POLSKAWARSZAWA

Brutalne morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Student zabił siekierą kobietę

Kryminalne

22-latek zaatakował portierkę w jednym z budynków Kampusu Uniwersytetu Warszawskiego, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum.

Potem ranił interweniującego strażnika, 39-letniego pracownika straży uniwersyteckiej. Kobieta miała liczne rany cięte i rąbane kończyn górnych i dolnych, głowy oraz brzucha. Nie przeżyła ataku.

W pierwszych doniesieniach pojawiły się informacje, że agresor odrąbał kobiecie głowę. Na razie nikt tego nie potwierdza.

Napastnik to student III roku prawa, który zaatakował siekierą 60-letnią pracownicę administracyjną uczelni. To obywatel Polski, który pochodzi z Gdyni.

UWAGA! Sprawcą ataku nie był Ukrainiec. Takie informacje pojawiają się w mediach społecznościowych.

Zatrzymany został mężczyzna, który wtargnął na teren Kampusu Uniwersytetu Warszawskiego. Nie żyje jedna osoba, druga z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.

Do zdarzenia doszło 7 maja około godziny 18:40. To wtedy na teren Kampusu Uniwersytetu Warszawskiego wtargnął mężczyzna i zaatakował siekierą znajdujące się tam osoby. To 22-letni obywatel Polski.

Jedna osoba nie żyje, druga z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Ma rany cięte obu dłoni oraz głowy.

Stan zdrowia rannego strażnika uniwersyteckiego nie zagraża jego życiu. Czynności procesowe z podejrzanym zaplanowano na dziś w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście – Północ.

Na miejscu pracują Prokuratorzy oraz Policjanci. Czynności w toku.

Trwają prowadzone przez prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Warszawa – Śródmieście Północ oględziny zwłok i miejsca ich ujawnienia na Uniwersytecie Warszawskim. W czynnościach bierze udział lekarz sądowy. Sprawca został zatrzymany, zabezpieczono liczne dowody. Z uwagi na charakter zdarzenia szersze informacje odnośnie tej sprawy zostaną podane 8 maja w późnych godzinach popołudniowych.

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości:

„Jestem głęboko poruszony dzisiejszym makabrycznym zdarzeniem na Uniwersytecie Warszawskim. Składam kondolencje bliskim osoby zmarłej oraz całej społeczności uniwersyteckiej. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia rannemu strażnikowi.
Dziękuję funkcjonariuszowi SOP, który był obecny w pobliżu pracując w zespole zabezpieczającym moją wizytę na Uniwersytecie. Został zaalarmowany o wydarzeniu, pobiegł na miejsce i skutecznie wsparł straż uniwersytecką w interwencji.
Tak, byłem obecny na terenie kampusu uniwersyteckiego w momencie zdarzenia. Znajdowałem się w miejscu odległym, uczestnicząc w wykładzie akademickim. Nie widziałem tego tragicznego zajścia. Dowiedziałem się o nim już po fakcie od funkcjonariuszy SOP, którzy zgodnie z procedurą sprawnie ewakuowali mnie z terenu UW. Nie znajdowałem się w żadnym momencie w sytuacji zagrożenia, mając jednak przy sobie przez cały czas profesjonalny zespół ochrony SOP.
Dziękuję raz jeszcze oficerom za ich profesjonalizm, doskonałe przygotowanie i szybką reakcję.”

„Tragedia na Uniwersytecie Warszawskim to sygnał ogromnego kryzysu zdrowia psychicznego i narastającej agresji. Państwo musi inwestować, wspierać i konsekwentnie działać, by zapobiegać takim dramatom. Wyrazy współczucia dla rodziny zabitej oraz dla całej społeczności uniwersyteckiej” – mówiła minister edukacji Barbara Nowacka.

8 maja ​Dzień Żałoby na UW

„Zgodnie z decyzją Alojzego Z. Nowaka, rektora UW, 8 maja jest Dniem Żałoby, bez zajęć dydaktycznych i wykonywania pracy na Uniwersytecie Warszawskim. Społeczność uczelni jest wstrząśnięta brutalnym ​z​zabójstwem, do którego doszło na Kampusie Głównym UW. Niech Dzień Żałoby ​będzie czasem na refleksję nad pojawiającymi się aktami przemocy i agresji w przestrzeni akademickiej.”

8 maja Alojzy Z. Nowak, rektor UW i Marcin Kulasek, minister nauki i szkolnictwa wyższego, złożyli kwiaty w miejscu tragicznego zdarzenia na Kampusie Głównym UW.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button