Po 8 latach rządów PiS państwo jest w złym stanie.
Lewica rzeczowo i merytorycznie w najnowszej publikacji ocenia i opisuje wszystkie błędy i zaniedbania obecnej władzy. “Raport o stanie państwa” to również rekomendacje, które znajdują swoje rozwinięcie w codziennej pracy Lewicy. Klub Parlamentarny Lewicy złożył w obecnej kadencji już ponad 220 projektów ustaw, w większości dotyczących gospodarki, ochrony zdrowia, bezpieczeństwa i wymiaru sprawiedliwości. To dobry materiał analityczny dla odpowiedzialnego rządu.
W Raporcie o stanie państwa, polityczki i politycy Lewicy dokładnie pokazują, jak rząd Mateusza Morawieckiego, kierowany z tylnego siedzenia przez Jarosława Kaczyńskiego, zastąpił systemowe myślenie o państwie załatwianiem doraźnych interesów partyjnych. Dwie kadencje PiS upłynęły pod znakiem zaniedbań lub umyślnej destrukcji szeregu kluczowych instytucji, co bezpośrednio wpływa na nasze codzienne życie.
Skrajnie niskie nakłady na ochronę zdrowia, rekordowo niski poziom inwestycji, publiczne media pełne propagandy, wzrost ubóstwa, chaos w policji i służbach specjalnych – to tylko niektóre z kluczowych problemów, których rząd Morawieckiego nie chce zauważać. Systemowa naprawa państwa nie dokona się z dnia na dzień, dlatego potrzebne jest właściwe nakreślenie stanu wyjściowego – głównych działań, błędów i zaniechań w najważniejszych obszarach rządzenia.
„Raport o stanie państwa”, to 20 rozdziałów, w których posłowie i posłanki Klubu Parlamentarnego Lewicy przy wsparciu ekspertek i ekspertów opisują stan naszego państwa, od polityki społecznej po sprawy zagraniczne. Uzupełniliśmy tym samym poprzedni raport z 2021 roku. Po dwóch latach pojawiły się nowe wyzwania, na które rząd nie był przygotowany. Niestety, wiele z przytaczanych wówczas wskaźników nie uległo poprawie, a dołączyły do nich kolejne sygnały ostrzegawcze. Ocena funkcjonowania państwa z perspektywy Lewicy jest jeszcze bardziej negatywna niż wówczas. Na szczęście, dzięki samorządom, pracownikom sfery budżetowej, organizacjom pozarządowym, związkom zawodowym oraz małym i średnim przedsiębiorcom można odnaleźć także pozytywne fragmenty oceny.
Politycy Lewicy powiedzieli m.in.
W kwestiach związanych z bezpieczeństwem państwa rząd Morawieckiego poległ na całej linii. Polskie służby w całości zostały oddane pod władanie skrajnie nie kompetentnego polityka z wyrokiem karnym na koncie. Dziś zbieramy gorzkie owoce jego rządów nad służbami: największy kryzys kadrowy w historii policji, nieobsadzonych ponad 13 tyś. wakatów. W 2022 roku ze służby odeszło 6,5 tyś. funkcjonariuszy.
Pod rządami Lewicy lekarze nigdy więcej nie będą panami życia i śmierci kobiety. Ich obowiązkiem będzie leczyć, pomagać, informować i wspierać nas w każdej naszej decyzji. Lewica tego dopilnuje!
Dla lekarza, który swoje przekonania i religie stawia wyżej niż nasze życie i zdrowie nie będzie miejsca w publicznej ochroni zdrowia. Klauzula sumienia jako pierwsza wyleci z polskiego prawodawstwa. Lewica jako jedyna to gwarantuje!
Dziś kolejny raz przypominamy: legalna i bezpieczna aborcja do 12 tyg. ma znaleźć się w koszyku świadczeń gwarantowanych – bez żadnych kompromisów!
Po podjęciu decyzji o przerwaniu ciąży, każda z nas będzie mogła wykonać zabieg w najbliższej dostosowanej do tego placówce z tabliczką NFZ na drzwiach. Nie ważne gdzie mieszkasz – w Warszawie czy w Gdańsku, w Nowym Targu czy Pszczynie – wszędzie będziesz mogła bezpiecznie przerwać ciążę.
Koniec z szukaniem lekarza, który nie zasłania się klauzulą sumienia, koniec z odsyłaniem od szpitala do szpitala, koniec z jeżdżeniem na drugi koniec Polski żeby wykonać zabieg, koniec ze strachem i upokorzeniem. Lewica wprowadzi w życie prostą zasadę: kobieta decyduje – państwo gwarantuje!
W państwie opiekuńczym, które zbuduje Lewica antykoncepcja będzie za darmo, od ręki i żaden lekarz nie będzie mógł odmówić przepisania tabletek. Zapewnimy szeroki dostęp do gabinetów ginekologicznych, także w mniejszych miejscowościach i skokowo zwiększymy ilość dostępnych terminów.
Dla kobiet w ciąży wszystkie dostępne badania prenatalne będą za darmo na NFZ. Podobnie będzie z procedurą in vitro – 100% refundacji. Przywrócimy wszystkie zlikwidowane za rządów PiS oddziały porodowe i sfinansujemy stworzenie nowych – żadna z nas nie będzie musiała jechać 100km żeby urodzić. To są fundamenty programu Lewicy!
Ludzie, z którymi będziemy musieli stworzyć przyszły rząd mają bardzo różne poglądy a prawa kobiet nie są na ich liście priorytetów.. Niektórzy dopiero niedawno odkryli, że Polki mogą same decydować o sobie – rychło w czas, ale i tak gratulujemy. Inni na przykład są po prostu przeciwko zalegalizowaniu aborcji, ale zamiast odważnie powiedzieć to Polkom w twarz zasłaniają się pomysłem referendum.
Każdy jeden głos oddany w wyborach na Lewicę przybliży nas do zbudowania Polski naprawdę przyjaznej kobietom. Do państwa, w którym my kobiety nie musimy się bać, w którym cieszymy się pełnią naszych praw. Legalna aborcja, likwidacja klauzuli sumienia, refundowana antykoncepcja, in vitro, dostęp do ginekologa – to dostajesz głosując na Lewicę!
W Polsce brakuje dwóch milionów mieszkań, z czego 1 miliona na rynku pierwotnym. W ostatnich latach mieszkanie przestało być przestrzenią do życia. Stało się przestrzenią do inwestycji.
W latach 2025-2029 zbudujemy w ramach Krajowego Programu Mieszkaniowego 300 000 nowoczesnych mieszkań na tani wynajem. Cały program będzie kosztować 20 miliardów rocznie, z czego 3 mld zł pokryją fundusze europejskie.
Nasz program oprzemy na samorządach. Zgodnie z zasadą: „państwo płaci, planuje i wspiera, samorządy budują mieszkania”. Zwiększymy dofinansowanie dla samorządów, które chcą budować mieszkania na wynajem – w przypadku mieszkań komunalnych maksymalna wysokość grantu z Banku Gospodarstwa Krajowego wzrośnie z 85% do 100% kosztów budowy.
W Polsce według GUS jest ok. 1,8 mln pustostanów. Dlatego powołamy Krajowy Fundusz Remontowy, obsługiwany przez BGK, który będzie przekazywał środki na generalne remonty do 20 tys. pustostanów z zasobu komunalnego rocznie.
Jak pisaliśmy „Raport o stanie państwa” to zadałem sobie pytanie. Czy pan Kaczyński ma świadomość, że 13 milionów osób jest bez dostępu do transportu publicznego?
W świeckim państwie każdy płaci takie same podatki, taksówkarz jak i ksiądz.
Świeckie państwo nie wtrąca się do tego kto z kim i jak śpi.
Świeckie państwo to państwo, gdzie władza słucha przede wszystkim obywateli a nie księży i biskupów.
Świeckie państwo nie straszy, nie karze za światopogląd, nie dzieli obywateli na „prawdziwych” i „nieprawdziwych.
Niestety dziś, sojusz tronu i ołtarza trwa w najlepsze. Biskupi nie płacą podatków, wtrącają się w sprawy ich nie dotyczące, ukrywają przestępców seksualnych.
Lewica to jedyna formacja, która ma przygotowany konkretny plan na świeckie państwo. Mamy gotowe ustawy, gotowe rozwiązania prawne, które zapewnią nam wolność, równość i świeckie państwo.
Patrząc na to, co w ciągu ostatnich lat PiS zrobił kobietom, trudno się nie zastanawiać – po co? Nic na tym nie zyskał, wiele stracił, wkurzył miliony polskich kobiet. Jaki był cel tej antykobiecej krucjaty prawicy?
Cel był taki, żeby udawać troskę o dzieci. Ta troska jest fałszywa. Kończy się w momencie narodzin. Narodzone dzieci, które mają imię, PESEL i które powinny być objęte opieką, dostają jej od państwa PiS bardzo niewiele.
Bieda w Polsce wciąż ma twarz dziecka. 330 tys. dzieci nie dojada, mieszka w zagrzybionych mieszkaniach, nie ma porządnych ubrań. Żyje w skrajnym ubóstwie. Niech to wybrzmi: 330 tys. głodnych dzieci w Polsce. Ta liczba to hańba.
Stawiamy sobie jasne, ambitne cele.
Po pierwsze – koniec ubóstwa dzieci. Nie rzucamy przedwyborczych prezentów – raz 500 złotych, raz 800, zależnie od tego jak wyglądają sondaże. 500+ powinno być waloryzowane co roku, o wskaźnik inflacji.
Każde dziecko powinno mieć miejsce w żłobku. Stworzymy takich miejsc 100 tysięcy, tak żeby żłobek działał w każdej polskiej gminie. Żadne dziecko nie powinno chodzić głodne – dlatego zapewnimy w szkołach darmowe, ciepłe obiady. Skąd na to pieniądze? Zacznijmy od wycofania się z finansowania religii w szkołach, od razu mamy półtora miliarda złotych. Pieniądze się znajdą, wystarczy chcieć.
Słuchamy rodziców i wiemy, jak bardzo martwią się o zdrowie psychiczne swoich dzieci. Jak bezradni się czują, kiedy widzą że ich dzieci cierpią. Jak bardzo się boją, kiedy słyszą o rosnących statystykach samobójstw, o epidemii dziecięcej depresji – a co, jeśli to moja córka, mój syn zrobi sobie krzywdę?
Nasza odpowiedź to nie “spadek liczby samobójstw”. To wizja zero – zero samobójstw wśród dzieci. Chcemy zadbać o dzieci w szkole, w ochronie zdrowia, w rodzinie tak, żeby już żadne dziecko nie chciało zrobić sobie krzywdy. Żadne, ani jedno. To jedyna akceptowalna statystyka!
Chorobowe. Jak ktoś kaszle, ma gorączkę – to powinien leżeć w łóżku. I chcę powiedzieć bardzo wyraźnie: wyciąganie chorych ludzi do pracy jest bez sensu. Chory człowiek tylko pozaraża kolegów. Niestety, państwo zachęca do tego, żeby tak robić. Pracownik, który weźmie zwolnienie, jest karany finansowo. Wielu ludzi nie może sobie na to pozwolić. Nie trzeba być Einsteinem, żeby wiedzieć, jak to się skończy.
Lewica skończy z karaniem za chorowanie. Chcemy, żeby zwolnienie lekarskie było pełnopłatne. To opłaci się wszystkim.
Czas odważniej spojrzeć w przyszłość. W gospodarce idą duże zmiany: AI, roboty, czyste źródła energii. Polska nie może zostać z tyłu. Zainwestujemy w naukę, podniesiemy pensje naukowców i wydatki na badania. Ale przede wszystkim zadbamy, żeby ze zmian korzystali wszyscy.
Dlatego chcemy w ciągu najbliższej kadencji skrócić czas pracy do 35 godzin w tygodniu, z zachowaniem pełnego wynagrodzenia. Chodzi o to, żeby pracować wydajnie, a nie bardzo długo. Krótsza praca to będzie prawdziwy postęp, prawdziwy rozwój. Bo w rozwoju chodzi o to, żeby życie było lepsze. Technologie mają odciążać, a nie robić z ludzi niewolników. Działać dla człowieka, nie przeciwko człowiekowi.
