Policjanci z Targówka zabezpieczyli kolorowe żelki niewiadomego pochodzenia.
Badania osób, które je spożyły wykazały, że w ich składzie znajdowała się zabroniona substancja psychoaktywna. Policja ostrzega dzieci i młodzież przed jedzeniem słodyczy niewiadomego pochodzenia i o nieznanym składzie, nawet wówczas, gdy oferują je nasi koledzy bądź koleżanki. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy przyjmować takich rzeczy od osób obcych.
Policjanci z Targówka po sygnale jednej z pracownic miejscowej poczty zabezpieczyli 3 woreczki foliowe z kolorowymi cukierkami. Zgłaszająca, jej mąż i ich 5-letnia wnuczka po zjedzeniu tych słodyczy trafili do szpitala. Okazało się, że w żelkach znajdowała się zakazana substancja psychoaktywna LSD. Policjanci przekazali zabezpieczone słodycze do laboratorium w celu ich szczegółowej analizy.
Mając na uwadze to zdarzenie, policjanci przestrzegają, głównie dzieci i młodzież przed jedzeniem słodyczy z nieznanego źródła i o nieznanym składzie. Bądźmy ostrożni, nawet wtedy, gdy słodycze oferują nasi koledzy czy koleżanki. Pod żadnym pozorem nie przyjmujmy ich od osób obcych.
W każdym takim przypadku sprawę należy zgłosić policji. Apelujemy także do osób, które mogą mieć bezpośredni kontakt z zakazanymi substancjami: nie ryzykujmy własnym życiem. Nic bowiem nie zastąpi zdrowego rozsądku, jakim powinny kierować się osoby, którym oferowane są takie środki lub co gorsza, które takie środki z własnej inicjatywy nabywają. Zażycie nawet niewielkiej ilości narkotyków czy dopalaczy może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo.
(KWP)
a co ze slodyczami, ktore daje dziecku wlasna matka jw? po 2 to polecam sie doedukowac zanim się coś napisze – lsd nie jest substancją, która może zagrażać życiu. powinno się uciąć łapska tej pracownicy, za kradzież mienia.