KRAKÓW

Kur(i)atorium oświaty chce wieszać portrety Jana Pawła II w szkołach. Apel Barbary Nowak

Małopolska

Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak zaapelowała do dyrektorów szkół i nauczycieli, aby w tych placówkach w widocznych miejscach pojawił się portret Jana Pawła II.

Niesamowite, że w świeckim kraju urzędnik wtrąca się w sprawy religijne innych osób, instytucji, itp. Przypominamy Pani Nowak, że najpierw należy przeczytać Konstytucję i to ze zrozumieniem!

Nie można bronić też osób, które m.in. zatajały przypadki pedofili w Kościele. Kardynał Karol Wojtyła miał wiedzieć o nadużyciach seksualnych księży i ukrywać je. Na dowód tego są materiały komunistycznej Służby Bezpieczeństwa skierowane przeciwko kard. Karolowi Wojtyle i jego poprzednikowi kard. Stefanowi Sapieże.

Apel Barbary Nowak (pisownia oryginalna – z błędami. I takie osoby mają uczyć innych jak same nie potrafią prawidłowo napisać po polsku?! – red.):

„Szanowni Państwo

Dyrektorzy, Nauczyciele, Rodzice i Uczniowie

Szkół Małopolski

Od kilku lat już trwa nieprzerwanie atak na system wartości leżący u podstaw cywilizacji chrześcijańskiej.

W ostatnich miesiącach prowadzona jest szczególnie podła kampania szkalowania naszego Wielkiego Rodaka – Świętego Jana Pawła II – Człowieka, który swoją moralną siłą, ogromną wiedzą oraz głęboką wiarą zadziwiał podczas swojego pontyfikatu cały świat, a nie tylko wyznawców religii chrześcijańskiej.

To Jego zdecydowana postawa i działania pozwoliły Polsce odzyskać Wolność, zrzucić jarzmo ustroju totalitarnego komunistycznego. Jego miłość do Boga i bliźniego pozwoliła uciskanym narodom i jednostkom odzyskać godność. Preparowane dziś „dowody” przeciwko Janowi Pawłowi II są cynicznym kłamstwem obliczonym na zniszczenie autorytetu Świętego.


Prawda jest naszą siłą. Nie pozwólmy zatriumfować złu. Dajmy świadectwo Prawdy i tak jak Wielki Papież kiedyś upominał się o nas, my dziś walczmy o przekaz Prawdy Jego Osoby i dzieł.

Zwracam się do Państwa z prośbą, aby we wszystkich przedszkolach, szkołach, placówkach na widocznych miejscach pojawił się portret Jana Pawła II. Niech Jego dobra twarz wita młodych ludzi, pracowników i gości. Bądźmy ludźmi honoru. Budujmy wspólnotę odważnych obrońców Wielkiego Polaka.

Stańmy przy Nim tak, jak On stanął przy nas.

Barbara Nowak

Małopolski Kurator Oświaty”

KOMUNIKAT KURII METROPOLITALNEJ W KRAKOWIE DO WIERNYCH ARCHIDIECEZJI KRAKOWSKIEJ

„Wobec Drogich Wiernych, którzy mogą czuć się zaniepokojeni pojawiającymi się w przestrzeni publicznej informacjami dotyczącymi nieodległej historii Archidiecezji Krakowskiej, pragniemy przedstawić, co następuje:

  1. Archidiecezja Krakowska pozostaje bezgranicznie wdzięczna Bogu i dumna z wielkiej rzeszy stojących na jej czele przez wieki prawdziwie Bożych pasterzy, wśród których jako pierwszy jawi się Kardynał Karol Wojtyła – św. Jan Paweł II Wielki. Wiele Jego decyzji, szczególnie tych o charakterze duszpasterskim, do dziś wyznacza właściwy kierunek życia naszej diecezjalnej wspólnoty. Dług, który zaciągnęły pokolenia krakowian i Polaków, odzyskując dzięki Niemu wolność, także na arenie międzynarodowej, i godność, również w odniesieniu do właściwego rozumienia naszej cielesno-duchowej natury, możemy spłacać wdzięczną pamięcią, ukochaniem tego, co On kochał najbardziej oraz studium Jego nauczania. Wobec wszystkich, którzy nie rozumieją naszego przywiązania do św. Jana Pawła II, stwierdzamy: nie da się umniejszyć dobra, które stało się za Jego sprawą, a jedynie Bóg sam wie, ile z tego dobra pozostaje wciąż jeszcze nieodkryte w głębi naszych serc i sumień.

  2. Ocena życia i działalności biskupów Kościoła, należąca w najściślejszym sensie do Stolicy Apostolskiej, była w kontekście historycznym dokonywana także w Archidiecezji Krakowskiej. Było to możliwe dzięki rzetelnej pracy specjalistów różnych dziedzin korzystających z zasobów Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie funkcjonującego zgodnie z przepisami prawa powszechnego i kanonicznego. Ta mozolna praca dużej liczby wykwalifikowanych osób była i nadal będzie podstawą krytycznych badań historycznych w oparciu o materiały źródłowe. Trudno natomiast zaobserwowane w ostatnim czasie próby nerwowego podszywania się pod pracę badaczy – w celu wyrwania podstępnymi metodami strzępów informacji i niefachowego ich wykorzystania – nazwać rzetelną i głęboką analizą problemu, której wszyscy oczekują.

  3. Należy podkreślić, że w trakcie przeprowadzonej ad casum kwerendy akt personalnych kapłanów, których nazwiska pojawiają się w kontekście przypadków przestępstw seksualnych popełnianych w przeszłości we wspólnocie Archidiecezji Krakowskiej, nie natrafiono na żaden dokument mogący poświadczyć prawdziwość ciężkich zarzutów stawianych obecnie niektórym hierarchom Kościoła w Krakowie. Stwierdzenie to nie stanowi jeszcze ostatecznego werdyktu. Ma jednak z pewnością większą wartość niż tzw. dowody w postaci fragmentów akt tworzonych na potrzeby zbrodniczego aparatu komunistycznej władzy, znajdujących się w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej.

  4. W materiałach Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie uwagę przykuwają pewne okoliczności, które dowodzą niemałej wrażliwości ówczesnych przełożonych kościelnych Archidiecezji Krakowskiej na problem wykorzystywania seksualnego przez osoby duchowne, niepoznany jeszcze wtedy tak dogłębnie, jak dziś. W przypadku ks. Józefa Loranca w latach siedemdziesiątych postępowano bezzwłocznie, równolegle do Sądu Powszechnego, który go skazał, odseparowując go na całe życie od duszpasterstwa dzieci. W tym samym okresie skierowano ks. Eugeniusza Surgenta na badania psychiatryczne i psychologiczne, co wtedy nie jawiło się jeszcze wcale jako rzecz oczywista. Ostatecznie nie zezwolono mu na dalszą posługę w Archidiecezji Krakowskiej. W wielu sytuacjach podobna surowość, jednoznaczność i dyscyplina ze strony władzy kościelnej w odniesieniu do duchownych mogła stać się, jak choćby w historii ks. Anatola Boczka, powodem podejmowania przez nich prób zemsty w formie fałszywych doniesień składanych funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa.

  5. Jak podkreśla się słusznie, w analizie przypadków przestępstw osób duchownych przeciw VI przykazaniu Dekalogu najwięcej uwagi należy poświęcić ofiarom ich krzywd. Bez względu na to, czy sprawca przemocy żyje, czy jest już osobą zmarłą, wspólnota Archidiecezji Krakowskiej, zainspirowana przykładem wrażliwości i troski o najsłabszych ze strony swojego najwybitniejszego w całych dziejach Pasterza, na różne sposoby stara się otaczać pokrzywdzonych niezbędnym wsparciem. Przede wszystkim, wbrew twierdzeniom krytyki, konsekwentnie realizowany jest sprawdzony już w praktyce sposób przyjmowania powiadomień o nadużyciach, a także nawiązywania kontaktu z osobami skrzywdzonymi, zapewniający im dyskrecję i fachową pomoc. Przekonani o konieczności okazywania pomocy osobom doświadczonym przemocą seksualną nie tylko ze strony osób duchownych przeznaczamy także, w ramach istniejących możliwości, znaczące środki finansowe i organizacyjne, niezależnie od osobistej odpowiedzialności sprawcy, wierząc, że z pomocą Bożą i pod troskliwą opieką ludzi życzliwych każda krzywda może zostać przebaczona i naprawiona.

ks. Łukasz Michalczewski
Dyrektor Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej”

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button