Kwalifikacje nie należały do najłatwiejszych, a to za sprawą nasiąkniętego toru, na którym rywalizowali kierowcy niemieckiej serii DTM.
Poranny przejazd Kubica zakończył z p15.
Z wyścigu na wyścig lepiej się dzieje w polskim boksie. Sobotni pit-stop trwał zaledwie 7,1 sekundy – to bardzo dobry wynik, bo jak wiadomo sprawna zmiana opon odgrywa kluczową rolę.
Po dość szybkim zjeździe na obowiązkowy pit-stop Robert Kubica wskoczył na 12. pozycję, którą utrzymywał przez większą część wyścigu. Dobrą passę przerwał wymuszony ponowny zjazd do boksu, który skutecznie przesunął kierowcę na koniec stawki. Druga wymiana opon poszła mniej sprawnie, jej czasy wyniósł 9,2 sekundy. Finalnie Robert Kubica w wyścigu na belgijskim torze Zolder uplasował się na 14. miejscu.
Niedziela. Robert Kubica na 12. pozycji
Robert Kubica w niedzielę zakończył wyścig na dwunastym miejscu.
W Zolder pierwszy był Rene Rast, a drugi jego kolega z Audi Mike Rockenfeller. Ostatni na podium stanął Lucas Auer (BMW).
Seria DTM w sezonie 2020 powoli dobiega do końca.
Kolejny i przedostatni wyścig też zaplanowano w Belgii w dniach 16 – 18 października.
Rywalizacja zakończy się w dniach 6-8 listopada na niemieckim Hockenheim.
