2 złote medale i 1 srebrny polskich żeglarzy z niepełnosprawnościami na Mistrzostwach Europy klasy Hansa 303.
W kategorii single Piotr Cichocki (AKS OSW Olsztyn) zdobył złoty medal, a Olga Górnaś-Grudzień (AKS OSW Olsztyn) wywalczyła srebrny krążek. Oboje też zdobyli złoto tworząc załogę w kategorii Hansa 303 double.
To nie były łatwe mistrzostwa. W hiszpańskim Los Alcazares koło Murcii panowały trudne warunki do żeglowania. Żeglarze wiele godzin spędzali na wodze czekając na wiatr, a dla Piotra Cichockiego i Olgi Górnaś-Grudzień wysiłek był podwójny, gdyż najpierw startowali pojedynczo, a po zakończeniu rywalizacji w klasie Hansa 303 single zmieniali łódkę na dwuosobową ścigając się razem w klasie Hansa 303 double.
O ile dominacja Piotra i Olgi w kategorii double nie podlegała żadnej dyskusji – wygrali wszystkie 9 wyścigów – to w kategorii single Polacy do końca nie byli pewni swoich medali. Wśród mężczyzn Piotr Cichocki miał świetny początek regat, potem do głosu doszedł Hiszpan Alex Solera Quiroga i to właśnie on prowadził przed ostatnim wyścigiem. W decydującym momencie Piotr Cichocki popłynął jednak jak profesor, wygrał wyścig i całe mistrzostwa.
– 4 wyścigi dziennie w pełnym słońcu to naprawdę duży wysiłek. Dobrze, że była walka i emocje do samego końca, bo wygrywanie wyścigu za wyścigiem jest trochę nudne dla kibiców. Hiszpan wysoko postawił poprzeczkę, ale trzeba zauważyć, że jest on żeglarzem pełnosprawnym i startował w kategorii Open. Zwycięstwo nie przyszło łatwo – mówi Piotr Cichocki.
Olga Górnaś-Grudzień przez całe regaty toczyła walkę o miejsce na podium. Złoto było poza zasięgiem, ale dobra druga część mistrzostw w wykonaniu Olgi zaowocowała srebrem. Polka uległa tylko Hiszpance Ainie Gelpi. Na 15 miejscu rywalizację ukończył debiutujący w imprezie rangi mistrzowskiej Michał Dżugan (Jacht Klub Koszalin).
– Trudno mi było przyzwyczaić się do specyficznych warunków. Krótka, nieprzyjemna fala, do tego mało wiatru. Musiało minąć trochę czasu zanim złapałam właściwy rytm. Mimo tego, byłam druga wśród kobiet, a dodatkową satysfakcję sprawiło wygranie wszystkich wyścigów w załodze z Piotrem – mówi Olga Górnaś – Grudzień.
– Debiutancka trema trochę mnie zjadła. Miałem duże oczekiwania wobec siebie i jestem trochę zawiedziony, ale zdobyłem już jakieś doświadczenie i na pewno wyciągnę wnioski. Nie spodziewałem się tak trudnych warunków, zabrakło mi opływania w takich warunkach, szczególnie w dużej i krótkiej fali, która powodowała wytracenie prędkości, gdy się w nią wbiło – dodaje Michał Dżugan.
Dwa złote medale i jeden srebrny w mistrzostwach Europy to kolejny wielki sukces polskich żeglarzy z niepełnosprawnościami w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu Piotr Cichocki triumfował w Mistrzostwach Świata World Sailing, a Olga Górnaś – Grudzień wywalczyła tytuł wicemistrzyni świata. A już za niespełna dwa tygodnie podopiecznych trenera Grzegorza Prokopowicza czeka start w otwartych Mistrzostw Świata Hansa World w Portugalii.