Sprawę „ukrzyżowanego” żurawia bada już policja.
Na zdjęciu widzimy rozciągniętego między kołkami chronionego zwierzęcia i dodatkowo ktoś przywiązał jego głowę do palika.
– W średniowieczu osoby, które „nabroiły” wieszano na wzgórzach lub przy głównych drogach do miast. Zabieg ten miał dobitnie pokazać kto rządzi na danym terenie i jaką siłą dysponuje. Czasy te odeszły już w zapomnienie ale nie w powiecie mińskim, woj. mazowieckie. Jeden z mieszkańców w sposób jednoznaczny daje znać kto jest „Panem” na tym kawałku ziemi.
Nie jest to przypadek odosobniony, w podobny sposób ukrzyżowane kruki, jastrzębie czy myszołowy spotyka się bardzo często. Ciekawe czy to kiedyś się zmieni? – informuje Komitet Ochrony Orłów.
Ptak został sfotografowany w gminie Stanisławów w województwie mazowieckim.
„Ukrzyżowany żuraw. Średniowieczne obyczaje na Mazowszu (pow. miński), ale jak informuje Komitet Obrony Orłów (foto) takie widoki z krukami, jastrzębiami, myszołowami są częste. Żuraw jest w Polsce gatunkiem chronionym” – napisał na Twitterze biolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, dr Robert Maślak.
Poseł Andrzej Rozenek za wskazanie sprawcy daje tysiąc złotych.
Prawdopodobnie czynu tego dokonał dzierżawca pola. Mężczyzna tłumaczył się, że chciał odstraszyć inne ptactwo przed zniszczeniem upraw. Sprawa jest w toku.
Za zabicie zwierzęcia pod ochroną grozi do 3 lat więzienia, a ze szczególnym okrucieństwem do 5 lat.