MOTOSPORT

Rajd Estonii. Kalle Rovanpera pierwszy w WRC. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk piątą załogą kategorii WRC 2

WRC Rally Estonia

Kalle Rovanperä odniósł dominujące zwycięstwo w Rajdzie Estonii trzeci rok z rzędu z zespołem TOYOTA GAZOO Racing World Rally Team.

Dzięki temu powiększył swoją przewagę w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA.

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk byli piątą załogą kategorii WRC 2 oraz trzecią w podkategorii Challenger.

Prowadzony przez pilota Jonne’a Halttunena, Rovanperä po raz kolejny zadomowił się na pokładzie swojego GR YARIS Rally1 HYBRID na jednych z najszybszych dróg w WRC. Pod koniec piątku utrzymywał niewielką przewagę, mimo że był pierwszy na luźnych szutrowych etapach, a potem był dosłownie nie do pokonania, gdy odsunął się od konkurencji.

Od sobotniego poranka do kończącego rajd Power Stage w niedzielne popołudnie zanotował niesamowitą serię 13 kolejnych zwycięstw etapowych – stając się pierwszym kierowcą, który miał taką passę najszybszych czasów w rundzie WRC od czasów Sébastiena Loeba w Niemczech 15 lat temu.

Najszybszy w finale o dwie sekundy, zapewnił sobie drugie zwycięstwo w sezonie z łączną przewagą 52,7 s i zdobył maksymalnie 30 punktów, zwiększając swoją przewagę w tabeli do 55 punktów. To jego dziesiąte zwycięstwo w WRC w ciągu dwóch lat, odkąd został najmłodszym w historii zwycięzcą Rajdu Estonii 2021.

Elfyn Evans pozostaje drugi w klasyfikacji kierowców po tym, jak wraz ze swoim pilotem Scottem Martinem był drugi najszybszy na Power Stage i zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej po emocjonującej walce o ostatnie miejsce na podium z Esapekką Lappi (Hyundai) – do mety zabrakło zaledwie 7,3 s. Takamoto Katsuta i pilot Aaron Johnston zajęli siódme miejsce w klasyfikacji generalnej, zaledwie 0,3 sekundy od miejsca w pierwszej szóstce. TGR-WRT zwiększył przewagę swoich producentów w mistrzostwach do 57 punktów.

Najszybsi w WRC 2 byli Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen. Norwegowie odskoczyli Samiemu Pajariemu i Enni Malkonen oraz Emilowi Lindholmu i Reeta Hamalainenu.

Roope Korhonen i Anssi Viinikka byli pierwsi w WRC 3. Wśród juniorów triumfowali Gregoire Munster i Louis Louka.

W klasyfikacji generalnej prowadzi Rovanpera z 170 punktami. Drugi jest Evansa – 115, a trzeci jest Neuville – 112.

TYMCZASOWA KLASYFIKACJA KOŃCOWA, RAJD ESTONII

1 Kalle Rovanperä/Jonne Halttunen (Toyota GR YARIS Rally1 HYBRID) 2h36m03.1s
2 Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe (Hyundai i20 N Rally1 HYBRID) +52,7 s
3 Esapekka Lappi/Janne Ferm (Hyundai i20 N Rally1 HYBRID) +59,5s
4 Elfyn Evans/Scott Martin (Toyota GR YARIS Rally1 HYBRID) +1m06,8s
5 Teemu Suninen/Mikko Markkula (Hyundai i20 N Rally1 HYBRID) +2m21,1s
6 Pierre-Louis Loubet/Nicolas Gilsoul (Ford Puma Rally1 HYBRID) +3m09,9s
7 Takamoto Katsuta/Aaron Johnston (Toyota GR YARIS Rally1 HYBRID) +3m10,2s
8 Ott Tänak/Martin Järveoja (Ford Puma Rally1 HYBRID) +6m25,6s
9 Andreas Mikkelsen/Torstein Eriksen (Škoda Fabia RS Rally2) +9m54,1s
10 Sami Pajari/Enni Mälkönen (Škoda Fabia RS Rally2) +10m03,8s
…..
13. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk Skoda Fabia RS Rally2 +12.17,0 [5WRC 2]

Rajd Finlandii (3-6 sierpnia) to najszybszy rajd w kalendarzu, poprowadzony po gładkich, szutrowych drogach z dużą ilością skoków.

Jeden z największych eventów motorsportowych w krajach nadbałtyckich jest niesamowicie wymagający. Kierowcy muszą zmierzyć się z krętymi i wyboistymi OS-ami południowej Estonii.

WRC. Rajd Estonii. Elfyn Evans i Scott Martin (fot. Toyota)

Trasy, które uwalniają pełnię mocy

Dźwięk silnika pracującego “na odcięciu” przecina leśną głuszę. Samochody latające po kilkadziesiąt metrów. Szuter strzelający spod kół. Tysiące ludzi przy trasach. To krajobraz Rajdu Estonii, który błyskawicznie zadomowił się w kalendarzu WRC. Impreza zadebiutowała w pandemicznym 2020 roku i szybko okazała się strzałem w dziesiątkę pod niemal każdym względem. Piekielnie szybkie trasy przypadły do gustu kierowcom, którzy zyskali drugi obok Finlandii rajd, który wystawia ich odwagę do jazdy na limicie na taką próbę.

W tym roku przygotowano 21 odcinków specjalnych o łącznej długości 300,42 km. Bazą rajdu jest kulturalna stolica Estonii Tartu. W czwartek rano zaplanowano Shakedown, a wieczorem krótką, rozgrzewkową próbę Tartu vald (3,35 km). Najwięcej “roboty” zawodnicy będą mieli w piątek – nie dość, że do pokonania będzie blisko połowa dystansu całego rajdu (136 km), to jeszcze na ten dzień zaplanowano dwie najdłuższe próby – Peipsiääre 1 (24,35 km) oraz Raanitsa 1 (21,49 km). Sobota będzie sprawdzianem wytrzymałości, ale innego rodzaju. Tego dnia rozegranych zostanie dziewięć prób o łącznej długości 102 km, a kierowcy spędzą w rajdówkach ponad 12 godzin z krótkimi przerwami na serwis i przegrupowanie. W niedzielę finisz, którego zwieńczeniem będzie Power Stage Kambja o długości 18,5 km.

W starciu z czołówką WRC2 sprawdził się Mikołaj Marczyk. Niespełna 28-letni kierowca ma w tym roku za sobą starty w Portugalii i na Sardynii. I obie te imprezy były dla zbierającego doświadczenie w mistrzostwach świata Polaka udane. W Portugalii zdobył pierwsze punkty w sezonie, a na włoskiej wyspie zajął bardzo dobrą piątą lokatę w WRC2 i był 9. w klasyfikacji generalnej, co jest dowodem na jego rozważną i skuteczną jazdę.
(własne, redbull)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button