POLSKA

Senacka Komisja Ustawodawcza odrzuciła ustawę o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP

Senat

Komisja Ustawodawcza 26 kwietnia 2023 r. odrzuciła ustawę o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022.

Sprawozdawcą ustawy na posiedzeniu Senatu będzie przewodniczący komisji senator Krzysztof Kwiatkowski.

Na początku posiedzenia senator Kwiatkowski zwrócił uwagę na to, że nie przybyli nań posłowie sprawozdawca i wnioskodawca, jak również przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

„Świadczy to o bublu prawnym, z jakim mamy do czynienia, albowiem nie ma nikogo, kto chciałby tej ustawie dać swoją twarz” – powiedział senator. Na poparcie swoich słów wymienił zaproszonych, którzy nie przyszli do Senatu, m.in. premiera, ministra sprawiedliwości, ministra finansów, szefów służb specjalnych i prokuratora krajowego.

Do Izby Wyższej wpłynęło kilkanaście opinii prawnych na temat ustawy, wszystkie jednoznacznie negatywne. Jedną z nich przestawił prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego, który podkreślił „szczególnie niską jakość” tego aktu prawnego. W jego opinii ustawa narusza co najmniej 10 norm konstytucyjnych, m.in. zasady demokratycznego państwa prawa, legalizmu, proporcjonalności, równości, podziału władz. Jego zdaniem, zakres działania komisji pokrywałby się z zakresem działania 5 służb.

„Po co zatem powoływać komisję, która zdubluje specsłużby?” – pytał.

Porównał organ, który ma powstać, do słynnej komisji McCarthy’ego w USA i wyraził opinię, że ustawa jest próbą ominięcia obowiązujących przepisów w celu wyeliminowania niewygodnych osób z życia publicznego. Powiedział, że w uzasadnieniu wyraźnie wskazuje się na Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka.

W swej opinii prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej wskazał na niezgodność w wielu kwestiach ustawy z prawem unijnym i konwencyjnym – z Kartą Praw Podstawowych i Europejską Konwencją Praw Człowieka. Powiedział on, że ustawa zawiera przepisy o charakterze quasi-karnym, a z uwagi na jej ukształtowanie jako aktu prawa administracyjnego, powoduje ona wyłączenie stosowania zasad stanowiących gwarancje procesowe osób, wobec których toczy się przewidziane w ustawie postępowanie.

– Ustawa narusza wspólne dla państw członkowskich UE oraz powoływane w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zasady konstytucyjne państw unijnych lub zasady konstytucyjne uznane za szczególnie ważne dla stosowania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – poinformował Nowak-Far.

Opinie do ustawy nadesłali do Senatu: prof. Teresa Gardocka, Uniwersytet SWPS, prof. Jerzy Zajadło, Uniwersytet Gdański, prof. Ryszard Piotrowski, UW, Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Marcin Wiącek, a także Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia”, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Krajowa Rada Radców Prawnych.

W ocenie senackiego Biura Legislacyjnego „ustawa jest dotknięta wadami konstytucyjnymi nieusuwalnymi na etapie prac legislacyjnych w Senacie, a – w obecnym kształcie – nie powinna stać się częścią polskiego porządku prawnego”.

O odrzucenie ustawy wnioskował przewodniczący Komisji Ustawodawczej, wskazując na skalę konstytucyjnych naruszeń, które przesądzają o jej „oczywistej niekonstytucyjności”. Senator Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że akt ten rażąco i wprost pomija regulacje przyjęte w ustawie zasadniczej oraz w aktach prawa międzynarodowego, które Polska ratyfikowała. Wyraził przekonanie, że brak jest możliwości poprawy ustawy w celu dostosowania jej do Konstytucji. Mówił o sposobie ukształtowania komisji, który uniemożliwia jakakolwiek kontrolę sądową nad nią. Według senatora Kwiatkowskiego, wszystko to sprzyja dokonywaniu przez nią ocen o charakterze politycznym, powierzchownym i jednostronnym, co będzie mogło służyć do jej wykorzystania do bieżącej walki politycznej i do stygmatyzowania oponentów politycznych.

Ustawa określa zadania i kompetencje komisji, która ma być powołana do badania i opisywania wpływów rosyjskich zarówno na działalność funkcjonariuszy publicznych oraz kadrę kierowniczą wyższego szczebla spółek Skarbu Państwa, jak i innych osób, które w istotny sposób (np. w sferze medialnej czy społecznej) wpływały na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski. Komisja ma się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród nich.

Komisja ma prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnianie przypadków „funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla, którzy w latach 2007–2022 pod wpływem rosyjskim, działali na szkodę interesów RP”. Komisja mogłaby m.in. wydawać zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat przez osoby, które uznałaby za winne złamania ustawy.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button