Na czym polega problem z jednorazowymi waporyzatorami?
Oto, co warto wiedzieć.
Vape’y, czyli e-papierosy, zostały pierwotnie wymyślone, aby pomóc osobom próbującym rzucić palenie – i nadal służą temu celowi. Jednak w ostatnich latach obserwować można ogromny wzrost użycia jednorazowych e-papierosów.
Jakie są główne problemy związane z jednorazówkami?
- Są wykonane z plastiku (który jest wytwarzany z niszczącej planetę ropy naftowej).
- Tworzą ogromne ilości odpadów. Liczba jednorazowych vape’ów wyrzucanych do kosza każdego roku mogłaby wypełnić 22 boiska piłkarskie!
- Ze względu na sposób, w jaki są wykonane, jednorazowe vape’y są prawie niemożliwe do recyklingu.
- Jednorazowe e-papierosy marnują cenne zasoby, które mogłyby zostać wykorzystane do transformacji w kierunku zielonej energii (m.in. lit w bateriach).
- Materiały i chemikalia stosowane w waporyzatorach są potencjalnie niebezpieczne i zanieczyszczają środowisko.
Zastanówmy się, dlaczego jednorazowe waporyzatory są tak szkodliwe dla środowiska i co możemy z tym zrobić.
Czemu jednorazowe vape’y są szkodliwe dla środowiska?
Największym problemem związanym z jednorazowymi e-papierosami jest to, że są one… jednorazowe. Rynek pełen produktów jednorazowego użytku nie jest zrównoważony.
Każdy sprzedany vape to produkcja plastiku, wydobycie materiałów, wysyłka i opakowanie, a na koniec jego bardzo krótkiego cyklu życia dochodzą jeszcze wyzwania związane z odpadami.
W Polsce co godzinę sprzedawanych jest ponad 11 tysięcy jednorazówek, które po szybkim użyciu trafiają do śmieci. To ogromna ilość odpadów. Część trafia do środowiska, niewielka część trafia do recyklingu, a reszta trafia na wysypiska śmieci.
Czy jednorazowe e-papierosy mogą być recyklingowane?
Jednorazowe waporyzatory są trudne do recyklingu, ponieważ są wykonane z mieszanki materiałów – w tym plastiku, miedzi i baterii litowej. Zaprojektowano je jako jedną całość, co oznacza, że akumulatorów nie można łatwo oddzielić od plastikowej obudowy i innych materiałów. To sprawia, że recykling jednorazowych waporyzatorów jest trudny i kosztowny.
Innym problemem związanym ze wszystkimi produktami jednorazowego użytku jest to, że produkujemy więcej odpadów, niż jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić. Nawet gdyby jednorazowe waporyzatory były łatwiejsze do recyklingu, nasze systemy gospodarowania odpadami nie są w stanie poradzić sobie z ogromnymi ilościami jednorazowych waporyzatorów wyrzucanych każdego dnia.
Jednorazówki marnują cenne surowce
Jednorazowe papierosy zasilane są baterią wykonaną z litu – metalu szlachetnego, którego już teraz na świecie brakuje.
Baterie w jednorazowych waporyzatorach można by było ładować, jeśli posiadałyby port ładowania. Zamiast tego są przeznaczone do użytku przez bardzo krótki czas, a następnie wyrzucane. Używanie baterii wielokrotnego użytku w produkcie jednorazowego użytku po prostu nie ma sensu.
Z wyrzucanych w ciągu roku w Polsce jednorazowych e-papierosów można by wyprodukować baterie do kilku tysięcy samochodów elektrycznych! Zamiast tego, tony litu z baterii trafiły na wysypiska śmieci lub do środowiska.
Gdyby jednorazowe e-papierosy nadawały się do ponownego ładowania, można by je ponownie wykorzystać nawet 300 razy. To drastycznie zmniejszyłoby liczbę waporyzatorów lądujących każdego dnia na wysypiskach śmieci.
Czy jednorazowe e-papierosy są niebezpieczne?
Tak! Materiały użyte w jednorazowych waporyzatorach sprawiają, że w przypadku ich wyrzucenia stanowią one potencjalne zagrożenie dla ludzi, dzikiej przyrody i środowiska. Po wyrzuceniu zawarte w nich szkodliwe substancje, takie jak kwas akumulatorowy, lit i nikotyna, mogą przedostać się do środowiska. Poza tym baterie litowe są wysoce łatwopalne i mogą powodować pożary w śmieciarkach i w zakładach przetwarzania odpadów.
Poza zagrożeniami środowiskowymi dużym problemem jest to, że ich wygląd i smaki są szczególnie atrakcyjne dla dzieci i młodzieży. Eksperci podkreślają, że większą cześć osób palących jednorazowe e-papierosy stanowią właśnie najmłodsi.
