Na kolejnym szczycie Rady Europejskiej odbywają się rozmowy m.in. o sankcjach na Rosję, pomocy Ukrainie, bezpieczeństwie energetycznym i obronności.
W Brukseli porozumiano się ws. zakazu eksportu rosyjskiej ropy do UE.
„To natychmiast pokrywa ponad 2/3 importu ropy z Rosji, odcinając ogromne źródło finansowania jej machiny wojennej. Maksymalna presja na Rosję, by zakończyła wojnę” – powiedział Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej.
Jest to już szósty pakiet sankcji nałożonej na Rosję.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen:
„Dzięki temu Rada powinna teraz móc sfinalizować do końca roku zakazu prawie 90 proc. całego rosyjskiego importu ropy. To ważny krok naprzód. Wkrótce powrócimy do kwestii pozostałych 10 proc. ropy z rurociągów.
Pragnę zauważyć, że inne elementy w pakiecie są również ważne. Jest to de-SWIFTing Sbierbanku. Sbierbank jest największym rosyjskim bankiem, z 37% rosyjskim sektorem bankowym. To dobrze, że teraz usuwamy SWIFT z Sbierbanku. Istnieje zakaz ubezpieczenia i reasekuracji rosyjskich statków przez firmy z UE; zakaz świadczenia rosyjskim firmom całej gamy usług biznesowych. I co bardzo ważne, następuje zawieszenie nadawania w Unii Europejskiej trzech kolejnych rosyjskich stacji państwowych, które bardzo typowo rozpowszechniały dezinformację, której byliśmy świadkami w ciągu ostatnich tygodni i miesięcy.
A potem odbyliśmy naprawdę bardzo dobrą dyskusję także na temat Ukrainy. Tutaj chcę podkreślić dwa elementy. Ukraina pilnie potrzebuje teraz wsparcia finansowego. Jak wiecie, Ukraina potrzebuje teraz miesięcznie około 5 miliardów euro na utrzymanie podstawowych usług. To jest wypłata emerytur, wypłat pensji i, jak powiedziałem, podstawowych usług, które są niezbędne. Tam uzgodniliśmy, że z jednej strony zwracamy uwagę na bardzo dobry wynik szczytu G7, który dał już 9,5 miliarda dolarów na stole. Z tego 7,5 mld USD to składki amerykańskie, a 1 mld EUR w G7 przez Niemcy w grantach. Uważamy jednak, że oczywiście również Unia Europejska musi mieć swój sprawiedliwy udział. Dlatego pracujemy nad mechanizmem, który zapewniłby nadzwyczajny pakiet pomocy makrofinansowej w wysokości 9 miliardów euro, nad którym będziemy pracować teraz w przyszłym tygodniu, jak go wprowadzić.
I mój ostatni punkt – ale też bardzo ważny – intensywnie dyskutowaliśmy o odbudowie Ukrainy. Tutaj wszyscy wiemy, że będziemy inwestować; będziemy mieli dużo pracy – kolosalne, jak powiedział prezydent Zełenski – na odbudowę Ukrainy. Dlatego dobrze, że mogliśmy przedyskutować w Radzie propozycję Komisji, by stworzyć platformę, na której będziemy mogli kierować wszystkie międzynarodowe inicjatywy – czy to z OECD, czy G20, czy MFW, czy Banku Światowego, Wysiłki europejskie, na przykład te podejmowane przez naszych amerykańskich przyjaciół – aby wspólnie jasno określić kierunek podróży, aby zebrać niezbędne inwestycje, ale także aby było bardzo jasne, że inwestycje wiążą się z reformą. Reforma zdolności administracyjnych, niezawisłość sądownictwa, walka z korupcją, stworzenie sprzyjającego środowiska dla sektora biznesu. Tutaj ważne jest, abyśmy naprawdę stanęli razem, aby dać Ukrainie uczciwą szansę na powstanie z popiołów i aby móc naprawdę zrobić krok naprzód, co dotyczy odbudowy w inwestycjach, ale także w poprawie stanu Ukrainy.”
Premier Mateusz Morawiecki o nowych sankcjach
– Udało się przełamać impas i po kilku godzinach dyskusji ustaliliśmy, że 6. pakiet sankcji będzie obejmował także sankcje na ropę. To bardzo ważne, bo ropa jest jednym z głównych źródeł dochodów, którymi Rosja finansuje wojnę na Ukrainie.
Bez zajęcia się tym kluczowym źródłem dochodów ciężko byłoby mówić o skutecznej walce z machiną wojenną Putina.
Pokazaliśmy mechanizmy wyjścia z tego impasu i dzisiaj znowu solidarność i jedność w RE i UE zatriumfowały – to bardzo ważna wiadomość dla bezpieczeństwa Europy i Ukrainy.
Rozmawialiśmy także o dostawach broni i sprawach humanitarnych, ale te tematy będziemy jeszcze poruszać. Dziś najważniejszy był 6. pakiet sankcji i on został uzgodniony – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot
– Sankcje są wynikiem kompromisu. Dobrze, że stanowiska ostatecznie ustalono. Prezydent Andrzej Duda popiera te rozwiązania, choć zawsze można iść dalej, mocniej ograniczać możliwości wojenne Rosji – mówił Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot, odnosząc się do decyzji Rady Europejskiej.
Unijni przywódcy porozumieli się w nocy z poniedziałku na wtorek, że szósty pakiet sankcji przeciwko Rosji obejmie ropę naftową oraz produkty ropopochodne dostarczane z Rosji do państw członkowskich UE, z tymczasowym wyjątkiem dla ropy dostarczanej rurociągiem.
Na uwagę, iż aby pójść dalej, to na przykład Węgry musiałyby zmienić swoje stanowisko, Szef Gabinetu Prezydenta odparł, że Andrzej Duda „wielokrotnie mówił, że nie rozumie stanowiska Węgier”. – Nie popiera go, uważa je za błędne – podkreślił Paweł Szrot.
Zaznaczył jednocześnie, iż należy docenić to, że Węgry nie blokowały „tych sankcji, które w końcu uzgodniono”. – To też jest jednak krok do przodu ze strony tego kraju. Chcielibyśmy mieć nadzieję, że za tym krokiem pójdą dalsze – powiedział.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że porozumienie w sprawie szóstego pakietu sankcji oznacza, że do końca roku zakazem importu może zostać obłożonych 90 proc. rosyjskiej ropy, która trafia obecnie do UE. – To ważny krok naprzód. W przypadku pozostałych 10 proc. – wkrótce powrócimy do tej kwestii – dodała.
Niechciana energia z Rosji
Komisja Europejska i Stany Zjednoczone zapowiadają zdecydowane działania w celu ograniczenia importu rosyjskiej energii. „Rosja pokazała, że nie jest wiarygodnym dostawcą” – napisano w oświadczeniu.
Wspólne oświadczenie Komisji Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w sprawie europejskiego bezpieczeństwa energetycznego
„Swoimi nieuzasadnionymi i niedopuszczalnymi działaniami, takimi jak odcięcie dostaw energii elektrycznej i gazu ziemnego do Finlandii czy wstrzymanie eksportu gazu ziemnego do Polski i Bułgarii, oraz groźbami podjęcia podobny działań przeciwko innym narodom europejskim Rosja pokazała, że nie jest wiarygodnym dostawcą energii do Europy. Komisja Europejska i Stany Zjednoczone potępiają stosowanie przez Rosję szantażu energetycznego i potwierdzają zaangażowanie na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Europy.
W całej Europie, od krajów nordyckich po Bałkany, podejmowane są wysiłki na rzecz dywersyfikacji dostaw i zmniejszenia zależności od rosyjskiego gazu. Od 2020 r. Finlandia i Estonia są połączone dwukierunkowym gazociągiem Balticonnector. Projekt ten, wspierany przez Komisję Europejską, zwiększa bezpieczeństwo dostaw dla Finlandii i całego regionu. Ponadto 1 maja działalność komercyjną rozpoczęło gazowe połączenie międzysystemowe Polska–Litwa, które zwiększa opcjonalność oraz odporność całego bałtyckiego rynku gazu i również było wspierane w ramach instrumentu „Łącząc Europę” Komisji Europejskiej.
Komisja Europejska i Stany Zjednoczone rozumieją pilną potrzebę podjęcia zdecydowanych działań w celu ograniczenia importu energii z Rosji. Razem, jako partnerzy podejmiemy te wyzwania w ramach naszej wspólnej grupy zadaniowej ds. bezpieczeństwa energetycznego, której ustanowienie zapowiedzieli 25 marca prezydent Joe Biden i przewodnicząca Ursula von der Leyen. Za pośrednictwem tej grupy zadaniowej będziemy nadal pracować nad dywersyfikacją dostaw gazu ziemnego w Europie, przyspieszając jednocześnie wdrażanie efektywności energetycznej i inteligentnych technologii w europejskich domach i przedsiębiorstwach, elektryfikując ogrzewanie i zwiększając produkcję czystej energii, tak by zmniejszyć popyt na paliwa kopalne.
Jako ważny krok w kierunku realizacji celów grupy zadaniowej Komisja Europejska i Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjmują zawartą przez Finlandię umowę leasingu od amerykańskiego dostawcy pływającego terminalu do importu skroplonego gazu ziemnego, który będzie operacyjny jeszcze przed końcem bieżącego roku.”
(KE, KPRP, PE)