Na mistrzostwach świata w Oregonie Adrianna Sułek zajęła czwarte miejsce.
Przy okazji poprawiła rekord Polski z wynikiem 6672 pkt.
Zaś Sofia Ennaoui finał biegu na 1500 metrów ukończyła na piątej pozycji.
Sułek drugi dzień rywalizacji rozpoczęła rywalizację w konkursie skoku w dal. W trzeciej kolejce podopieczna Marka Rzepki zaimponowała wyrównując rekord życiowy – 6.43, czyli 985 wielobojowych punktów. Później przyszła pora na rzut oszczepem, czyli konkurencję w której reprezentantka Brdy Bydgoszcz radzi sobie słabiej. Zmagania zaczęła od próby na 38.16, później poprawiała się na 40.55 i 41.63, czyli najlepszy wynik w sezonie. Sułek myśląc o wyśrubowaniu najlepszego wyniku w historii polskiej lekkoatletyki musiała pokonać 800 metrów w czasie lepszym niż 2:10.00. Tak też się stało. Waleczna podopieczna Marka Rzepki zachowała siły do końca i stoczyła pasjonujący pojedynek z Hall. Siódmą konkurencję zakończyła z rekordem życiowym 2:07.18 i drugim miejscem za zawodniczką gospodarzy. W sumie w dwudniowej rywalizacji Polka zgromadziła 6672 punkty, wymazała z tabel 37-letni rekord Polski Małgorzaty Nowak (6616 pkt. z uniwersjady w Kobe) i zajęła czwarte miejsce w mistrzostwach świata.
Na Hayward Field w Eugene – Paulina Ligarska – w skoku w dal uzyskała 5.88, rzuciła oszczepem 45.89 i przebiegła 800 metrów w 2:15.36. To dało jej w sumie 6093 wielobojowe punkty i pozwoliło zająć bardzo dobre dziesiąte miejsce.
W finałowym biegu na 1500 metrów oglądaliśmy Sofię Ennaoui. Podopieczna Wojciecha Szymaniaka długo trzymała się z tyłu stawki. Daleko przed grupą z biało-czerwoną biegły trzy zawodniczki, które nadawały tempo, z późniejszą zwyciężczynią Faith Kipyegon. Na ostatnim okrążeniu wyprzedzała rywalki i finiszowała na znakomitym piątym miejscu z czasem 4:01.43. Dla Ennaoui to życiowy sukces na arenie globalnej oraz wyrównanie najlepszego osiągnięcia Polki na mistrzostwach świata (piąta była na tym dystansie przed laty Lidia Chojecka).
(PZLA)
