TENIS

Australian Open. Magdalena Fręch awansowała do trzeciej rundy

Melbourne

Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) awansowała do 1/16 finału wielkoszlemowego Australian Open.

Polka pokonała w środę w drugiej rundzie Annę Blinkową 0:6, 6:0, 6:2, po godzinie i 35 minutach. Oto jak zawodniczka PZT Team, rozstawiona z numerem 23. w drabince, podsumowała ten występ.

– Myślę, że przede wszystkim ten mecz taki „falowy”. Szczególnie w pierwszym secie rywalka grała na pewno bardzo dobrze. Tak naprawdę ciężko mi było się znaleźć rytm, załapać się na swoją grę, ale wiedziałam, że nie będzie tak grała przez cały czas. Też trochę za szybko szukałam rozwiązań, żeby gdzieś rozprowadzać ją, kończyć wymiany, a to nie tędy droga, bo akurat ta przeciwniczka czuła się w tym bardzo dobrze. Także po prostu od drugiego seta zmieniłam podejście i przede wszystkim zmieniłam taktykę – powiedziała po meczu Fręch, 26. obecnie tenisistka świata.

Natomiast Blinkowa zajmuje aktualnie 73. lokatę w rankingu WTA, choć była już w nim sklasyfikowana na 34. miejscu. I to było całkiem niedawno, bo w sierpniu ubiegłego roku. Za to Magdalena  pod koniec października osiągnęła w nim najwyższą w dotychczasowej karierze 22. pozycję. Polka poprawiła bilans pojedynków z Anną na 2-4, w tym na kortach twardych na 1-1 (na ziemnych wynosi 1-3).

– W drugim secie grałam dłuższe wymiany, wiec zaczęły się pojawiać też błędy z drugiej strony siatki, dzięki temu weszłam lepiej w mecz. No i generalnie myślę, że później już miałam ten mecz pod kontrolą. Tak naprawdę bardzo się cieszę z tego rezultatu, z tego jak to się ułożyło wszystko. Myślę, że jest to jest to po prostu powrót do tego, co grałam w drugiej połowie zeszłego roku. Dużo lepiej to wygląda niż jeszcze w zeszłym sezonie w Australii, także jestem dobrej myśli. Poziom mojego tenisa się też cały czas podnosi. Także jestem bardzo zadowolona z tego, jak to wszystko wygląda – dodała.

W piątek na drodze tenisistki pochodzącej z Łodzi stanie Mirra Andriejewa, numer 14. w drabince, a 16. W rankingu WTA. Stawką ich pierwszego pojedynku będzie awans do 1/8 finału, którą obie osiągnęły w Melbourne przed rokiem (w przypadku Magdaleny jest to jej najlepszy wielkoszlemowy rezultat jak dotychczas).

Natomiast 17-letnia Andriejewa, wspierana trenersko przez byłą hiszpańską tenisistkę Conchitę Martinez, zajmuje obecnie 15. pozycję na świecie. Jest uważana za jeden z największych talentów w kobiecym tenisie.  Jej najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie jest ubiegłoroczny półfinał osiągnięty na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa.

Przypominamy, że w nocy z środy na czwartek czasu polskiego, mecze w drugiej rundzie Australian Open rozegrają wiceliderka rankingu WTA Iga Świątek ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą oraz 17. w klasyfikacji ATP Hubert Hurkacz z Serbem Miomirem Kecmanoviciem.

W piątym dniu turnieju w Melbourne swój pojedynek, przerwany przez deszcz, w pierwszej rundzie debla dokończyć ma Magda Linette (PZT Team/AZS Poznań). A pierwsze spotkania gry pojedynczej rozegra też dwoje zawodników PZT Team – Katarzyna Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Jan Zieliński (CKT Grodzisk Maz.).

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button