BIEGISKOKI NARCIARSKIEZIMOWE

PŚ w skokach narciarskich – słaby występ Polaków w Klingenthal. Zniszczoł drugi w Pucharze Kontynentalnym

Sporty zimowe

Za nami kolejny weekend emocji ze sportami zimowymi.

Tym razem najjaśniejszymi punktami naszej reprezentacji były występy w Pucharze Kontynentalnym w Lillehammer. Aleksander Zniszczoł zajął drugie miejsce w konkursie skoków narciarskich, a Joanna Kil otarła się o podium w kombinacji norweskiej. Przedstawiamy podsumowanie weekendu i startów Polaków za granicą.

W niemieckim Klingenthal odbyły się dwa indywidualne konkursy w ramach Pucharu Świata. Do finałowej serii dwukrotnie awansowali Piotr Żyła (11. w sobotę i 22. w niedzielę) i Dawid Kubacki (15. i 28. miejsce). Punktów nie zdobyli Andrzej Stękała (42. i 40.), Paweł Wąsek (41. i 37.) i Maciej Kot (46. i bez kwalifikacji do niedzielnego konkursu po dyskwalifikacji za nieregulaminowy kombinezon w kwalifikacjach).

Aleksander Zniszczoł z pierwszym podium w sezonie

Bardzo dobre wieści dotarły z Lillehammer, gdzie w sobotę i niedzielę rywalizowano w Pucharze Kontynentalnym (mężczyźni) na skoczni HS140 oraz Pucharze Interkontynentalnym (kobiety) na obiekcie HS98. W tym premierowym konkursie sezonu zimowego na drugim stopniu podium stanął Aleksander Zniszczoł.

W sobotę punkty zdobyli również Jakub Wolny (20. miejsce), Klemens Murańka (21.) i Jan Habdas (25.), zaś zmagania po pierwszej serii zakończyli Kacper Juroszek (32.), Klemens Joniak (41.) i Tomasz Pilch (46.). Drugiego dnia rywalizacji Zniszczoł zajął 7. pozycję. 18. był Jakub Wolny, zaś Klemens Murańka sklasyfikowany został na 29. lokacie. Bez punktów zakończyli zawody Jan Habdas (36.), Kacper Juroszek (38.), Tomasz Pilch (40.) i Klemens Joniak (54.). W klasyfikacji generalnej cyklu Aleksander Zniszczoł zajmuje 4. pozycję ze 116 punktami na koncie.

Na skoczni normalnej kompleksu Lysgårdsbakken odbyły się konkursy kobiet. Pierwszego dnia zapunktowały dwie polskie zawodniczki. Najlepszą z nich była Nicole Konderla (11. miejsce), punkty zdobyła również Wiktoria Przybyła (24.). Na 39. pozycji sklasyfikowana została Paulina Cieślar. Drugiego dnia rywalizacji zapunktowała tylko Nicole Konderla (20. pozycja). Przybyła i Cieślar zajęły odpowiednio 39. i 41. miejsce.

Dobry występ Polaków w FIS Cup

W miniony weekend w Kanderstegu odbyły się również pierwsze zimowe konkursy sezonu 2023/24 zmagań trzecioligowych – FIS Cup. W sobotę o podium otarli się Kacper Tomasiak i Adam Niżnik, którzy w jednoseryjnych zawodach uplasowali się na 4. i 5. lokacie. Zapunktowali również Szymon Jojko (20. pozycja) i Wiktor Szozda (29.). Poza finałową serią znaleźli się Marcin Wróbel (40.), Łukasz Łukaszczyk (41.), Tymoteusz Amilkiewicz (46.) i Klemens Staszek (55.). W niedzielę w finale znalazło się 5 biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Łukasz Łukaszczyk (8.), punktowali także Kacper Tomasiak (18.), Adam Niżnik (20.), Tymoteusz Amilkiewicz (24.) oraz Wiktor Szozda (30.). Do drugiej serii nie awansowali Marcin Wróbel (42.), Klemens Staszel (45.) i Szymon Jojko (54.).

W niedzielę w finale znalazło się 5 Polaków. Najlepszym z nich był Łukasz Łukaszczyk (8.), punktowali także Kacper Tomasiak (18.), Adam Niżnik (20.), Tymoteusz Amilkiewicz (24.) oraz Wiktor Szozda (30.). Do drugiej serii nie awansowali Marcin Wróbel (42.), Klemens Staszel (45.) i Szymon Jojko (54.).

Joanna Kil blisko podium w Lillehammer. Zabrakło 9 sekund

Joanna Kil ma za sobą solidny start w Pucharze Kontynentalnym w Lillehammer. W piątek ukończyła zawody na 5. miejscu, tracąc do czwartej Norweżki 5 sekund. Najlepsza okazała się Minja Korhonem (16:01.0) z Finlandii, która również w sobotę była bezkonkurencyjna. Polka ukończyła sobotnie zmagania tuż za podium (+2:01.1). Bezpośrednio przed nią była Heta Hirvonen (+1:52.2).

– Po ostatnim weekendzie i moich startach w Pucharze Kontynentalnym mogę powiedzieć, że jestem zadowolona. Moim celem były dobre starty i wynik w top 6. Cieszę się, że udało się zdobyć 5 i 4 miejsce. Co prawda czuję trochę niedosyt, jeśli chodzi o sobotni występ, gdzie brakło mi 9 sekund do podium, ale taki jest sport. Jest to dla mnie dobra lekcja na przyszłość – skomentowała swój start Joanna Kil.

– Teraz czas na chwilę regeneracji i w środę jedziemy na kolejny Puchar Świata do Ramsau, więc będzie okazja rewanżu – dodała polska zawodniczka.

Następny przystanek naszej kombinatorki norweskiej to Puchar Świata w Ramsau (15-16 grudnia).

Wśród panów najlepiej zaprezentował się Kacper Jarząbek, zajmując kolejno 44. i 39. miejsce. Pod koniec piątej dziesiątki uplasowali się Paweł Szyndlar i Andrzej Szczechowicz.

Maryna Gąsienica-Daniel z drugiem najlepszym wynikiem w karierze w supergigancie

Po „gigantowym” początku sezonu dla Maryny Gąsienicy-Daniel, przyszła pora na konkurencje szybkie. Pierwotnie inauguracja miała odbyć się jeszcze w listopadzie na nowej trasie Zermatt/Cervinia, ale pogoda uniemożliwiła rywalizację. Tym samym pierwsze starty na długich nartach przypadły na początek grudnia w szwajcarskim Sankt Moritz, gdzie nasza alpejka przyjechała z zamiarem startu w dwóch supergigantach.

W piątkowych zawodach Polka zajęła 22. miejsce, startując z odległym 45. numerem. Do pierwszej, Włoszki Sofii Goggii straciła 3,43 sekundy, zostawiając w tyle chociażby Ester Ledecką czy Ilkę Stuhec. Dla Maryny jest to drugi najlepszy występ w tej konkurencji w Pucharze Świata. Lepiej spisała się tylko w ubiegłym roku w Lenzerheide, gdzie była 16.

Pogoda popsuła niedzielne starty

Niestety pogoda pokrzyżowała plany organizatorów i zawodników, przez co niedzielny supergigant kobiet został odwołany z powodów bezpeczeństwa. Ten sam los spotkał mężczyzn, którzy mieli rywalizowć w slalomie we francuskim Val d’Isere, a wśród nich Paweł Pyjas, dla którego miał być to debiut w zawodach Pucharu Świata. Niestety taka historia przydarzyła mu się już drugi raz, a więc kadrowicz będzie musiał jeszcze trochę poczekać na premierowy start.

Udany start Polaków w Pucharze Dalekiego Wschodu

Piotr Habdas, Michał Jasiczek i Jędrzej Jasiczek z powodzeniem rywalizowali w ostatnich dniach w chińskim Wanglong w Pucharze Dalekiego Wschodu. Piotr trzy razy znalazł się w czołowej „10” startując z odległymi numerami. W slalomie gigancie był piąty i dziewiąty, zaliczając czwarty najlepszy wynik w karierze: 36.32 FIS-punkty. W slalomie ponownie był dziewiąty, notując w piątek najlepszy czas drugiego przejazdu i drugi najlepszy wynik w sezonie: 33.53 FIS-punkty.

Bracia Jasiczkowie startowali tylko w slalomie. Jędrzej był siódmy i dwunasty, a Michał piąty, zjeżdżając bardzo dobre 28.75 FIS-punkty, co jest najlepszym polskim wynikiem w tym sezonie.

Polacy w Pucharze Europy

Reprezentanci Polski startowali także w Pucharze Europy. Swój debiut na tym poziomie zaliczył Mateusz Szczap, który w slalomie gigancie w szwajcarskim Zinal zajął 75. miejsce i nie awansował do drugiego przejazdu. Natomiast Daria Krajewska wystartowała w slalomie w austriackim Hippach, ale także nie wywalczyła awansu do finałowej „60”, zajmując 61. pozycję.

Polscy snowboardziści zainaugurowali sezon w Pucharze Europy

Sezon 2023/2024 w snowboardzie alpejskim rozpoczął się od Pucharu Europy w slalomie równoległym. W niemieckim Goetschen pojawiła się spora grupa zawodników z poziomu Pucharu Świata, w tym austriacka kadra A mężczyzn. Polskę reprezentowało aż 11 snowboardzistek i snowboardzistów z kadry B i kadry juniorów.

W piątkowej rywalizacji najlepiej spisała się Weronika Dawidek, która jako jedyna przeszła kwalifikacje (TOP16) i zajęła 14. miejsce na otwarcie sezonu. Oprócz niej w „30” znalazł się jeszcze 26. Anatol Kulpiński, dla którego był to drugi najlepszy wynik w karierze. Drugiego dnia ponownie najwyżej uplasowała się Weronika Dawidek, która tym razem była 22. Punkty Pucharu Europy zdobyli jeszcze 25. Karolina Półtorak i 28. Andrzej Gąsienica-Daniel.

Weronika Dawidek (fot. PZN)

W niedzielę na tym samym stoku odbyły się zawody juniorów, gdzie wystartowała dziewięcioosobowa reprezentacja Polski. Bardzo dobre 6. miejsce zajął Maciej Mikołajczyk. Do 1/16 finału awansowali także Michał Wilk (15. miejsce) oraz Anatol Kulpiński (16. miejsce). Najlepsze z Polek były 17. Natalia stokłosa i 18. Olga Kaciczak.

A już w czwartek 14 grudnia we włoskiej Carezzie rozpocznie się historyczny sezon dla naszego kraju. Wspaniałe wyniki naszych zawodników doprowadziły do organizacji pierwszego w Polsce Pucharu Świata.

24 i 25 lutego na Jaworzynie Krynickiej zobaczymy całą światową czołówkę. To nie tylko ogromne wydarzenie sportowe, ale także przełomowy moment dla krajowej dyscypliny. To szansa dla wszystkich miłośników sportów zimowych, aby być świadkiem historycznego wydarzenia dla polskiego snowboardu.

Marcisz i Skinder z punktami Pucharu Świata w Östersund

Nasi reprezentanci w biegach narciarskich rywalizowali w weekend w szwedzkim Östersund. Sobotni sprint wygrała Emma Ribom ze Szwecji z czasem 3:38.68. Z kolei w finale mężczyzn to Johannes Hoesflot Klaebo z Norwegii okazał się bezkonkurencyjny (3:12.06). Reprezentanci Polski nie awansowali do finału sprintu stylem klasycznym. Najlepszą naszą zawodniczką była Monika Skinder, która zajęła 38. miejsce i dopisała na swoje konto kolejne punkty Pucharu Świata.

Iza Marcisz (fot. PZN)

W niedzielę na dystansie 10 km stylem dowolnym najszybsza była Jessie Diggins z USA (27:05.06). Tym razem spośród naszej kadry pucharowe punkty zdobyła Izabela Marcisz, meldując się na 38. pozycji. W konkurencji mężczyzn całe podium było norweskie, a najszybszy okazał się Harald Oestberg Amundsen (23:36.1). Najlepszy z Polaków Dominik Bury zakończył swój bieg na 55. miejscu.

W kolejny weekend rywalizacja przenosi się do mroźnego Trondheim w Norwegii. Sprint zaplanowany jest na piątek 15 grudnia, w sobotę czeka nas bieg łączony na 20 km, natomiast w niedzielę 10 km stylem klasycznym. Trzymamy kciuki za naszych reprezentantów.

Dobry występ juniorek w Alpen Cup

Dobrze spisała się nasza kadra młodzieżowa w zawodach Alpen Cup w szwajcarskim Goms. Zarówno w sprincie, jak i w biegach na dystansie 10 km stylem klasycznym i dowolnym w dwudziestce meldowała się juniorka Zuzanna Fujak (18., 15. i 13. miejsce). W czołowej „30” znalazły się także Aleksandra Kołodziej i Daria Szkurat.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button