POZNAŃ

Pierwsze zdjęcie rysia z obornickich lasów

Paco zawitał do wielkopolskich lasów

„Są takie momenty, w których to co było do tej pory tylko marzeniem, spełnia się…

Dzięki tytanicznej pracy grupy zapaleńców, obserwujemy stały powrót wielu zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt, do naszych lasów.

Jeszcze kilka/kilkanaście lat temu nikt z nas nie wyobrażał sobie, że w czasie spaceru po lasach Nadleśnictwa Oborniki spotka żubry, wilki czy… rysie” – czytamy na FB Nadleśnictwa Oborniki.

Oto pierwsze zdjęcie rysia, zwanego ostrowidzem, pochodzące z obornickich lasów! Ryś ten o imieniu Paco zawitał do wielkopolskich lasów.

Tych pięknych dzikich kotów nie widziano w tym rejonie od wielu lat.

Jednemu z pracowników Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu Jackowi Więckowskiemu udało się „upolować” to zwierzę po południowej stronie Warty.

To efekt przywracania tego gatunku na terenach północno zachodniej polski przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze , Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży oraz Ośrodek Kultury w Mirosławcu.

Rysie mają duże wymagania przestrzenne poszukując rozległych i trudnodostępnych obszarów leśnych do życia. Od połowy XX wieku populacja tego gatunku w Polsce i w Europie systematycznie spadała z uwagi na presję ze strony człowieka. W 2015 roku populacja rysia w Polsce szacowana była na 40 osobników, dziś to około 200.

Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze od 2019 roku w ramach projektu „Powrót Rysia do północno zachodniej polski” wprowadziło do środowiska naturalnego 36 osobników. Wszystkie wypuszczane osobniki mają założone obroże GPS.

Projekt zakłada odtworzenie rozmnażającej się populacji rysia nizinnego w Polsce północno-zachodniej i zapewnienie trwałej akceptacji społecznej dla przywracanej populacji.

Ryś ten, zwany ostrowidzem, o imieniu Paco zawitał do wielkopolskich lasów (fot. J. Więckowski/Nadleśnictwo Oborniki, Lasy Państwowe)

Rysie w Polsce

Ryś w warunkach naturalnych nie ma wrogów.

Co więc sprawia, że populacja bałtycka (nizinna) tego dużego drapieżnika, objętego od 25 lat ścisłą ochroną gatunkową, nadal jest krytycznie zagrożona?

Jedynie 1% obszaru Polski zajmują parki narodowe, a to mniej niż nasza infrastruktura drogowa i stanowczo za mało, żeby zagwarantować rysiom należytą ochronę. W bliskim sąsiedztwie cennych przyrodniczo terenów powstają osiedla i kurorty turystyczne, które uniemożliwiają rysiom wędrówkę czy spokojny odpoczynek. A ryś, tak jak dobrze nam znany kot domowy, większość dnia poświęca na sen i regenerację. Wraz z rozwojem dróg zwiększył się na obszarach bytowania rysi ruch samochodowy i hałas. Śmierć pod kołami samochodu to jedno z największych zagrożeń, jakie czyhają obecnie na rysie w Polsce, dlatego sama ochrona prawna nie wystarcza. Potrzebne są konkretne działania, np. reintrodukcja.

POPULACJA: Ryś nizinny – 40 osobników, ogólna liczba rysiów w Polsce – ok. 200 osobników.

Rysie zajmują zazwyczaj rozległe terytoria i prowadzą samotniczy tryb życia (oprócz samic prowadzących młode). Zamieszkują zwarte, duże kompleksy leśne z gęstym podszyciem. Umaszczenie rysia jest zróżnicowane w zależności od populacji – karpackiej lub nizinnej. Rysie należące do populacji karpackiej mają rude futro z wyraźnym cętkowaniem. Rysie nizinne mają futro płowe, o raczej jednolitej barwie z cętkami widocznymi jedynie na łapach. Ryś, podobnie jak domowe koty, miauczy, prycha i… mruczy. Ryś potrafi sprawnie wspinać się na drzewa, równie dobrze skakać, ale nie lubi biegać i szybko się męczy.

ZAGROŻENIE: Ryś jest wymagającym gatunkiem – potrzebuje rozległych i trudnodostępnych obszarów leśnych, gdzie odnajdzie „święty spokój” by móc swobodnie się rozmnażać i żyć. Utrudnia to fragmentacja siedlisk na skutek rozwoju infrastruktury drogowej oraz powstawania nowych zabudowań. Zagrożeniem jest również śmiertelność rysi na drogach.

ROZWIĄZANIE: Dbałość o siedliska, korytarze migracyjne i bazę̨ pokarmową rysia oraz programy reintrodukcji rysia nizinnego.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button