81 artystów na 5 scenach przez 4 dni pojawiło się na tegorocznym Openerze.
Jest także jednym z największych festiwali w Europie. Niestety przez pierwsze dwa dni z frekwencją było najgorzej chyba od lat lub w historii festiwalu. Formuła 4 dniowa jednak w Polsce nie sprawdza się. Lepiej sprowadzić czołowych artystów do Gdyni na 2 lub 3 dni, by „wypełnić” publicznością na maksa. Można odnieść wrażenie, że jest to wszystko robione na siłę, bez większego pomysłu na solidny europejski, czy nawet światowy festiwal muzyczny.
Specjalnie stworzone na tę imprezę miasteczko jest wręcz idealne. Pytani o to festiwalowicze byli zachwyceni różnorodnością, funkcjonalnością, dostępnością czy jego bliskością. Uważają je za najlepsze w Europie.
Są jednak negatywne głosy dotyczące zbyt restrykcyjnego i szczegółowego sprawdzania/przeszukiwania osobistego ludzi przez ochronę przed wejściem na pole festiwalowe. Niektórzy są również zniesmaczeni dojazdem, odległością z przystanku autobusowego do wejścia i brakiem EKO na Open’erze.
W Gdyni zaprezentowali się także m.in. The 1975, Kodaline, Jain, Vampire Weekend, Diplo, Robyn, Marina, Daria Zawiałow, Cool Kids of Death, G-eazy, Bitamina, Rudimental, J Balvin.
W panelu Open’er obywatelski odbyły się spotkania z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz, dziennikarzem Tomaszem Sekielskim oraz Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem.
Kolejna Edycja odbędzie się w dniach 1-4.07.2020.
