Stany Zjednoczone zdecydowanie potępiły aneksję czterech odwodów Ukrainy.
Prezydent USA Joe Biden zapowiedział kolejne sankcje wobec Kremla.
Oświadczenie prezydenta Bidena w sprawie rosyjskich prób aneksji terytorium Ukrainy
„Stany Zjednoczone potępiają oszukańczą próbę Rosji zaanektowania suwerennego terytorium Ukrainy. Rosja łamie prawo międzynarodowe, depcze Kartę Narodów Zjednoczonych i wszędzie okazuje pogardę dla pokojowych narodów.
Te działania nie mają legitymacji. Stany Zjednoczone zawsze będą honorować międzynarodowo uznane granice Ukrainy. Będziemy nadal wspierać wysiłki Ukrainy zmierzające do odzyskania kontroli nad jej terytorium, wzmacniając jej rękę militarnie i dyplomatycznie, w tym poprzez dodatkową pomoc w zakresie bezpieczeństwa o wartości 1,1 miliarda dolarów, którą Stany Zjednoczone ogłosiły w tym tygodniu.
W odpowiedzi na fałszywe roszczenia Rosji o aneksję, Stany Zjednoczone wraz z naszymi sojusznikami i partnerami ogłaszają dziś nowe sankcje. Sankcje te nałożą koszty na osoby i podmioty – w Rosji i poza nią – które udzielają politycznego lub gospodarczego wsparcia nielegalnym próbom zmiany statusu terytorium Ukrainy. Zbierzemy społeczność międzynarodową, aby zarówno potępić te posunięcia, jak i pociągnąć Rosję do odpowiedzialności. Będziemy nadal dostarczać Ukrainie sprzęt, którego potrzebuje do samoobrony, nie zniechęcając się bezczelnym wysiłkiem Rosji, by przerysować granice jej sąsiada. Nie mogę się doczekać podpisania przez Kongres ustawy, która zapewni dodatkowe 12 miliardów dolarów na wsparcie Ukrainy.
Wzywam wszystkich członków społeczności międzynarodowej do odrzucenia nielegalnych prób aneksji Rosji i do stania po stronie narodu ukraińskiego tak długo, jak to będzie potrzebne.”
USA, Unia Europejska i NATO zapowiedziały, że nigdy nie uznają roszczeń Rosji do tych terytoriów.
Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg
„Prezydent Putin zawłaszczył teraz cztery kolejne regiony Ukrainy jako część Rosji.
Jest to największa próba siłowej aneksji terytorium Europy od czasów II wojny światowej.
Kolejne 15 proc. terytorium Ukrainy.
Obszar mniej więcej wielkości Portugalii.
Nielegalnie zajęty przez Rosję pod lufami.
Fałszywe referenda zostały zaprojektowane w Moskwie.
I nałożone na Ukrainę.
Z całkowitym naruszeniem prawa międzynarodowego.
Zawłaszczanie ziemi jest nielegalne i bezprawne.
Sojusznicy NATO nie uznają żadnego z tych terytoriów za część Rosji.
Wzywamy wszystkie państwa do odrzucenia rażących prób podboju terytorialnego Rosji.
Te ziemie to Ukraina.
Donieck to Ukraina.
Ługańsk to Ukraina.
Chersoń to Ukraina.
Zaporoże to Ukraina.
Tak jak Krym jest Ukrainą.
To już drugi raz, kiedy Rosja zajęła siłą terytorium Ukrainy.
Nie zmienia to jednak charakteru konfliktu.
Pozostaje to brutalną agresją Rosji przeciwko Ukrainie.
I nie zmienia to naszego zaangażowania we wspieranie Ukrainy.
NATO nie jest stroną konfliktu.
Ale udzielamy wsparcia Ukrainie, aby mogła utrzymać swoje prawo do samoobrony zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych.
Nasz sojusz jest defensywny.
Jesteśmy zjednoczeni i zdeterminowani do obrony i ochrony każdego członka NATO. I każdy cal terytorium aliantów.
To kluczowy moment.
Putin zmobilizował setki tysięcy kolejnych żołnierzy.
Zaangażowany w nieodpowiedzialne nuklearne pobrzękiwanie szabelką.
A teraz nielegalnie zaanektowała kolejne terytorium Ukrainy.
Razem stanowi to najpoważniejszą eskalację od początku wojny.
Nic z tego nie pokazuje siły.
Pokazuje słabość.
To przyznanie, że wojna ta nie idzie po ich myśli.
I że Putin całkowicie zawiódł w swoich strategicznych celach.
Putin ponosi pełną odpowiedzialność za tę wojnę.
I jego obowiązkiem jest to zakończyć.
Aby zakończyć ogromne cierpienia odważnego narodu ukraińskiego.
Aby zakończyć kryzys energetyczny i żywnościowy, który dotyka tak wielu ludzi na całym świecie.
Jeśli Rosja przestanie walczyć, zapanuje pokój.
Jeśli Ukraina przestanie walczyć, przestanie istnieć jako niezależny suwerenny naród w Europie.
NATO potwierdza nasze niezachwiane poparcie dla niezależności, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Pozostajemy zdecydowani udzielać wsparcia Ukrainie, która nadal broni się przed rosyjską agresją.
Tak długo, jak to będzie potrzebne.”
