INNEREPREZENTACJA

World Rugby Sevens Challenger w Dubaju. Polki zagrają w ćwierćfinale

Zjednoczone Emiraty Arabskie

Polki na 1:1 w starciu z Ameryką Południową.

W piątek o poranku Polki rozpoczęły rywalizację w pierwszym turnieju World Rugby Sevens Challenge. Na otwarcie, choć prowadziły do przerwy, minimalnie uległy Argentynie 12:19. W kolejnym meczu zaprezentowały się już zdecydowanie lepiej i rozbiły Paragwaj 45:5.

Argentyna to mistrzynie Ameryki Południowej, które na drodze do tytułu pokonały występujące w SVNS Brazylijki. W pierwszym meczu dość szybko otworzyły wynik, ale w odpowiedzi Polki zdobyły dwa przyłożenia i do przerwy prowadziły 12:7. Widać było jednak, że drużyna z Ameryki Południowej ma przewagę fizyczną. W drugiej odsłonie zepchnęły „Biało-Czerwone” do defensywy i zdobyły dwa przyłożenia. To drugie, na minutę przed końcem spotkania, przesądziło o losach spotkania.

– To był wyrównany mecz. Fizyka Argentyny była na nieco wyższym poziomie. Kluczowe były błędy w środku obrony, które też najbardziej bolą, bo pozwalają rywalkom zdobyć łatwe punkty… Wyciągniemy z tego lekcję. Z Paragwajem zagramy na pewno spokojniej i w swoim stylu – zapowiedziała Anna Klichowska.

Nie były to słowa rzucone na wiatr. W drugim meczu Polki rozbiły Paragwaj 45:5, a cztery przyłożenia zaliczyła Ilona Zaishliuk. – Było zdecydowanie mniej nerwów, a więcej dyscypliny. Realizowaliśmy wszystkie schematy, nad którymi pracowałyśmy przed turniejem. Dla mnie to też był ważny mecz, bo udało się przejść przez próg stresu i zaliczyć kilka przyłożeń. Dziewczyny potem pytały, co jadłam, bo cztery „piątki” to dość dużo. Chętnie podzielę się swoimi przekąskami – śmiała się zawodniczka.

Trener Janusz Urbanowicz przyznał, że patrząc na sytuację w innych grupach, może się zdarzyć wszystko, a jego drużyna musi po prostu poradzić sobie z presją. – Argentyna trochę nas zaskoczyła i przegraliśmy po wyrównanym meczu. Musieliśmy o tym szybko zapomnieć. Pewnie pokonaliśmy Paragwaj i teraz jesteśmy pod presją, żeby jutro wygrać z Hong Kongiem i awansować do ćwierćfinału. Jeśli jednak chcemy grać na tym poziomie, do którego aspirujemy, to musimy sobie z taką presją radzić. Nie możemy oczywiście rozdzierać szat, kiedy coś się nie uda, ale takie mecze jak dziś z Argentyną i jutro z Hong Kongiem po prostu mamy obowiązek wygrać – podsumował szkoleniowiec.

Polki zagrają z Hong Kongiem w sobotę o 8:36. Od tego meczu zależy ich dalszy los w turnieju. Ciekawie jest również w grupie B, gdzie Czeszki wygrały z Kenią, ale Kenia pokonała wielkie faworytki Chiny. To oznacza, że rywalizacja w Dubaju do końca będzie bardzo wyrównana, a decydować będą niuanse.

Reprezentacja Narodowa w Rugby Kobiet w sobotę nie dała szans na zdobycie punktów swoim rywalkom z Hongkongu wygrywając spotkanie 33:0.

Najbliższe wyniki spotkań grupy B rozstrzygną z kim Polki zmierzą się w ćwierćfinale o godzinie 13:43.

Rugby. Natalia Pamięta (fot. Roger Sedres/Gallo Images/PZRugby)

Przed turniejem. Polki rozpoczynają walkę o realizację wielkiego marzenia

Reprezentacja Polski kobiet w rugby 7 od poniedziałku jest w Dubaju, gdzie przygotowuje się do pierwszego z trzech turniejów World Rugby Sevens Challenger. Polki o marzenie, jakim jest gra w światowej elicie w ramach cyklu SVNS powalczą na początek w grupie C z Argentyną, Paragwajem i Hong Kongiem.

– Naszym planem minimum na ten weekend jest miejsce w pierwszej czwórce – mówi jedna z liderek kadry Natalia Pamięta.

Turniej w Dubaju to pierwszy przystanek na drodze jaką muszą przejść Polki, by wywalczyć prawo gry wśród najlepszych zespołów globu. Drugim będzie turniej w Montevideo w marcu. Trzeci – decydujący odbędzie się w Krakowie 18 i 19 maja. Następnie cztery najlepsze drużyny łącznej klasyfikacji pojadą na finał do Madrytu, gdzie zmierzą się w bezpośredniej walce o awans z czterema najsłabszymi zespołami cyklu SVNS w sezonie 2023/2024.

Najbliższe zawody pokażą rozkład sił oraz pozwolą Polkom powalczyć o cenne punkty przed dwoma kolejnymi turniejami. Nasze rugbistki podchodzą do tego z chłodną głową.

– Wyzwanie, które przed nami nie wytwarza wielkiej presji. Wszystko dlatego, że ciężko trenowałyśmy, bo wiedziałyśmy co nas czeka i na jaki turniej jedziemy. Wiemy, że jest jednym z czterech, ale znamy też jego wagę. Planem minimum trenera i naszym jest znalezienie się w pierwszej czwórce – powiedziała Natalia Pamięta.

Polki przyleciały do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w poniedziałek, by przejść aklimatyzację w zupełnie innych temperaturach, niż panują obecnie w kraju.

– Po przylocie do Dubaju czujemy się dość dobrze. Byłyśmy tu miesiąc temu, więc zapoznałyśmy się trochę z klimatem. Jesteśmy po dwóch treningach – pierwszy na siłowni, drugi na boisku. Myślę, że ten drugi, jak na panujące tu warunki atmosferyczne wypadł bardzo dobrze. Oczywiście pojawiały się błędy, bo nie da się wszystkiego zrobić idealnie na pierwszych zajęciach po przylocie, ale myślę, że można go pozytywnie podsumować – relacjonowała Pamięta.

– W środę mamy zaplanowany jedną sesję treningową na boisku, a potem trochę wolnego i wybieramy się razem na wycieczkę. W czwartek ponownie jeden trening i ładujemy już baterie przed piątkowymi meczami – dodała czołowa rugbistka naszej kadry.

Biało-czerwone rozpoczną rywalizację w piątek 12 stycznia mecze z Argentyną. Tego samego dnia zmierzą się z Paragwajem, a dzień później z Hong Kongiem. O kolejnych przeciwnikach zadecydują wyniki fazy grupowej.

– Każdy z tych zespołów może być niebezpieczny. Wydaje mi się, że Hong Kong ma trochę większą kulturę grania technicznie niż dwa pozostałe zespoły z Ameryki Południowej. Ale oba są na pewno bardzo dynamiczne i grają zupełnie inne rugby, więc musimy uważać na każdego przeciwnika – podkreśliła Natalia Pamięta.

Terminarz meczów Polek w Dubaju:

Piątek 12 stycznia

Polska – Argentyna 8:56

Polska – Paragwaj 13:36

Sobota 13 stycznia

Polska – Hong Kong 8:37

Wszystkie mecze można oglądać na żywo po zarejestrowaniu się na oficjalnej platformie telewizyjnej światowej federacji World Rugby: https://rugbypass.tv/home

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button