Dwóch 17-latków, najpierw oddaliło się z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, a później ukradli samochód.
Jakby tego było mało dokonali jeszcze kradzieży z włamaniem do kiosku. Za popełnione przestępstwa odpowiedzą teraz przed sądem.
We wtorek (21.05) w godzinach nocnych dwóch 17-latków, uciekło z jednego z Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych na terenie pow. lipska (woj. mazowieckie). Na trasie swojej „wędrówki” dotarli do pobliskiej karczmy, skąd ukradli zaparkowanego w jej pobliżu Trabanta, który był atrakcją dla gości restauracji. Skradzionym samochodem udali się do Lipska, gdzie włamali się do kiosku, z którego ukradli wyroby tytoniowe i papierosy eklektyczne. Obładowani skradzionym łupem wyruszyli w trasę Trabantem w kierunku Opola Lubelskiego. Niestety na trasie popsuł się im samochód, więc postanowili wyjąć z niego akumulator i w dalszą wędrówkę udali się pieszo.
Dalszą podróż udaremnili im policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim, którzy pojawili się na ich drodze. 17-latkowie zostali zatrzymani i przewiezieni do lipskiej komendy. Postawiono im zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem, do czego obaj się przyznali.
Skradzione przedmioty wraz z samochodem zostały odzyskane i powróciły do właścicieli, a wychowankowie zostali doprowadzenie do swojej placówki.
Teraz ze swoje zachowania będą tłumaczyć się przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, za przestępstwo kradzieży z włamaniem nawet do 10 lat pozbawienia wolności.