Fiedkiewicz (50 i 100 m stylem dowolnym), Klaudia Tarasiewicz (400 i 800 m stylem dowolnym), Paulina Peda (50 i 100 m stylem motylkowym), Dominika Sztandera (50 i 100 m stylem klasycznym), Adela Piskorska (50 i 100 m stylem grzbietowym) oraz Aleksandra Knop (200 m stylem motylkowym i 400 m stylem zmiennym).
Przed ciekawym wyzwaniem stanie najbardziej doświadczona w stawce Anna Dowgiert. Pływaczka Warty Poznań na swoim koronnym dystansie 50 m stylem motylkowym zmierzy się z Pauliną Pedą, Flawią Kamzol, Wiktorią Piotrowską, Julią Maik czy Pauliną Cierpiałowską i spróbuje wygrać tę konkurencję na letnich mistrzostwach Polski już po raz trzynasty.
Do rywalizacji w Lublinie zgłosiło się 745 osób ze 121 klubów z całego kraju. Mistrzostwa Polski odbędą się w terminie 28 kwietnia – 1 maja. Sesje eliminacyjne będą się rozpoczynać o 9:00, natomiast finały o 16:25 w poniedziałek i 17:00 w kolejnych dniach. W trakcie czterodniowej rywalizacji medale zostaną rozdane w 41 konkurencjach.