2 kwietnia 2022 r. premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Otwocku z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą.
Głównym tematem rozmów były: pomoc dla osób dotkniętych wojną na Ukrainie, konieczność uszczelnienia i zaostrzenia sankcji nałożonych na Rosję i jej oligarchów, a także finansowanie dalszych działań pomocowych i reparacyjnych.
Spotkanie szefa rządu z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego to wyraz solidarnych działań w obliczu potężnego kryzysu wywołanego przez Rosję. W ocenie jego uczestników, mimo ogromnej skali podejmowanych działań, należy kontynuować i poszerzać dotychczasowe wsparcie logistyczne, humanitarne, militarne czy finansowe.
Premier Mateusz Morawiecki oraz przewodnicząca Roberta Metsola omówili działania, które docelowo umożliwią zbudowanie na Ukrainie odpowiednich instytucji i miejsc do zamieszkania. Ich utworzenie to także nadzieja dla ofiar konfliktu pozostających ciągle na terenie Ukrainy.
Wojna na Ukrainie, wojna wywołana przez Rosję, to nie tylko wielkie zniszczenia, to nie tylko ofiary zbrodni wojennych i nie tylko mordowane kobiety i dzieci. To także około dziesięciomilionowa fala uchodźców. Około 6,7 milionów osób zostało w zachodniej części Ukrainy – podkreślił premier. I dodał: dziś spotkaliśmy się także z grupą uchodźców wojennych i rozmawialiśmy z nimi razem z Robertą. Wszyscy oni wskazują na to, jak bardzo z jednej strony chcieliby normalnie żyć, ale chcieliby także wrócić do siebie, czyli żeby ta wojna się zakończyła.
Kurs rubla – papierek lakmusowy
Szef rządu oraz przewodnicząca Parlamentu Europejskiego podkreślili zgodnie konieczność uszczelnienia i zaostrzenia przyjętych dotychczas sankcji. W ocenie premiera Mateusza Morawieckiego najlepszym dowodem na to jest kurs rubla:
– Kurs rubla, ten papierek lakmusowy, wrócił do poziomu sprzed agresji rosyjskiej na Ukrainę. To oznacza, że wszystkie działania gospodarcze mikro i makro finansowe, budżetowe, monetarne nie zadziałały tak, jakby sobie tego niektórzy liderzy życzyli.
Premier przestrzegał także przed zbyt wczesnymi postulatami powrotu do normalności ze strony części liderów państw europejskich:
– Nie będzie powrotu do normalności, jeżeli Ukraina nie obroni swojej wolności i suwerenności. Wtedy Europa pokażę swoją słabość, będzie upokorzona. Europa będzie bezzębna i nie będzie potrafiła działać w obliczu obrony swoich podstawowych, uniwersalnych wartości, takich jak wolność i prawo do życia.
Dodatkowe finansowanie działań pomocowych
Udzielanie wsparcia i realizacja założeń omówionych podczas spotkania wymaga dodatkowego finansowania ze strony Unii Europejskiej.
Jak zauważył premier: potrzebujemy więcej realnych sankcji, ale potrzebujemy też więcej realnych pieniędzy – nie przesuwanych z budżetu do budżetu, tylko nowych środków europejskich, żeby móc pomagać tym ludziom tutaj i tworzyć im perspektywy normalniejszego życia.
Jedną z propozycji polskiego rządu jest finansowanie reparacji wojennych ze środków i mienia rosyjskich oligarchów: pytacie skąd nowe pieniądze wziąć? Setki miliardów dolarów czekają w bankach europejskich, w Banku Centralnym u oligarchów. Samo zamrażanie nic nie da. Konfiskata tych majątków – to jest konieczne, aby rzeczywiście móc pomóc w odbudowie Ukrainy później – podkreślił szef rządu.
Wspólny horyzont
Walka Ukrainy to jednocześnie walka o wspólnotę europejskich wartości: dzisiaj pomoc dla Ukrainy, jutro odbudowa, a pojutrze droga obronionej Ukrainy do Europy. To jest nasz wspólny obowiązek i dziękuję wszystkim, że razem staramy się działać dla dobra i utrzymania Ukrainy – jej wolności, jej suwerenności. Wierzę, że razem ten cel osiągniemy – powiedział premier.