Dziesiąty etap Rajdu Dakaru 2024 był pętlą ze startem i metą w Al Ula.
Liczący 371 km odcinek specjalny wiódł głównie po terenie piaszczystym, sprzyjającym dużym prędkościom, niekiedy z kamienistymi sekcjami. Niezbędna była koncentracja na roadbooku pełnym niuansów. W rywalizacji motocyklistów kluczem do sukcesu była bezbłędna nawigacja, a w starciu załóg samochodowych unikanie uszkodzeń opon. Ricky Brabec jest o krok bliżej swojego drugiego zwycięstwa. Guerlain Chicherit i jego Hilux pokonali trasę szybciej niż wszyscy rywale. Walka pomiędzy Carlosem Sainzem i Sébastienem Loebem trwa.
Dzień w skrócie
Motocykle
Dziesiąty etap był pokazem pracy zespołowej w teamie Hondy, która przyniosła „czerwonym” drugiego z rzędu hat-tricka na mecie. Mogłoby się zdawać, że otwierający trasę Adrien Van Beveren niewiele może osiągnąć. Tymczasem współpraca na trasie z kolegą-rywalem Rickym Brabecem przyniosła mu trzecie miejsce na etapie i zmniejszenie straty do Rossa Brancha do 52 sekund. Z kolei Brabec zdobył swoje pierwsze w tym roku i dziesiąte w karierze zwycięstwo etapowe, powiększając przewagę nad rywalem z Botswany do 10 minut. Zaledwie 2 sekundy wolniejszy od niego był trzeci zawodnik Hondy, Nacho Cornejo, drugi na mecie etapu.
Trwa walka w Rally 2. Harith Noah, piąty na środowym etapie, awansował na pozycję wicelidera. Co więcej, od prowadzącego w rajdzie Romaina Dumontier dzieli go zaledwie 4’3”.
12. miejsce w tej klasie i 25. w całej stawce motocyklowej zajmuje Konrad Dąbrowski, również 25. na dziesiątym etapie. Coraz bliżej swojej debiutanckiej mety jest Bartłomiej Tabin, który ukończył etap na 62. pozycji, a w klasyfikacji rajdu awansował na 56. miejsce.
Quady
Raz jeden, raz drugi. Na dziesiątym etapie Manuel Andujar wziął odwet za wtorkowe zwycięstwo Alexandre’a Giroud i tym razem to on wygrał etap. Pokonał rywala o 2’38” i ma już nad nim 8’51” przewagi. Juraj Varga po raz kolejny udowadnia, że trzecie miejsce w rajdzie po prostu mu się należy. Także w środę dotarł do mety jako trzeci.
Samochody
Na środowym etapie kluczową kwestią dla załóg samochodowych było unikanie przebicia opon. Carlos Sainz miał pecha: po przebiciu dwóch opon został bez koła zapasowego. Jego szanse na wygraną w rajdzie ległyby w gruzach, gdyby z pomocą nie przybył Mattias Ekström. Mimo to, Hiszpan stracił przez to około siedmiu minut. Sébastien Loeb też miał powody do frustracji, bo zmiana dwóch opon zajęła mu piętnaście minut z powodu zepsutego podnośnika hydraulicznego. Na dwa etapy przed końcem rajdu dwóch rywali dzieli 13 minut. Guerlain Chicherit również nie uniknął problemów w kamienistym terenie, mimo to udało mu się uzyskać najlepszy czas na odcinku specjalnym. Brian Baragwanath w swoim CR7 i Benediktas Vanagas w Hiluxie uzupełnili etapowe podium.
Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja też dwukrotnie zmieniali opony, ale etap ukończyli z bardzo dobrym 14. czasem. Magdalena Zając i Jacek Czachor wreszcie dotarli do mety przed zachodem słońca, notując 46. czas.
Coraz bliżej mety!
Dziesiąty etap dakarowe ekipy rozpoczęły dokładnie, w tym samym miejscu, w którym zaczynały rywalizację niecałe dwa tygodnie wcześniej. Pętla wytyczona wokół Al-Ula składała się z 371 kilometrów odcinka specjalnego i 241 kilometrów sekcji drogowej. Próba prowadziła uczestników w malownicze krajobrazy, tym razem bez wydm, do których wszyscy przyzwyczaili się już przez ostatnie kilka dni. Kamienista i zdradliwa trasa stanowiła ogromne wyzwanie dla kierowców jak i pilotów.
Krzysztof Hołowczyc z Łukaszem Kurzeja tuż na początku odcinka przebili oponę. Potem odrabiali stratę spowodowaną wymianą. Notowali międzyczasy na poziomie pierwszej dziesiątki i bardzo dobre tempo, jednak na ostatnich kilometrach ponownie złapali kapcia. Strata nie była już możliwa do odrobienia i ostatecznie MINI w zanotowało 14 czas. Odcinek specjalny wygrali Guerlain Chicherit i Alexandre Winocq. Drugim miejsce padło łupem Briana Baragwanatha i Leonarda Cremera w Century, a trzecie Benediktasa Vanagasa i Kuldara Sikka w Toyocie Hilux.
W czwartek na zawodników czeka bardzo trudna próba – 420 kilometrów skał i kamieni, więc załogi będą musiały wykazać się ogromną ostrożnością i odpowiednim balansem tempa.
Wyniki – Etap 10 (371 km): Ultimate:
1. Guerlain Chicherit Alexandre Winocq Toyoya Hilux 3:19.27
2. Brian Baragwanath Leonard Cremer Century CR7-T +5.43
3. Benediktas Vanagas Kuldar Sikk Toyota Hilux +6.04
4. Eugenio Amos Paolo Ceci Toyota Hilux +6.09
5. Romain Dumas Max Delfino Toyota Hilux +7.12
6. Mathieu Serradori Loic Minaudier Century CR6-T +10.03
7. Cristian Baumgart Alberto Andreotti Hunter T1+ +10.21
8 .Juan Cruz Jacopini Daniel Oliveras Carreras Toyota Hilux +10.27
9. Martin Prokop Viktor Chytka Ford Raptor RS Cross Country +11.58
10. Guillaume De Mevius Xavier Panseri Toyota Hilux +12.01
…..
14. Krzysztof Hołowczyc Łukasz Kurzeja Mini John Cooper Works Rally Plus +17.10
46. Magdalena Zając Jacek Czachor Toyota Hilux +1:17.33
Po etapie:
1. Sainz, 2. Loeb +13.22, 3. Moraes +1:02.44, 4. De Mevius +1:27.09, 5. Chicherit +1:47.55, 6. Serradori +1:48.59, 7. Prokop +1:59.58, 8. De Villiers +2:17.20, 9. Botterill +2:24.26, 10. Vanagas +2:40.51,….. 47. Zając +81:57.05, 50. Hołowczyc +88:40.37
Challenger
Mitch Guthrie postawił na dziesiątym etapie na ostrożną jazdę. Podobną strategię przyjęła jego najbliższa rywalka, Cristina Gutiérrez. Etapowe podium przypadło zawodnikom zajmujących dalsze pozycje w klasyfikacji. Zwycięstwo wywalczył Brazylijczyk Marcelo Gastaldi. Za nim na metę etapu dotarło dwóch Argentyńczyków – drugi był Nicolas Cavigliasso, a trzeci David Zille.
SSV
Wiceliderka klasyfikacji SSV Sara Price sięgnęła po zwycięstwo etapowe w tym samym dniu, gdy jej partner życiowy Ricky Brabec wygrał etap w klasyfikacji motocykli. Pokonała o 22 sekundy goniącego ją Jerome Sadeleera, trzeciego w klasyfikacji rajdu. Trzeci był w środę Rodrigo Varela. Na prowadzeniu wciąż utrzymuje się Xavier de Soultrait, szósty na środowym etapie.
Bardzo dobrze spisali się Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar, którzy na metę tego piaszczysto-kamienistego oesu dotarli z 17. czasem, pomimo przebitej opony.
Ciężarówki
Gert Huzink zdobył na dziesiątym etapie swoje drugie z rzędu zwycięstwo. Drugi w środę Martin Macík nadal prowadzi w rajdzie z bezpieczną ponad 2-godzinną przewagą nad swoim rodakiem Alešem Lopraisem i ponad 3,5-godzinną nad Mitchelem van den Brinkiem. Na trzecim stopniu etapowego podium stanął Holender Michiel Becx. Janus Van Kasteren, któremu towarzyszy Darek Rodewald, zajął 6. miejsce na etapie, a w klasyfikacji rajdu nadal znajduje się tuż za podium.
Ciekawostka dnia
Po raz drugi w tym roku zawodnik Rally 2 znalazł się w pierwszej piątce motocyklistów. Pierwszy był Bradley Cox na czwartym etapie, a teraz dołączył do niego Harith Noah, piąty w środę. Dla Hindusa jest to najlepszy wynik w karierze. W Dakarze startuje już po raz piąty, ale tylko raz osiągnął metę. W 2021 r. został drugim zawodnikiem z Indii – po CS Santoshu w 2015 r. – który ukończył Dakar. Zajął wtedy 20. miejsce. Obecnie jest drugi w klasie, zaledwie 4′31″ za Romainem Dumontier. Indie, reprezentowane przez Haritha i producenta Hero, zostawiają swój ślad w historii Dakaru. Żaden Hindus nigdy wcześniej nie zajął tak wysokiego miejsca na etapie Dakaru.
Dramat dnia
Wiadomo było o tym już we wtorek wieczorem, ale dopiero w środę rano władze rajdu otrzymały pisemną informację: Nasser Al-Attiyah nie wystartuje do etapu. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce na 4. etapie Dakaru 2017, czyli dokładnie 86 odcinków specjalnych temu. To siódme wycofanie Katarczyka na dwadzieścia startów w Dakarze. Przyczyną była seria usterek mechanicznych, które nękały jego Huntera przez dwa dni z rzędu. Mając na koncie zwycięstwo etapowe na początku rajdu, nie wróci do domu z pustymi rękami. Katarczyk zawiódł jednak zespół, bo mógł być nieocenionym pomocnikiem Sébastiena Loeba na dwóch kolejnych etapach.
Liczba dnia: 3
Od startu 46. Dakaru Sara Price w swoim SSV była wielokrotnie o krok od zwycięstwa. W środę zawodniczka South Racing Can-Am dotarła do mety zaledwie dwie sekundy przed Jérômem de Sadeleerem i wygrała swój pierwszy etap. Dołączyła w ten sposób do Cristiny Gutiérrez (T3) i Jutty Kleinschmidt (samochody) w niezwykle elitarnym klubie kobiet, które zwyciężały na etapach Dakaru. Niemka wygrała także rajd w 2001 roku. Kalifornijka triumfowała szesnaście lat po ostatnim zwycięstwie Kleinschmidt w klasie samochodów w 2005 roku i trzy lata po hat-tricku Gutiérrez w klasie lekkich prototypów w 2021 roku.
Wypowiedź dnia:
Krzysztof Hołowczyc (X-raid MINI JCW Team): „Dziesiąty odcinek był dość trudny nawigacyjne i nie łatwo było znaleźć drogę – Łukasz miał co robić. Do tego musiałem bardzo uważać, na wszechobecne, ostre kamienie. Tempo było dobre, niestety nie uniknęliśmy problemów. Na początku odcinka przebita opona, wymiana i odrabianie. Na ostatnich kilometrach kolejny kapeć i niestety musieliśmy się pożegnać z dobrym czasem. Za to jazda dzisiaj była przyjemna, na szybkich, krętych partiach samochód spisywał się bardzo fajnie, my także czujemy się już dobrze. Mogę powiedzieć, że odżyliśmy! Wczoraj nasz fizjoterapeuta – Marcin Woźniak – wykonał niesamowitą robotę! Jutro, jak zapowiadają organizatorzy, najtrudniejszy odcinek całego Dakaru. Masa kamieni, uskoków i pułapek. Prawdopodobnie będzie to decydujący odcinek. My jedziemy do mety! I oczywiście zbieramy kilometry dla WOŚP!”
Dakar Classic
Niedaleko spada jabłko od jabłoni. Lorenzo Traglio jest najmłodszym potomkiem „dynastii” Tecnosport. Włoska firma jest obecna na Dakarze od lat 90-tych XX w., kiedy jej szefem był Maurizio Traglio, ojciec Lorenzo. Jadący Pathfinderem zawodnik na początku rajdu znajdował się w czołówce, zanim problemy mechaniczne zepchnęły go w klasyfikacji. Szybko jednak odrobił straty i na dwa dni przed metą jest drugi, z zaledwie 6 punktami straty do Hiszpana Carlosa Santaolalli. Ma realną szansę na to, by podarować swojemu ojcu pierwsze zwycięstwo Tecnosport w Dakarze. Na 22. miejsce awansowali Michał Horodeński i Arkadiusz Sałaciński, którzy ukończyli etap na 21. pozycji. 47. miejsce zajęli Łukasz i Michał Zoll, a w klasyfikacji rajdu są na 50. pozycji. 3 oczka wyżej w generalce znajdują się Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka. Ten duet był 66. na środowym etapie. Dominik Ben i Katarzyna Malicka zajęli 59. miejsce, a w klasyfikacji rajdu widnieją na 70. pozycji.
Mistrzostwa Świata w Rajdach Terenowych W2RC: Amerykański sen Sary Price i Ricky’ego Brabeca
Amerykanie Ricky Brabec (motocykle) i Sara Price (SSV) w środę odnieśli zwycięstwa etapowe w swoich kategoriach. Oboje też zajmują czołowe miejsca w klasyfikacjach W2RC na dwa etapy przed końcem pierwszej rundy sezonu. Price w 2010 r. została pierwszą fabryczną zawodniczką motocrossową w zespole M Energy Kawasaki. W 2013 r. wzięła udział w wyborach Miss Kalifornii, a w 2019 r. wygrała zawody Baja 1000.
Jej partnerem życiowym jest zwycięzca Dakaru 2020, Ricky Brabec. Sara wystartowała w zeszłym roku w Sonora Rally i Rallye du Maroc, a teraz rozpoczęła swój pierwszy pełny sezon w W2RC. Zabłysła już na pierwszym etapie Dakaru, wygrywając go w klasyfikacji W2RC. Wygląda na to, że mamy pretendentów do tytułu Pary Roku W2RC!